Starlinki zaczynają umożliwiać połączenie z telefonami komórkowymi za pomocą nowej usługi Direct to Cell

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi

Starlink, projekt należący do SpaceX, osiągnął kolejny kamień milowy w rozwoju globalnej komunikacji, przeprowadzając udane testy nowej usługi Direct to Cell. Ten innowacyjny projekt ma na celu umożliwienie użytkownikom smartfonów na całym świecie dostępu do Internetu poprzez połączenia satelitarne.

 

 

W styczniu 2024 roku, SpaceX ogłosiło wystrzelenie pierwszej partii z 21 nowych satelitów Starlink, które są przeznaczone do świadczenia usługi Direct to Cell. Ta technologia pozwoli użytkownikom smartfonów na korzystanie z Internetu 4G bez potrzeby instalacji dodatkowych anten.

 

W pierwszej fazie, usługa będzie ograniczona do wysyłania wiadomości SMS, z planami rozbudowy do połączeń głosowych i transmisji danych w 2025 roku. Satelity Starlink, wyposażone w zaawansowany modem eNodeB, działają jak wieże telefonii komórkowej w kosmosie, umożliwiając integrację sieci podobną do standardowego partnera roamingowego.

 

Testy tej technologii będą prowadzone we współpracy z operatorem T-Mobile w Stanach Zjednoczonych, a w przyszłości usługa będzie dostępna w wielu krajach. Starlink Direct to Cell ma potencjał do zmiany sposobu, w jaki korzystamy z komunikacji mobilnej, zwłaszcza w odległych i trudno dostępnych regionach świata.

Ocena: 

2
Średnio: 2 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika syriues

Czytając tłumaczenia

Czytając tłumaczenia sumeryjskich tabliczek natknąłem się na pewna rzecz,a mianowicie na więź niebo i ziemia,wcześniej zniszczona, a znow w trakcie odbudowy. Tamta cywilizacja bazowała bardzo na okultyzmie.figury geometryczne niemal wszędzie. Ponoc ludzi wtedy trzymano w mocnym polu magnetycznym przez które nawet mucha nie mogłaby przeleciec.tak sie zastanawiam co do pomysłów, które mają elity.Jedynym oficjalnym,to mowia ze chca znać nasz slad dwutlenkowy czy inny jakis wykręt. Ciekawe co się zatem kryje,bo widzę że ucisk 8m sie spodobał. Malo im korwa bylo palen ludzkich istnien,gwałtów, składania ofiar z dzieci. Teraz chca to huje zrobic oficjalnie na naszych oczach ,a jak pojadą dalej z tematem to bedzie mozna obejrzeć psychopatow i idiotoq w telewizji jak honorują sobie molocha itd.

Swiat zwariował i jedynymi normalnymi ludźmi są ludzie którzy mają resztki honoru.

Gowno wiszące nad nami i nas śledzące to jest budowa bestii.Niedlugo sie do nas odezwie.Ten ich qrwa twór co z chorych czaszek nienawistnej rzadzy zniszczenia wychodzi.Jakie zlo jest pozbawione humanitaryzmu.zwyczajnego honoru mu brak.Obrzydliwosc jaka z niej wychodzi jest tylko jej oddechem.nawet ci wszyscy odmieńcy nie wiedzą co się w jej trzewiach kryje.c8 wszyscy bogacze,miliarderzy psychopaci,sa niestety skazani na przegraną. Przyjdzie dzień w którym beda beczeć i błagać o wybaczenie lecz ich glos bedzie gluchy i nikt ich nie usłyszy. A ten ich władca bedzie sie mścił na nich przez te wszystkie wieki.Takze widze tu pewna alegorię. Taki rodzaj zemsty na nas za ich karę. 

Portret użytkownika maes

Zachęcam do przyjrzenia się

Zachęcam do przyjrzenia się niezależnej komunikacji radiowej mashtastic 

jest to darmowa alternatywa na wielu róznych płytkach. przy minimalnym zużyciu prądu. Jest w pełni darmowa i niekontrolowana przez nikogo.

