Kolorowa rewolucja i konstytucyjny zamach stanu w Brazylii

Kategorie: 

Źródło: Flickr/Radio Interativa/CC BY-NC 2.0

Brazylia jest w trakcie wielkiej przemiany. Mówiąc dosłowniej, padła ofiarą tych samych sił które od wielu lat "zaprowadzają demokrację" w wielu krajach świata. Agresja przeciwko Brazylii, co prozachodnie propagandowe media określają jako "impeachment", ma na celu usunięcie niewygodnej władzy która ściśle współpracuje z przeciwnikami Stanów Zjednoczonych.

 

Kolorowa rewolucja w Brazylii spowodowana jest między innymi jej uczestnictwem w wielkim chińskim projekcie, który ma na celu zbudowanie gigantycznej linii kolejowej o długości 5300 kilometrów. Ma ona połączyć wybrzeże oceanu Atlantyckiego w Brazylii z wybrzeżem oceanu Spokojnego w Peru. Władze Chin i Brazylii wstępnie porozumiały się w sprawie projektu, który może pochłonąć 10 miliardów dolarów i znacznie ułatwi handel między tymi dwoma członkami grupy BRICS.

Źródło: Agencia Brasil/CC BY 3.0 BR

Głównym powodem dla którego prezydent Dilma Rousseff ma opuścić swoje stanowisko jest jej rzekomy udział w korupcji - właściwie to chodzi o same zarzuty, których jak dotąd nie potwierdzono i które dotyczą tylko władzy i osób z nią powiązanych. Warto więc dodać, że we wrześniu 2013 roku Edward Snowden ujawnił informacje dotyczące szpiegowania przez amerykańską agencję NSA brazylijskiego koncernu naftowego Petrobas, który to znajduje się w samym centrum obecnego skandalu korupcyjnego. Stany Zjednoczone mogły wejść w posiadanie informacji które postanowiły teraz przekształcić w broń.

 

Śledztwo w sprawie korupcji w brazylijskim rządzie rozpoczęło się w marcu 2014 roku - kilka miesięcy zanim grupa BRICS ogłosiła utworzenie Nowego Banku Rozwoju. Jeszcze wtedy sprawa nie miała tak wielkiego znaczenia jak dziś. Z kolei w październiku 2014 roku odbyły się wybory prezydenckie, które niewielką ilością głosów wygrała Dilma Rousseff. Obecna sytuacja w Brazylii i w Wenezuelii jest zresztą bardzo do siebie podobna - w obu przypadkach próbuje się pozbyć obecnych przywódców państw które nie są zbyt pozytywnie nastawione wobec Stanów Zjednoczonych.

Obecnie trwa zmasowana propaganda przeciwko Rousseff. Media przedstawiają ją w możliwie jak najgorszym świetle a sama prezydent wie że ma do czynienia z konstytucyjnym zamachem stanu. Mieszkańcy Brazylii w znacznej większości przekonani są że Rousseff rzeczywiście brała udział w korupcji i niczym stado baranów protestują na ulicach nie mając nawet pojęcia, że mogli paść ofiarą manipulacji.

 

Wiele wskazuje na to, że zamach stanu zakończy się powodzeniem. W nadchodzącym tygodniu senatorzy zagłosują za usunięciem jej z urzędu. Wielu z nich już zadeklarowało poparcie dla tej inicjatywy. W takiej sytuacji władzę przejmie wiceprezydent Michel Temer który już przygotowuje się do zastąpienia Dilmy Rousseff i ćwiczył nawet przemowę do narodu brazyliskiego.

 

Istnieje oczywiście ryzyko wybuchu wojny domowej, ponieważ nie wszyscy są zadowoleni z takiego stanu rzeczy. Obecna prezydent ma swoich zagorzałych zwolenników, którzy w razie konieczności mogą nawet chwycić za broń. Również w Wenezueli, Nicolás Maduro może wykorzystać wszelkie możliwe środki aby pozostać na swoim stanowisku. Ostatnio Unia Narodów Południowoamerykańskich (UNASUR) wyraziła niezadowolenie z obecnej sytuacji i oświadczyła iż nie uzna zamachu stanu w Brazylii. Na dzień dzisiejszy wydaje się to nieprawdopodobne aby Brazylia czy Wenezuela miały przekształcić się w "drugą Syrię", lecz wszystko wciąż jeszcze jest możliwe.

 

 

Źródła:

http://www.bbc.com/news/world-latin-america-36230672

http://orientalreview.org/2016/04/25/the-constitutional-coup-color-revolution-two-step-in-brazil/

http://www.bloomberg.com/news/articles/2016-04-11/brazil-s-vp-practices-national-unity-speech-in-leaked-audio

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Strony

Skomentuj