USA przygotowały plan wysłania 120 tysięcy żołnierzy na Bliski Wschód

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Stany Zjednoczone wysyłają kolejne groźby pod adresem Iranu i coraz więcej wskazuje na to, że właśnie przygotowują się do kolejnej wojny. Amerykański dziennik New York Times ujawnił, że Pentagon przedstawił plan wysłania 120 tysięcy żołnierzy na Bliski Wschód. Warto dodać, że podobną liczbę żołnierzy wysłano na wojnę do Iraku w 2003 roku.

 

Omawiany plan przedstawił Sekretarz Obrony Patrick Shanahan podczas narady w Białym Domu. USA wyślą 120 tysięcy żołnierzy, jeśli Iran zaatakuje amerykańskie wojska lub przyspieszy prace nad programem nuklearnym. Plan został przygotowany na zlecenie Johna Boltona, doradcy Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego, który nawoływał do wojny z Iranem już ponad dekadę temu za prezydentury George'a W Busha.

 

New York Times nie ustalił jednak, czy Donald Trump brał udział w tej naradzie, ale we wtorek, prezydent USA stwierdził, że w ogóle nie ma takich planów, a gdyby już były, to Stany Zjednoczone wysłałyby znacznie więcej żołnierzy. Trump zarzucił dziennikowi publikowanie nieprawdziwych wiadomości.

 

Stany Zjednoczone przynajmniej oficjalnie głoszą, że atak na Iran nie wchodzi w grę. Z drugiej strony, w Katarze wylądowały już bombowce B-52, a do Zatoki Perskiej płynie grupa uderzeniowa, składająca się z lotniskowca USS Abraham Lincoln i innych okrętów wojennych. USA chcą również rozmieścić baterię systemu obrony powietrznej Patriot.

USS Abraham Lincoln - źródło: US Navy

Ponadto, Sekretarz Obrony Patrick Shanahan ogłaszał wcześniej, że Iran odpowie za jakikolwiek atak na wojska USA na Bliskim Wschodzie. Można więc odnieść wrażenie, że Amerykanie szukają pretekstu, podobnie jak było w przypadku wojny w Wietnamie, do której Stany Zjednoczone przyłączyły się w 1964 roku po tzw. incydencie w Zatoce Tonkińskiej. Amerykanie wymyślili wtedy atak wietnamskich kutrów torpedowych na amerykański niszczyciel „Maddox”.

 

Niestety wygląda na to, że USA mogły już znaleźć dobry pretekst dla inwazji na Iran. W poniedziałek rano czasu lokalnego doszło do tajemniczego ataku na cztery tankowce u wybrzeży Zjednoczonych Emiratów Arabskich w pobliżu portu w mieście Fudżajra, około 140 km na południe od Cieśniny Ormuz. Statki zostały poważnie uszkodzone. Arabia Saudyjska i ZEA uznały ten incydent za akt sabotażu i choć nie wiadomo kto za tym stoi, Stany Zjednoczone ogłosiły, że ataki  „prawdopodobnie” zorganizował Iran.

 

Nadchodzące tygodnie mogą okazać się kluczowe. Jednak jeśli USA rozpoczną wojnę, Iran będzie miał okazję zrealizować swoje groźby i z pewnością przeprowadzi zmasowany atak rakietowy na Izrael. Wtedy destabilizacja całego Bliskiego Wschodu będzie raczej nieunikniona.

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Atylla

Jezeli  usmance zaatakuja

Jezeli  usmance zaatakuja Iran to wszystkie rakiety Iran celuje w izrael i jest po klopocie ,natomiast Rosja bedzie obserwowac pole dzialania armia iranska zostanie wsparta przez Chiny rakietami ziemia ziemia zlikwiduja cala flote USA .

Portret użytkownika Pegaz

Jeśli Lawrow spotkał się z

Jeśli Lawrow spotkał się z pinokiem i sam Putin nie wykluczył przyjazdu na spotkanie to znaczy ze jest coś na rzeczy,bez zgody Rosji nie dojdzie do ataku,USA muszą być pewne w 100 procentach ze Rosja nie będzie przeszkadzać, Chiny już wstrzymały import ropy z Iranu a armia USA za miesiąc będzie gotowa ....Co zyska Rosja? Ceny ropy pójdą do góry, więc Rosja moze liczyc na extra zarobek i USA odda im kawałek tortu (może Syrie)..Więc jak zawsze AS jest w rękawie Putina.