Niestety zasięg jest niewielki. Najlepiej sprawdza się zatem w miastach gdzie sa wysokie budynki i na otwartych przestrzeniach z wyraźnymi szczytami lub budowlami. 

Oprogramowanie jest open source, ciągle poprawiane od lat.

Koszt popularnego baofenga lub podobnych, ale ma przekazywanie informacji, których radyjka baofeng nie maja (i radyjka baofeng teoretycznie są nielegalne do nadawania)

Portret użytkownika Endymion

Jestem tolerancyjny, ale

Jestem tolerancyjny, ale niepełnosprawni intelektualnie powinni mieć w sobie tyle honoru, aby nie ośmieszać się publicznie.

Jaki roaming? Zasnąłeś w jaskini i obudziłeś się po kikunastu latach? Pewnie masz jeszcze telefon z tarczą do kręcenia..

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Portret użytkownika spokoluz

O ile przesył danych z

O ile przesył danych z satelit na komórę jest teoretycznie możliwy to w drugą stronę nie da rady z powodu za małej mocy anteny nadawczej w komórze.

W polinie są zdjęcia w necie z corac większą liczbą jakichś urządzeń montowanych na słupach niskiego napięcia poniżej lini elektrycznej z pętem kabla wokół nich zwłaszcza w ciągach zabudowanych - domniemam , że mogą to być urzadzenia pośrednio-nadawcze ale ........ to tylko domysł .

Jak ktoś wie więcej o tych urządzeniach chętnie poszerzę wiedzę na ten temat

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika Emeryt

A o Internecie w

A o Internecie w światlowódzie słyszał? Prędkość do 600 czegoś tam ale nigdy się nie dowiedziałem od ilu? Ten kabel to światłowód teraz światło się w meblach przesyła i ludzie mają w domu jaśniej!

Portret użytkownika S

Piękny artykuł, taki

Piękny artykuł, taki pozytywny, taki "oh, ah, jakie te Elity kochane i jak się starają żebyśmy mieli wygodnie". To może zejdźmy troszkę na ziemię i wróćmy tam gdzie "nasze miejsce", czyli do plebsu. Po pewnym okresie niepewności, po której stronie właściwie jest Elon, teraz skłaniam się do twierdzenia, że jednak NIE po naszej. Popatrzmy:

1.Technologia dla samochodów elektrycznych znana jest od dziesięcioleci, jak nie dłużej, jednak do teraz była całkowicie blokowana przez Elity (nawet siłowo), bo to jeszcze nie był czas. Zobaczcie sobie film "Who killed electric car", o tym jak w latach `80 rząd USA zablokował elektryczny samochód koncernu GM, a agenci rządowi dosłownie zmielili wszystkie egzemplarze i spalili wszystkie dokumenty. A GM to przecież jeden z największych koncernów samochodowych, a i tak dupa, bo wyrwali się za wcześnie. I nagle gdy pojawia się pierdolenie Elit o zagładzie klimatu z naszej (plebsu) winy, jakiś ludek "z nikąd" zaczyna robić samochody elektryczne, które błyskawicznie stają się sukcesem i są wspierane i oklaskiwane przez rządy. I na pewno nie ma na to żadnego wpływu fakt, że każdy taki samochód można nie tylko kontrolować z centrali (gdzie jeździ, jak jeździ, jak często itd.), ale też co najważniejsze, można go zdalnie wyłączyć lub ograniczyć jego działanie wyłącznie do określonego obszaru np. 15 minutowego miasta.

