Kategorie:
Minionej nocy zakończył się ważny szczyt, który miał na celu wynegocjowanie porozumienia w sprawie powstrzymania nielegalnej migracji do Europy. Turcja, która eksportuje na nasz kontynent islamski ekstremizm, zażądała tym razem nie tylko większej ilości pieniędzy. Jest to do prawdy zaskakujące, że mówi się tu o jakimkolwiek przełomie.
Choć Donald Tusk, były premier Polski a obecnie przewodniczący Rady Europejskiej, ogłosił że "dni nielegalnej imigracji do Europy dobiegły końca", to rozmowy były trudne i niczego jeszcze nie uzgodniono. Unia Europejska i władze Turcji omawiały jedynie propozycje a kolejny szczyt zaplanowano na 17 i 18 marca.
Podczas negocjacji, a właściwie to szantażu, pojawiły się pewne nowości. Turcja zapewniła że powstrzyma migrację do Europy ale nie za darmo. Rząd w Ankarze stwierdził że 3 miliardy euro to zbyt mało i zażądał 6 miliardów euro do 2018 roku. Chce również zniesienia wiz i przyłączenia się kraju do Unii Europejskiej. To jednak jeszcze nie koniec tej absurdalnej listy wymagań.
Pojawiła się nowa propozycja - Turcja pomoże Grecji i będzie zabierać do siebie nielegalnych migrantów, ale w zamian chce aby Unia Europejska przyjmowała taką samą ilość "syryjskich uchodźców" z Turcji. Trudno nie wyczuć w tym jakiegoś krętactwa. Oznacza to, że UE tak czy inaczej musi przyjąć nowych migrantów, co niestety nie zapewni Europie bezpieczeństwa. Na to już jest niestety trochę za późno - przecież nasz kontynent już został w znacznej mierze zislamizowany, choć może być jeszcze gorzej.
Teraz pojawia się pytanie czy UE zgodzi się na stawiane żądania, choć trzeba przyznać że nie ma innego wyjścia. Erdoğan groził przecież, że Europę zaleje fala uchodźców jeśli nie otrzyma zadowalającej ilości pieniędzy. Pozostaje mieć nadzieję, że porozumienie rzeczywiście zostanie wreszcie zawarte a Turcja nie zacznie stawiać kolejnych warunków.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Zapraszam na www.PrawdaDlaPolaka.5v.pl
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Nie jesteśmy na galopującej kulce. Gratis Pobierz książkę O obrotach sfer (ciał) niebieskich Mikołaj Kopernik (plik PDF 350 MB).
Strony
Skomentuj