Dokonało się - Wyniesienie Jezusa Chrystusa na Króla i Pana

Kategorie: 

Źródło:123rf.com

To co nie udało się przed wojną dokonało się dzisiaj 19.XI.2016 roku. Dla tych którzy tego chcą oddanie się pod opiekę Boga, dobrowolne wyznanie wiary, że jesteśmy puchem marnym, nędzą samą, dziećmi pana Jezusa - daje nam ochronę Boga samego i uchroni Naród przed wszelkim złem, wojną, każdym zagrożeniem bo nie ma nad Boga rzeczy i sił wyższych.

 

Kiedy w latach 1930-1939 Rozalia Celakówna otrzymała przesłania, że aby uniknąć II wojny Światowej potrzebne jest pełne oddanie się Polaków pod Miłosierdzie Boże, była wtedy jeszcze iskra nadziei. Niestety nie została zrozumiana przez ówczesne władze świeckie i kościelne a Polacy przelali krew za grzechy swoje i innych narodów. Przypomnijmy te słowa p. Jezusa:

"Moje dziecko, będzie wojna straszna, która spowoduje takie zniszczenie (…). Wielkie i straszne grzechy i zbrodnie są Polski. Sprawiedliwość Boża chce ukarać ten Naród za grzechy, zwłaszcza za grzechy nieczyste, morderstwa i nienawiść. Jest jednak ratunek dla Polski, jeśli Mnie uzna za swego Króla i Pana w zupełności poprzez intronizację, nie tylko w poszczególnych częściach kraju, ale w całym państwie z rządem na czele. To uznanie ma być potwierdzone porzuceniem grzechów, a całkowitym zwrotem do Boga (…). Tylko we Mnie jest ratunek dla Polski".

W latach osiemdziesiątych, szczególnie 1981-87, III wojna światowa zagroziła całemu światu. Kto jeszcze pamięta tłumy wiernych przy wizycie Papieża Polaka w 79r i 83r?:

"I wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II papież, wołam z całej głębi tego tysiąclecia, wołam w przeddzień święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi:
Niech zstąpi Duch Twój!
Niech zstąpi Duch Twój!
I odnowi oblicze ziemi.
Tej Ziemi!
"

Dzięki miłosierdziu Bożemu i modlitwie podczas możliwej wtedy III WŚ mogło ale nie zginęło nawet kilka miliardów ludzi na ziemi. Niestety Świat to nie tylko Polska więc mimo wymodlenia i ofiar na rzecz pokoju kierunek polityki zachodu był jeden, aż do dnia dzisiejszego. Dzisiaj nie musimy mieć wpływu na cały świat bo to cały świat może przyjąć nasz wpływ albo go odrzucić.

Dzień dzisiejszy sprawił że Naród Polski zwyciężył. Pokonał zło, pychę, niepokorę, chciwość ale także przesadną dumę i pociąg do wartości materialnych - czyli można powiedzieć że pokonał szatana. Naród Polski zawierzył i zaufał bez reszty Jezusowi.

Na uroczystości w Krakowie-Łagiewnikach w obecności władz kościelnych i świeckich m.in. naszego prezydenta Andrzeja Dudy, krótko przed g. 14.00 arcybiskup Stanisław Gądecki odczytał Jubileuszowy Akt Przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana rozpoczynając tymi słowami:

"Nieśmiertelny Królu Wieków, Panie Jezu Chryste, nasz Boże i Zbawicielu! W Roku Jubileuszowym 1050-lecia Chrztu Polski, w roku Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, oto my, Polacy, stajemy przed Tobą wraz ze swymi władzami duchownymi i świeckimi, by uznać Twoje Panowanie, poddać się Twemu Prawu, zawierzyć i poświęcić Tobie naszą Ojczyznę i cały Naród..."

Siły zła będą nacierać ale nic już nie zrobią duszom wierzącym, duszyczkom które oddały się pod panowanie i wartości Jezusa Chrystusa. Jakie to wartości? Właściwie jedno tylko przykazanie, najtrudniejsze do wypełnienia: abyśmy się wzajemnie miłowali bez względu na wszystko. Mając obecnie potężną tarczę wiary i oręż modlitwy zaczynamy budować dom Boży na tej ziemi - jak się to zakończy nie wiem i nikt nie wie, tylko sam Bóg ale wiara podpowiada że dokonało się coś ważnego, coś o co zabiegała także Św. Faustyna, coś czego bramy piekielne nie przemogą, od nas teraz zależy w którą stronę pójdziemy i co damy naszym bliźnim.

