Na wybrzeżu Chile w prowincji Cardenal Caro doszło do silnego trzęsienia ziemi. Magnituda wstrząsu osiągnęła 6,8 stopni w skali Richtera. Hipocentrum znajdowało się 10 km pod ziemią, dlatego wstrząs był bardzo mocno odczuwalny.

Epicentrum znajdowało się 94 km od miasta San Antonio i 167 km od Santiago, stolicy Chile. Tam wstrząsy były mocno odczuwalne. W sumie w zasięgu trzęsienia, w promieniu 100 km mieszka około 300 tysięcy osób. W sumie aż 10 milionów mieszkańców Chile, w różnym nasileniu poczuło to trzęsienie ziemi  Mimo to nie ogłoszono alarmu przed tsunami.

Na szczęście okazało się, że to trzęsienie ziemi, mimo potencjalnego niebezpieczeństwa, nie wywołało dużych uszkodzeń infrastruktury. Do tej pory nie ma też doniesień o rannych.