Łańcuszek "z oświadczeniem" na Facebooku dowodem na poziom mentalny społeczeństwa

Kategorie: 

Źródło: Internet

Chyba już wszyscy użytkownicy portalu społecznościowego Facebook mieli okazję widzieć dziwaczne wiadomości umieszczane na swojej tablicy, które zaczynają się od wymownych słów "NIE ZAPOMNIJ OSTATECZNY TERMIN JEST DZISIAJ!!! Wszystko, staje się publiczne od jutra". Ten dziwaczny łańcuszek internetowy stał się niezwykle popularnym sposobem na ocenę poziomu inteligencji naszych znajomych.

 

Ludzie masowo łapią się na to mimo, że na pierwszy rzut oka widać, że to zupełny absurd, na dodatek tłumaczony nieudolnie z angielskiego. W "oświadczeniu", które bezmyślnie wklejają na swoje tablice wspominają o jakimś Kanale 13 jako źródłu informacji o zmianie polityki prywatności Facebooka. Świadczy to albo o tym, że ludzie zatracili zdolność czytania ze zrozumieniem, albo są aż tak wyprani z inteligencji. Możliwe, że występują obie te opcje jednocześnie.

To doprawdy niesamowite, że tak prymitywny łańcuszek internetowy mógł się stać aż tak popularny. Poza tym przecież ten sam łańcuszek, ale w formie bardziej zrozumiałego komunikatu, krążył już kilkukrotnie. Jak można łapać się na to raz za razem? To może dowodzić kolejnej ciekawej cechy  nowoczesnych społeczeństw - pamięć jak rybka akwariowa. Dzięki tej cesze, ci sami, którzy rozsyłają debilne łańcuszki , idą potem do wyborów i głosują w kółko na tych samych polityków.

Odnosząc się do treści oświadczenia, które obnażyło poziom intelektualny naszego społeczeństwa warto też wyjaśnić kwestie związane z naszymi wiadomościami, zdjęciami "które nie zostały zatwierdzone". Żadne oświadczenie, napisane nawet 100 razy nie ma zdolności prawnej. To nie Arabia Saudyjska, żeby rozwodzić się z żoną za pomocą SMSa. 

Korzystając z platformy Facebook domyślnie akceptujemy regulamin, który wyraźnie stanowi, że wszystkie zdjęcia, które dodajemy do portalu, należą do Facebooka i to nawet jeśli je usuniemy. Jeśli chodzi o wiadomości i to nawet prywatne, możemy oczywiście wierzyć w to, że CIA ich nie czyta.

Jeśli ktoś tak bardzo ceni sobie prywatność, że "nie daję dla facebooka ani żadnego podmiotu powiązanego z facebookiem pozwolenia na korzystanie ze zdjęć, informacji, wiadomości lub postów, zarówno z przeszłości, jak i przyszłych" to przede wszystkim powinien natychmiast usunąć konto zamiast wklejać żenujące oświadczenia łamaną polszczyzną.

Ocena: 

3
Średnio: 3 (4 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika MiamiVibe

Widzicie ? Po co angażować

Widzicie ? Po co angażować agentów, podsłuchy, zaplecze IT, specjalistów skoro można zrobić małym kosztem portalik społecznościowy dla gojów i oni sami napiszą w nim co akurat robią, jakie szkoły pokończyli, z kim są w związku, kogo znają, no kurde wszystko Smile Nie mam fejsa od jakiś 5 lat, a i tak mam świadomość, że moje dane nadal są na ich serwerach i pobędą jescze długo. Od żydostwa jeszcze nic dobrego nie wyszło dla ogółu.

Portret użytkownika Wmordepchaj Dollar

Z wklejonej nad zdjęciem

Z wklejonej nad zdjęciem iście "złotej" myśli jednoznacznie wynika że głoszący ją HieNrarcha ni mniej ni więcej tylko... wrogiem hienrarchicznego Kościoła-Machochy naszej i Ojczyma naszego est, i basta!! Za tak odważny coming up nic tylko wyrazy najwyższego uznania księże biskupie którą to odwagę odczujesz ty na własnej trwale pozbawionej szans na tiarę głowie a kto wie czy i nie na upie!

"Pokaż jak sikasz, a powiem ci gdzie jest twoja synagoga".

Portret użytkownika Wiedźmin-Dermatolog

Dzięki, że mnie ubiegłeś.

Dzięki, że mnie ubiegłeś.

Ten piękny mem oddaje wszystko. Oni sobie popierdolą w mediach, porobią odpowiednie miny. Potem poustalają co z powyższego wynika, a my mamy przestrzegać nowych ustaleń. Tylko jakoś ktoś chyba zapomniał, że żeby mogły powstawać nowe prawa, to powinny opierać się na rzeczywistości, a nie serialu TVN "Zabili go, a on odleciał". 

Wygląda to jak przemówienia Fidela Castro, albo Dutsche za najlepszych czasów, albo Mussolini jeszcze z resztką kudła. W każdym razie na pysku to chyba nie Anielski Wyraz Troski? A pierwsi "wierni" nowopowstającego wymiaru lokalnej "religii dla megaberetów" też jakby pod naporem sumienia z góry.

Mam też pytanie : Czy ktoś znalazł może zdjęcie otwartej trumny z "pogrzebu"? Gdzekolwiek?

Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku-z powrotem do Źródła.

Strony

Skomentuj