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 3.2 (11 votes)
Opublikował: Biały
Portret użytkownika Biały

Komentarze

Portret użytkownika NS69

Dobry komentarz, ale zdaje

Dobry komentarz, ale zdaje się że na tego wulgarnego i złośliwego człowieka podziała tylko jakaś tragedia życiowa. A wtedy albo upadnie jeszcze niżej zmiażdżony własną pychą, albo przemyśli swoje postępowanie wobec innych i chociaż spróbuje pozbyć się jadu, który wypływa z niego przy każdej wypowiedzi.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Idioto... gdybyś przeżył

Idioto... gdybyś przeżył jakąkolwiek tragedię, nie byłbyś kundlem skomlącym do bożków, tylko odczułbyś Boga obecność w sobie. Moich tragedii nie tykaj swoimi brudnymi łapskami ugnojonymi w swojej "święconej wodzie"...

Bóg mnie uratował, gdy znaki diabła spaliłem po swojej fanatycznej mocherowej matce...

Portret użytkownika NS69

Kim jest twój bóg, skąd

Kim jest twój bóg, skąd czerpiesz wiedzę o tym który cię uratował, i w jaki sposób tego dokonał. Czy twój bóg popiera agresje w stosunku do ludzi mających inne poglądy od twoich ?Może skup się lepiej na swoich wynalazkach zamiast w wulgarny sposób opluwać wszystko co kłuci się z twoim tzw. światopoglądem.

Portret użytkownika Eva11

Ty sie uwazasz ,za  kogos

Ty sie uwazasz ,za  kogos lepszego ,kiedy przepowiadasz innym tragedie zyciowe ?

lub wydajesz wyrok co jest pycha ,a co nie?

a wiedze o Bogu nie czerpie sie  z ksiazek i instytucji ....Bog jest tam gdzie mozesz Go poczuc ...

i nie pisz tu o agresji co do wyznan ...bo chrzescijanie czesto wysylaja kazdego do piekla kto chocby zle spojzy na ich krolowa lub wspomni o ich sfalszowanych prawach ....

Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,

W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej? 

Portret użytkownika NS69

Celowa nadinterpretacja moich

Celowa nadinterpretacja moich słów... czy może braki w czytaniu ze zrozumieniem... wszyscy antykościelni ale wierzący jakoś dziwnie przeczuwają że istnieje Bóg i rozumiem, że z tych przeczuć macie wiedzę kto jest szatanem, kiedy nastąpi koniec świata, które imię boga jest właściwe, jakie są jego zamierzenia, czego od nas oczekuję... ludy pierwotne też miały przeczucia, które często kończyły się na krwawym ołtarzu ich wyobrażeń o bogu. 

Ps. Nie jestem katolikiem, ale wierzę że wiedza zawarta w biblii jest wiarygodna... dlatego że czytałem ją bez kościelnych przypisów.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Nic nie rozumiesz. Nasz ( nie

Nic nie rozumiesz. Nasz ( nie mój) Bóg nie popiera agresji, niczego nie popiera. To co czynisz, czynisz z Wolnej Woli i sam za siebie odpowiadasz. Czyniąc zło sam siebie skazujesz, nie Bóg to czyni a żaden jebany klecha nie jest w stanie ci tego odpuścić!

To mój wyłącznie błąd za który odpowiem w dniu rozliczenia się z własnym życiem. Zawdzięczam to wam idiotom wierzącycm w bożki, figurki, rozpaprane bochomazy. To wy swoją nachalnością i despotyzmem maniakalnym ortodoksyjnego fanatyzmu tą agresję wzbudzacie u mnie. Obniżam swoją wartość, dając się takiemu motłochowi prowokować. Bóg podsuwa mi zadośćuczynienie za moją agresję, dając mi możliwość ratowania potrzebujących.. A nagrodą jest sukces za każdym razem. Tak działa Bóg.. Byś mógł oczyścić swoją duszę w sobie a nie na zewnątrz szeklami na tacę, czy mantrami do Szatana...

Portret użytkownika NS69

Po co się męczysz...pozbieraj

Po co się męczysz...pozbieraj swoje perełki, otrząśnij pył z odzieży i idź swoją drogą... nam świnią daj spokój. Nawet nie wiemy kim naprawdę jesteś, może właśnie w tobie siedzi szatan... co tłumaczyłoby twoją słowną agresję.

Strony

Skomentuj