Kategorie:
Mieszkańcy i drobni rolnicy w Chile, stoją w obliczu inwazji szarańczy. Owady, niszczą uprawy, drzewa i pastwiska. Odnotowano już poważne szkody, a ludzie zaczynają martwić się o swoje źródła utrzymania i proszą władze kraju o wyplenienie owadów.
Latające owady przemieszczają się na zachód w rejonie Combarbalá. Pierwsze ustalenia pokazują, że szarańcza to endemiczny chilijski gatunek Elasmoderus Wagenknechti. Dane historyczne wskazują, że podobne gigantyczne plagi miały miejsce w przeszłości około 1970 roku i mniejszym stopniu w latach 1996 - 1999.
Warto wspomnieć że jeszcze w czerwcu, Argentyna została identycznym kataklizmem. Niespodziwana plaga szarańczy o niemal biblijnej skali, z pewnością ma prawo niepokoić. Tym bardziej biorąc pod uwagę trwający wciąż kryzys związany z koronawirusem.
Ocena:
Opublikował:
M@tis
Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl. Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych. Facebook: https://www.facebook.com/M4tis Twitter: https://twitter.com/matisalke |
Komentarze
Skomentuj