Roje szarańczy w Afryce osiągają wielkość miast, a wkrótce mogą się zwiększyć 400 razy

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Szarańcza zaatakowała w Afryce na niewyobrażalną skalę. Ta plaga ma już katastrofalne rozmiary. Największy odnotowany rój miał około 60 km długości i 40 km szerokości, jest on w stanie zniszczyć ilość żywności, wystarczającą dla 84 milionów ludzi. Eksperci ostrzegają, że liczba owadów może wzrosnąć wkrótce nawet 400 razy!

 

To największa plaga szarańczy od 70 lat. Roje składające się z miliardów owadów atakują pola uprawne w Kenii, Etiopii i Somalii, prawie całkowicie niszcząc wszelką roślinność. Przewidywane jest pogorszenie sytuacji w najbliższych miesiącach i spodziewane są poważne niedobory żywności.

Roje szarańczy nowej generacji będą gotowe do siania zniszczenia już w marcu gdy trwa sadzenie, a nawet jeśli coś przetrwa to potem może być pożarte w lecie. Konsekwencje takich ataków szarańczy będą bardzo poważne. Utrata całej roślinności powoduje, że pasterze są zmuszeni przenieść się do nowych pastwisk, a tych ubywa właśnie na skutek szarańczy.

 

Zwykle owady te nie sieją takiego zniszczenia aż na takim obszarze, ale nagłe rozmnożenie szarańczy jest spowodowane szeregiem korzystnych warunków w sezonie lęgowym.W ciągu sześciu miesięcy istnieje możliwość dwóch takich sezonów wylęgu młodej szarańczy, z których każdy może zwiększyć swą populację o 20 razy. Prosta kalkulacja daje 400 krotne rozmnożenie w tym okresie czasu.

Według Światowej Organizacji Meteorologicznej, w niektórych regionach Afryki spadło do 400% więcej deszczu niż zwykle. Dalszy wzrost temperatury może spowodować wzrost liczby cyklonów, które prowadzą do kolejnego ogniska szarańczy i ułatwią im reprodukcję stwarzając idealne warunki pogodowe.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Kwazar

A komu sie to chce ? Lepiej

A komu sie to chce ? Lepiej straszyć szarańczą niż zaadaptować te tysiące ton owadów jako pożywienie np. dla zwierząt.Tylko to trzeba najpierw chcieć ! Ale jak tu chcieć jak łatwiej jest np straszyć szarańczą :) 

Portret użytkownika r.abin

Człowiek trawy nie je - ale

Człowiek trawy nie je - ale białko z owadów owszem (namawiają nas do tego naukowcy). Może bogaci zadymiarze klimatyczni, znajdą w produkcji "owadziego mięsa" - alternatywę dla hodowli bydła (i nie trzeba będzie wprowadzać dodatkowego podatku na mięso). Ale "ocieplenie klimatu", miało powodować susze, a tu - dodatkowe opady (daj Boże i w Polsce)

Portret użytkownika euklides

W Polsce suma rocznych opadów

W Polsce suma rocznych opadów jest mniej więcej taka jak dawniej. My nie cierpimy z powodu braku opadów, tylko z powodu chorej gospodarki wodnej oraz przestrzennej, która doprowadziła do osuszenia całego kraju. Z każdej rzeki czy strumienia zrobiono rynnę ściekową, osuszono bagna, zlikwidowano rozlewiska i tereny podmokłe.

Portret użytkownika Piotr Sidowski

A właśnie, że powinieneś się

A właśnie, że powinieneś się zacząć martwić. Czy naprawdę nie widzisz „Biblijnych Znaków Końca Czasu”? - jeśli nie, to pomogę Ci uleczyć się ze ślepoty:

I.

Biblia, Apokalipsa Św. Jana, rozdział 6, wersy 5 i 6 – cyt.: A gdy zdjął trzecią pieczęć, usłyszałem, jak trzecia postać mówiła: Chodź! I widziałem, a oto koń kary, ten zaś, który siedział na nim, miał wagę w ręce swojej. I usłyszałem, jakby głos pośród czterech postaci mówił: Miarka pszenicy za denara i trzy miarki jęczmienia za denara … ” (koniec cytatu). Starożytny denar, to ok. 3 gram czystego srebra (obecnie ok. 8 zł.), a miarka / kwarta to ok. 1 litr niezmielonego zboża, co daje około 600 gram mąki. Pamiętaj jednak, iż srebro w dobie kryzysów społecznych, wojen i zawirowań ekonomicznych może zdrożeć nawet kilka – kilkadziesiąt razy i (w myśl prawa Kopernika – Greshama) dorównać niemalże cenie złota. Powyższy fragment świadczy więc o megadrożyźnie i olbrzymim deficycie żywności (głodzie). Biorąc dodatkowo obecne zmiany klimatyczne, plagi szarańczy i innych szkodników, olbrzymie pożary (np. Grecja – 2018 r., Amazonia i Kalifornia – 2019 r.,  Australia 2019 r. – 2020 r. etc.) przedwczesną wiosnę i ocieplenie klimatu, to nawet nie trzeba być prorokiem, aby wiedzieć, iż już w tym roku zbiory płodów rolnych na świecie będą o kilkadziesiąt procent niże niż te z ubiegłego roku, a co będzie w roku 2021? – Bóg raczy to wiedzieć, ale Ty (na wszelki wypadek) już dzisiaj, póki jeszcze są w sklepach, kup sobie trochę konserw z jedzeniem na zapas, abyś nie musiał, lada moment, żebrać na ulicy i/lub stać pod drzwiami jadłodajni Caritasu.

II

I jeszcze coś o chińskim koronawirusie z Wuhan (Covid-19) - Apokalipsa Św. Jana, rozdział 6, wers 8 – cyt.:  I ujrzałem: oto koń trupio blady, a imię siedzącego na nim Śmierć, i Otchłań mu towarzyszyła. I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi, by zabijali mieczem i głodem, i morem [zarazą], i przez dzikie zwierzęta” (koniec cytatu). To tyle w temacie. Teraz możesz dalej bawić się dobrze i drwić z tych, którzy na serio traktują Pismo Święte. To dla Ciebie i Tobie podobnym był dedykowany fragment Nowego Testamentu (Ewangelia wg Św. Marka, rozdział 8, wers 18) – cyt.” „Macie oczy, a nie widzicie; macie uszy, a nie słyszycie”.

Z Bożym Błogosławieństwem – Piotr  

Strony

Skomentuj