2. Wiedzieć co robią obywatele, a nawet co myślą w każdej chwili, było mokrym snem KAŻDEGO dyktatora. To Elon przedstawił pierwsze działające wszczepiane do mózgu czipy, które "czytają myśli" i przenoszą je do komputera. Oczywiście cudowny krok w medycynie, dla dobra ludzkości bla, bla, bla... A tymczasem w Davos 2023, odbył się panel technologiczny, gdzie przedstawiciele Elit z dumą opowiadali o systemie czujników montowanych w kaskach pracowników Amazon, które "czytają fale mózgowe i dzięki temu szef w biurze cały czas wie, czy pracownik jest skupiony na pracy, czy rozproszony". I UWAGA, prowadząca oznajmiła, że takiego rozproszonego pracownika, szef może "ustawić do pionu" z biura wysyłając elektryczny porażający impuls do jego kasku, oczywiście delikatny, taki "tylko lekki kopniak żeby się pracownik nie opierdalał". Opowiadali też, że już mają i stosują system, który odczytuje to samo poprzez kamerkę w kompie (czy pracownik pracuje, czy się opierdala), bo przecież w korpo biurach "niewolnicy" nie siedzą w kaskach. Na koniec wykładu, prowadząca ze śmiechem powiedziała (cytuję): "Pracownicy protestują, że to jest ingerencja w ich prywatność, ale ... ej ... jak się nie podoba to zmień pracę". Może i Elon nie gra tu głównych skrzypiec, ale na pewno dostarcza bardzo wielu technologicznych rozwiązań.

3. No i ten "cudowny" satelitarny system do błyskawicznej komunikacji. Serio ktoś wierzy, że oni bardzo się starają udostępnić nam takie niesamowite technologie, żeby ludzie mogli jeszcze sprawniej siedzieć na fejsbuczku, a gówniary natychmiast zamieszczać zdjęcia swojej gołej dupy? Bo taki system pozwala też w czasie rzeczywistym monitorować każdy telefon na świecie, co stanie się bardzo ważne prawdopodobnie już na jesieni tego roku. W Davos jak co roku zjechały się Elity i ich rządowe sługusy i właśnie nakreślili najważniejsze zadania na ten rok: wzmocnienie cenzury i rozkręcenie kolejnej plandemii. I mogę się założyć, że tym razem (jeśli podpiszemy, Traktat Plandemiczny z WHO i oddamy im 100% medycznej władzy) paszporty śmiercionkowe będą obowiązkowe na całym świecie, a dyskryminacja niewyszczepionych i zakaz opuszczania domu osiągnie niespotykany poziom. A do takiej totalnej kontroli, potrzebny jest błyskawiczny system łączności, i tu znowu wchodzi Elon. Zauważył ktoś, że sytem łączności satelitarnej Elona, NIE ma na całym Świecie żadnej konkurencji? Żadna korporacja telefoniczna, nie próbuje nawet konkurować z (w sumie niewielką) prywatną firmą jednego ludka. W wyścigu o technologie, które podobno są przyszłością komunikacji? I nikogo to nie zastanawia. A odpowiedź może być prosta: totalitarny system kontroli ludzkości nie potrzebuje wielu systemów łączności. Jednym jest łatwiej zarządzać.

Ale spoko ludziska, jarajmy się tym, że teraz internet będzie nam działał o ułamek sekundy szybciej, a fejsbuczek zamiast odpalać się w sekundę, będzie startował w pół. To wielki krok dla ludzkości ...

Portret użytkownika maracash

Można też dorzucić, że Elon

Można też dorzucić, że Elon szykuję się do wdrożenia w tym roku, na swojej platformie X, płatności "peer to peer - P2P". Zaczyna to przypominać rozwiązania istniejące już w chińskiej aplikacji We Chat, firmy Tencent. Ta najpopularniejsza na świecie aplikacja służy Chińczykom do korespondowania, robienia zakupów i wykonywania płatności. Należy nadmienić, że jedną z nakładek na aplikację stanowi WeChat Health Kit, która to inwigilowała Chińczyków w trakcie plandemii covid-19 - zapisywała ona miejsce przebywania użytkownika, weryfikowała ludzi, z którymi użytkownik się spotkał, ostatecznie wydając zgodę na uczestniczenie w życiu społecznym, bądź nie (w zależności od koloru, który aplikacja użytkownikowi nadaję - zielony, pomarańczowy lub czerwony).

Smaczku dodają fakty, że eksżona Muska, będąca matką jego wszystkich dzieci, wystawiła swoją duszę na licytację a jedno z ich dzieci jest transpłciowe. Gryzie się to "lekko" z rolą zbawcy świata  Biggrin

*** W czasie, gdy większość szukała pieniędzy, my szukaliśmy prawdy ***

Strony

Skomentuj