Grecja obawia się napływu imigrantów zakażonych koronawirusem

Źródło: MOAS.eu

W ostatnich latach, Turcja wielokrotnie groziła Grecji i całej Unii Europejskiej otwarciem swoich granic, co skutkowałoby wysłaniem milionów imigrantów z Bliskiego Wschodu do Europy. W marcu 2020 roku, prezydent Erdogan zrealizował swoje groźby, a grecka policja musiała bronić granic nacierającymi uchodźcami. W związku z trwającą pandemią, masowy niekontrolowany napływ ludzi stwarza jeszcze większe zagrożenie.

 

Władze Grecji obawiają się, że Turcja może tym razem wykorzystać migrację, aby poradzić sobie z epidemią koronawirusa, a tym samym zaszkodzić całej Europie. Warto dodać, że Turcja potwierdziła u siebie ponad 74 tysiące przypadków zakażenia i ponad 1,6 tysiąca zgonów. Pod tym względem, sytuacja w Grecji jest o wiele lepsza – w kraju potwierdzono dotychczas ponad 2,2 tysiąca zakażeń i 108 zgonów.

 

Zdaniem greckich urzędników, Turcja przytłoczona przypadkami zakażenia koronawirusem SARS-COV-2 może wysłać migrantów na wyspy lub w głąb Grecji i Europy, a tym samym wykorzystać go niczym broń biologiczną. Anonimowi urzędnicy twierdzą, że w zachodnich nadmorskich miejscowościach w Turcji koncentrują się masy imigrantów, które w dowolnym momencie mogłyby ruszyć na greckie wyspy na Morzu Egejskim. Na pięciu wyspach znajdują się obozy, gdzie przetrzymuje się ponad 42 tysiące uchodźców.

Missing element mediów.

Co więcej, Turcja przestała polegać jedynie na przemytnikach ludzi i od marca zaczęła transportować migrantów statkami towarowymi na greckie wyspy. Niekontrolowana migracja ludności tylko ułatwi rozprzestrzenianie się koronawirusa.

 

Turcja przetrzymuje u siebie około 4 miliony uchodźców, którymi wielokrotnie szantażowała Europę. Erdogan domagał się, aby Unia Europejska wypłaciła kilka miliardów euro, przystąpiła do negocjacji w sprawie wejścia do UE i uwzględniła Turcję w ruchu bezwizowym. Jego szantaż ostatecznie nie poskutkował, dlatego w marcu ogłosił, że zawiesza umowę, oficjalnie otwiera granice i nie chce już od Unii żadnych pieniędzy.

 

0
Brak ocen

Może byście tak przestali nazywać tych ludzi "uchodźcami"? To są albo nielegalni ekonomicznu imigranci albo utajnieni dżihadyści, którzy chcą sobie postrzelać i pogwałcić w Europie. A Grecja zamiast się z nimi pierniczyć powinna zacząć zatapiać pontony przemytników a tureckie transportowce odsyłać z powrotem i nie wpuszczać na wody terytorialne.

0
0

Głód zapanuje w tamtych rejonach - suche lato i szarańcza zniszczy uprawy. Do tego brak dostaw żywności z innych krajów - prze tzw pandemię.

I to głód spowoduje masowy ruch migracyjny (drogę znają).

wiosna 2021 już nie będzie taka normalna

 

0
0

Agenda 21

0
0

Tak, pozbierali do kupy wszystkich "zarażonych" , i teraz planują ich wszystkich wysłać razem do Grecji :-p 

0
0