Portret użytkownika ixi

"atak wietnamskich kutrów

"atak wietnamskich kutrów torpedowych na amerykański niszczyciel „Maddox”" - o jacy drażliwi
https://kresy.pl/publicystyka/pamietajac-o-uss-liberty/
"W rzeczywistości, atak na USS Liberty wykonany przez izraelskie samoloty bojowe i torpedowce 8 czerwca 1967 r. prawie zniknął z pamięci, a młodsze pokolenie zupełnie nie zdaje sobie sprawy, że okręt wojenny Stanów Zjednoczonych został z premedytacją zaatakowany i prawie zatopiony przez Izrael"

Portret użytkownika Kwazar

Pomyśleć tylko, że z tym USA

Pomyśleć tylko, że z tym USA szatańskim pomiotem podpisaliśmy cyrograf i to CAŁKIEM dobrowolnie, oddając duszę naiwnego Koziołka Matołka w złego władanie.Nic z tego nie mamy oprócz OCEANU ZŁUDZEŃ i KŁAMSTW Zapłacić za ten pakt sztański przyjdzie nam własną krwią i to osobiście.Tylko ten przysłowiowy Koziołek Matołek może być tak NIESKOŃCZENIE głupi żeby duszę diabłu za darmo oddać !!!

Portret użytkownika sceptyyk

USA przygotowały plan

USA przygotowały plan wysłania 120 tysięcy żołnierzy na Bliski Wschód

Przygotowanie planu, a realizacja tego planu, to dwie różne rzeczy. Poskładajmy te klocki i zastanówmy się co może oznaczać realizacja tego planu, dla świata i  państw regionu Zatoki Perskiej. Języczkiem u wagi, jest Cieśnina Ormuz.                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Z chwilą ataku USA na Iran, ten przesmyk zostanie całkowicie zablokowany dla żeglugi. Co oznacza blokada Cieśniny Ormuz dla świata? Nastąpi eliminacja ponad 40% światowego transportu ropy drogami morskimi... Co oznacza ta blokada dla państw regionu Zat. Perskiej? Oznacza, brak dostaw drogą morską, żywnośći i innych towarów potrzebnych do przeżycia dla - Dubaju, Z.E.A, Kuwejtu, Kataru. Dalsze skutki dla świata - niekontrolowany wzrost cen ropy naftowej. Hm.. Kto na tym zyska, a kto na tym straci? Wzrost cen ropy, oznacza zwiększenie dochodów Rosji i kilku innych pomniejszych producentów. Kto na tym straci? Znaczne zwyzki cen ropy, podrożą produkcję w Chinach, Indiach, Japoni, Korei poł i UE... A jakie mogą być konsekwencje dla agresora tzn USA? Atak USA na Iran, oznacza ruinę gospodarczą ich sojuszników w rejonie Zat. Perskiej. Jeśli USA, doprowadzi tym konfliktem do ruiny swoich sojuszników w rej Zat. Perskiej, to po zakończeniu konfliktu nie ma już tam powrotu... Te zbrodnicze plany USA, mogą doprowadzić do podpalenia świata jaki znamy... Tak to widzi sagan starego scepciora, a jak Wy to widzicie?  Pozdrówka  Smile

Portret użytkownika Kruk

Myślę, że amerykanom nie

Myślę, że amerykanom nie chodzi wcale o Iran. Na ropie z Iranu i na ropie z pozostałych krajów Zatoki Perskiej wiszą Chiny. Ten wielki kraj, nie może sobie pozwolić na zamknięcie dostaw ropy naftowej, dlatego będzie musiał wyjść ze swojej roli biernego obserwatora wydarzeń sceny politycznej i podjąć zdecydowane kroki. Rzecz w tym, że według filozofii chińskich sztuk walki, najlepiej wykorzystać impet atakującego, samym pozostawać stroną broniącą. Dlatego wyprowadzanie ciosu, nie leży w chińskiej naturze. Tym razem, jednak będą musiały na coś takiego się zdecydować. Usa zyska ponadto miano "ofiary", co nie jest bez znaczenia dla morale żołnierzy wciskających atomowe guziki.

Zresztą, jakby tego nie rozegrano, czeka nas raczej duża wojna, która zdecyduje o losach wszystkich ludzi na Ziemi. Radzę przemysleć swój stosunek do rodziny, do Boga, do utraty i odbierania życia, aby przynajmniej w tych sprawach nie było wątpliwości, bo zamęt będzie wielki.

Portret użytkownika Kwazar

Tekst trochę źle napisany bo,

Tekst trochę źle napisany bo, nie wyczuwam z twojej strony odrobiny ironi.Jeśli zaś jej tu na prawde nie ma i wierzysz w to, co napisałeś, to mnie się w tym momencie ręce załamują (nad sobą oczwywiście) Bo chcę zrozumieć a jeszcze niczego nie rozumiem.Jak więc jest z tym twoim tekstem ? 

Strony

Skomentuj