Kategorie:
Wygląda na to, że świat nie uniknie kolejnej wielkiej wojny. Po ostatnich niepokojących wydarzeniach na Bliskim Wschodzie, prezydent Donald Trump ostrzegł, że jeśli Iran zniszczy jakikolwiek amerykański sprzęt wojskowy to Stany Zjednoczone rozpoczną atak.
W zeszłym tygodniu, irańska armia zestrzeliła amerykańskiego drona rozpoznawczego MQ-4C Triton, wartego 123 miliony dolarów. Maszyna była więc droższa od najnowocześniejszego myśliwca F-35. Wciąż nie wiadomo, czy dron faktycznie naruszył przestrzeń powietrzną Iranu – żadna ze stron nie przedstawiła dowodów w tej sprawie.
Stany Zjednoczone twierdzą, że padły ofiarą bezpodstawnej agresji ze strony Iranu. Donald Trump podobno w ostatniej chwili wstrzymał atak na Iran i zatwierdził cyberataki na systemy komputerowe, przeznaczone do obsługi wyrzutni rakietowych. Trump zaznaczył, że nie odwołał, tylko wstrzymał bombardowania i zasugerował, że w każdej chwili może je wznowić.
Za pośrednictwem Twittera, prezydent USA ostrzegł, że jeśli Iran zestrzeli „cokolwiek amerykańskiego” to zostanie zbombardowany, a w niektórych obszarach wręcz unicestwiony. W poniedziałek, Stany Zjednoczone znów nałożyły sankcje na Iran i już zapowiedziały kolejne.
Z jednej strony, USA naciskają, aby Iran zechciał negocjować pokój, który naturalnie będzie wymuszał całkowitą rezygnację z programu nuklearnego i rakietowego. Jednak władze Iranu oświadczyły ostatnio, że nakładanie kolejnych sankcji zamyka ścieżkę dyplomacyjną. To oznacza, że na Bliskim Wschodzie niestety będzie już tylko gorzej.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
"Pokaż jak sikasz, a powiem ci gdzie jest twoja synagoga".
Strony
Skomentuj