Ekspert uważa, że foki w Morzu Kaspijskim może zabijać metan
Image
Pojawiła się nowa teoria mająca na celu wyjaśnienie dlaczego dochodzi do pomoru fok. Przyczyną uduszenia i masowej śmierci tych zwierząt w Morzu Kaspijskim może być uwolnienie metanu w wyniku aktywności sejsmicznej.
Według najnowszych danych na wybrzeżu Morza Kaspijskiego w Dagestanie znaleziono 2,5 tysiąca zwłok foki kaspijskiej. Ministerstwo Zasobów Naturalnych regionu stwierdziło, że ich śmierć była spowodowana „czynnikami naturalnymi”, a liczba fok kaspijskich jest stabilna i mieści się w przedziale 270-300 tys. osobników.
Bardzo możliwe, że masowa śmierć fok w Morzu Kaspijskim jest związana z niedotlenieniem (głodem tlenu) u zwierząt. Północno-kaspijski, środkowo-kaspijski to obszar bogaty w węglowodory. W wyniku różnych ruchów sejsmicznych pojawiają się wstrząsy, mikropęknięcia, uskoki, a z dna wydobywa się gaz ziemny. Gaz ziemny to prawie w całości metan. Jest słabo rozpuszczalny w wodzie i unosi się na powierzchnię. Jeśli w pewnym momencie było go wystarczająco dużo w powietrzu, foki mogły wdychać metan, toksyczny gaz, który niszczy układ nerwowy.
W przypadku wycieku chemikaliów lub innych szkodliwych substancji do Morza Kaspijskiego zginą nie tylko foki, ale także ryby i inne organizmy. Sugeruje to, że przyczyny śmierci fok kaspijskich są najprawdopodobniej naturalne. Ponadto, zdaniem naukowców, foki zginęły znacznie na północ od miejsca, w którym zostały znalezione. Wynika to na podstawie analizy systemu prądów w Morzu Kaspijskim.
- Dodaj komentarz
- 387 odsłon
2,5tysiąca fok do oskurowania
2,5tysiąca fok do oskurowania, kto to zrobił i na tym zarobił? W Poznaniu jest sztuczne jezioro Malta, co kilka lat osuszają je, ale co dzieje się z tonami ryb, nikt nie wie..
Metan nie jest toksyczny, ale
Metan nie jest toksyczny, ale jego nadmiar powoduje, że tlenu w powietrzu jest mniej i to brak tlenu niszczy układ nerwowy i jest zabójczy.
dlaczego ten ekspert nie
dlaczego ten ekspert nie wyjaśnił w ten sposób pomoru ryb w odrze...coś sprawa odry umarła razem z rybami...