Kategorie:
Nawet jeśli zrobiłeś wszystko, aby ukryć swoje dane na Facebooku, to i tak korporacja ta posiada ogromną dokumentację na Twój temat.
Ogromna ilość danych, które Facebook zbiera od każdego z użytkowników została narażona na zdemaskowanie, a wszystko za sprawą nowego rozszerzenia przeglądarki internetowej Chrome. Witryna dopasowuje reklamy, wykorzystując ogromną ilość informacji na temat swoich użytkowników w celu jak najlepszego usprawnienia marketingu.
Źródła są zbudowane z ogromnego zbioru różnych interakcji na portalu. Na stronie można oglądać na przykład osoby lubiące poszczególny status, a następnie zdecydować, udostępniać filmy. Można oznaczyć zdjęcia w określonym miejscu, opublikować swoją ulubioną muzykę na swoim profilu, skomentować artykuł na temat polityczny lub zmienić swój status związku – każdy z tych elementów informacji jest rejestrowany jako wiedza o użytkowniku.
Te informacje niekoniecznie muszą pochodzić z Facebooka. Podobne zastosowanie można znaleźć na innych stronach, np. Instagram, WhatsApp, Tumblr. Propublica donosi, że firma "kupuje dane dotyczące hipotek swoich użytkowników, posiadania samochodu i zwyczajów handlowych od jednych z największych komercyjnych brokerów danych" – oznacza to, że nawet jeśli nie udzielamy się specjalnie w Internecie, nasze dane i tak w nim krążą.
Z tego powodu ProPublica stworzyła specjalne rozszerzenie do przeglądarki Chrome, które pozwala osobie zobaczyć wszystko, co Facebook wie o swoich użytkownikach. Niektóre z danych są bardzo konkretne, np. wielkość domu, liczba kart kredytowych, a wszystko to ustalane na podstawie interakcji na portalach społecznościowych.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
Scarlet
|
Komentarze
Zapraszam na www.PrawdaDlaPolaka.5v.pl
Skomentuj