Obecne pole walki w konflikcie zbrojnym zakłada przede wszystkim wykorzystanie broni rakietowej przenoszącej ładunki konwencjonalne lub nuklearne. Wkrótce jednak może dojść do tego, że rakiety staną się mniej wykorzystywane ze względu na postęp technologiczny w dziedzinie bojowych laserów.

Jak wiadomo najlepsze systemy rakietowe robią Rosjanie. Ich rakiety z serii Iskander czy S-300 stanowią wzór do naśladowania dla konkurencji. Bardzo dobre systemy rakietowe robią również koncerny zbrojeniowe z Izraela oraz USA. Problem polega jednak na tym, że każda z tych rakiet kosztuje bardzo dużo pieniędzy.

Jedna bateria rakiet sprawdzonej w boju izraelskiej tarczy Iron Dome (כיפת ברזל) kosztuje 50 milionów dolarów, a pojedyncza wystrzelona rakieta to 40 tysięcy dolarów. Koszt jednej baterii rakiet Patriot to aż 170 milionów dolarów. Pojedyncza amerykańska rakieta Tomahawk Block IV kosztuje aż 1,1 miliona dolarów. Biorąc pod uwagę fakt, że skuteczny atak lub przechwycenie nadlatującej rakiety wymaga wystrzelenia kilkunastu do kilkudziesięciu pocisków, koszt każdej takiej operacji rośnie dramatycznie.

Z tego właśnie powodu armia amerykańska od dłuższego czasu prowadzi eksperymenty z bronią laserową. Nad swoją wersją dział zdolnych do strzelania wysokoenergetyczną wiązką laserową pracują między innymi koncerny Boeing i Lockheed Martin. Przeprowadzone testy tarczy rakietowej z wykorzystaniem lasera okazały się być pomyślne, a koszt wystrzelenia jednej laserowej salwy to raptem kilkadziesiąt dolarów.

Obecnie technologia laserowa zaczyna być wprowadzana na pokład amerykańskich jednostek pływających. W zeszłym roku działo zamontowano na pokładzie okrętu desantowego USS Ponce. Do testów wybrano statek, ponieważ generatory mają jeszcze spore gabaryty, ale trwają prace nad miniaturyzacją tej technologii.

^{USS Ponce z działem laserowym - źródło: wikipedia}

W sytuacji gdyby dany kraj, doświadczył ataku rakietowego, posiadanie sprawnego systemu antyrakietowego opartego o broń laserową byłby w stanie zniwelować jego skutki. Wiadomo, że saturacja ataków rakietowych jest w obecnych czasach na tyle duża, że wystrzeliwuje się salwy z tak wielu rakiet, aby antyrakiety nie zdołały ich zneutralizować. Jednak, gdy strona atakująca traci miliony dolarów a stronę broniąca się za pomocą laserów kosztuje to najwyżej tysiące dolarów, to wykorzystanie broni rakietowej staje się nieuzasadnione.

^{Źródło: Boeing}

Przełomy technologiczne w zakresie techniki wojskowej następują, co jakiś czas i zmieniają oblicze sił zbrojnych. Obecnie obserwujemy fazę robotyzacji armii. Do zwiadu i ataków wykorzystuje się na masową skalę bezzałogowce, zaczynają się pojawiać humanoidalne roboty kroczące, rozwój technologii laserowej jest nieunikniony i jest tylko kwestią czasu dopracowanie jej do tego stopnia, że artyleria i systemy rakietowe na polu walki, będą z tego powodu znacznie mniej skuteczne.