Kategorie:
W tureckim dzienniku Cumhuriyet opublikowano wywiad z prezydentem Syrii, Baszarem al-Assadem. W trakcie rozmowy ocenia on sytuację na arenie regionalnej i międzynarodowej.
Zapytany przez reporterów o incydent z tureckim samolotem i jego możliwymi skutkami dla Syrii, prezydent al-Assad powiedział, że to nie Damaszek pozwala na eskalacja napięcia z Turcją w kierunku konfliktu zbrojnego między dwoma krajami.
Samolot został zestrzelony przez jeden z najsłabszych ośrodków obrony dostępnych w celu ochrony przestrzeni powietrznej kraju. Syryjski prezydent powiedział, że zdolność operacyjna bazy pozwalała na docieranie do celów, które znajdują się do 2.5 km, a przy takim dystansie nie da się zniszczyć celów znajdujących się na większych odległościach. Oznacza to, że samolot zniszczono blisko wybrzeża Syrii i na najniższej możliwej wysokości, powiedział al-Assad.
Assad poinformował, ze bez względu na naciski, jakie są wywierane na jego rządy nie zamierza oddawać suwerenności kraju w ręce nieprzychylnych mu mocarstw, a takie oczekiwania formułuje większość członków Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Prezydent Syrii odniósł się tez do deklaracji i oświadczeń składanych przez USA, pełnych zapewnień, że Amerykanie w żadnym stopniu nie uczestniczą aktywnie w konflikcie syryjskim. Według niego to oczywiste kłamstwa, bo USA finansuje terrorystów działających na terenie Syrii. To właśnie Amerykanów i ich szyickich wspólników uważa on za głównych inspiratorów niepokojów w zarządzanym przez niego kraju.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Chcesz wiedzieć więcej? http://ampavatis.manifo.com/
Hr aHA
Skomentuj