Kategorie:
W erze postępu technologicznego, kiedy człowiek coraz śmielej stawia kroki w przestrzeni kosmicznej, potrzebuje towarzysza, który poradzi sobie w miejscach, gdzie nie jest w stanie dotrzeć. Firma Apptronik, mająca siedzibę w Austin w Teksasie, prezentuje nam robota, który może spełnić te oczekiwania – Apollo.
Wyjątkowa konstrukcja Apolla nie jest dziełem przypadku. Firma, która go stworzyła, posiada bogatą historię współpracy z NASA oraz doświadczenie wyniesione z Human Centered Robotics Lab na Uniwersytecie Teksasu. Wcześniejsze prace nad robotem Valkyrie, stworzonym dla NASA w ramach konkursu DARPA Robotics Challenge, stanowiły fundament do stworzenia Apolla, dodając nowe, innowacyjne funkcje.
Apollo to w pełni humanoidalna konstrukcja o wzroście 1,7 metra i wadze 72,6 kg, co czyni go nie tylko funkcjonalnym, ale i zbliżonym do ludzkich rozmiarów. Jego zdolność do podnoszenia ciężarów sięga 25 kg. Wyposażony jest w akumulator o pojemności wystarczającej na 22-godzinny dzień pracy.
Ważnym aspektem w tworzeniu robota była uwzględnienie efektu naturalnego strachu przed takimi robotami. Dzięki współpracy z Argodesign, Apollo posiada cyfrowe panele na klatce piersiowej informujące o jego stanie, co przyczynia się do budzenia zaufania u ludzi wokół niego.
Jakie są perspektywy dla takiego robota? Początkowo Apollo będzie wspomagał prace magazynowe, lecz to tylko wierzchołek góry lodowej. Apptronik, wraz z NASA, rozważa możliwość wykorzystania robota w eksploracji kosmicznej, zarówno na Księżycu, jak i na innych planetach. W perspektywie kolejnych 10 lat możemy spodziewać się, że roboty takie jak Apollo będą współpracować z ludźmi w kosmosie, wykonując skomplikowane i niebezpieczne zadania, zmniejszając tym samym ryzyko dla astronautów.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Skomentuj