Kategorie:
W Finlandii Ukraińcy będą musieli przejść dwutygodniową kwarantannę, zanim udadzą się do gospodarstw, które bardzo potrzebują siły roboczej. Jeśli wiosenne prace polowe nie zostaną ukończone na czas, może to prowadzić do niedoborów żywności i wyższych cen, ostrzegają rolnicy.
Finlandia planuje zorganizować loty czarterowe w celu dostarczenia sezonowych pracowników rolnych z Ukrainy do swojego kraju. Z powodu ograniczeń nałożonych na epidemię koronawirusa fińscy rolnicy borykają się z poważnym niedoborem siły roboczej. Według nich wiele produktów żywnościowych może się zmarnować, a koszty żywności wzrosną, jeśli wiosenne prace polowe nie zostaną przeprowadzone na czas.
Brak pracowników odczuwalny jest nie tylko w Finlandii. Ta sama sytuacja jest niemal w całej Europie. W tej sytuacji zbiory warzyw, jagód i winogron mogą być zagrożone. Fińscy rolnicy tradycyjnie zatrudniają pracowników sezonowych z Ukrainy, Rosji i Tajlandii. Obecnie ministerstwo pracy bada możliwość zorganizowania lotów czarterowych dla ukraińskich pracowników.
Według Laury Perheentup, starszej specjalistki z ministerstwa pracy, w tym przypadku cudzoziemcy będą musieli przejść dwutygodniową kwarantannę przed wyjazdem na farmę. Perheentup powiedziała, że ministerstwo pośpiesznie pracuje nad takim rozwiązaniem. Według urzędniczki, chodzi o około 1500 pracownikach z krajów trzecich. Są oni niezwykle ważni dla fińskiego rolnictwa.
Również w Finlandii planują uruchomić specjalną kampanię reklamową, aby przyciągnąć lokalnych mieszkańców spośród bezrobotnych wysłanych na przymusowe urlopy, studentów, uczniów i uchodźców.
Ocena:
Opublikował:
tallinn
Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt |
Komentarze
Chwała i Sława naszemu Bogu, który stworzył Niebo i Ziemię, i wszystko co w nich jest.
Skomentuj