Seria aresztowań członków rodziny królewskiej w Arabii Saudyjskiej. Następca tronu oskarżył ich o spiskowanie z USA

Kategorie: 

Źródło: Wikimedia Commons

Pojawiły się doniesienia, że saudyjski król Salman nie żyje, lub jest umierający. Następca tronu Mohammed bin Salman, zamierza utrzymać władzę i dokonuje aresztowań członków rodziny królewskiej, aby zabezpieczyć się przed ewentualnym zamachem stanu. 

 

Od kilku lat pojawiają się kolejne spekulacje, że obecny król Salman ma zrzec się tronu na rzecz swojego syna i następcy, Mohammeda bin Salmana. Wieść taka ma zostać ogłoszona w najbliższych godzinach. Zdaniem wielu analityków obecny król Salman kończy swoje panowanie, a to co obserwujemy to klasyczny kryzys związany z sukcesją tronu.

 

Wiadomo, że aresztiwamo księcia Ahmeda bin Abdulaziza, młodszego brata króla Salmana, i księcia Mohammeda bin Nayefa, bratanka króla. Stawiane im zarzuty to rzekome planowanie zamachu stanu. Teraz grozi im wieloletnie więzienie, a nawet kara śmierci. Mohammed bin Salman oskarżył ich o "prowadzenie kontaktów z obcymi mocarstwami, w tym z Amerykanami i innymi, w celu przeprowadzenia zamachu stanu".

 

Sytuacja jest o tyle dwuznaczna, że właśnie trwa spór w ramach kartelu OPEC na którym mogą stracić właśnie Amerykanie. Ekspansja koronawirusa SARS-CoV-2 zdecydowanie ograniczyła popyt na ropę naftową, na skutek redukcji transportu. Saudowie zwrócili się do OPEC o zmniejszenie wydobycia celem stabilizacji cen ropy, a Rosja odmówiła. 

 

W odpowiedzi książę Mohammed bin Salman zwiększył wydobycie i doprowadził do obniżenia ceny baryłki ropy do 42 dolarów. Stało się to już przy wydobyciu na poziomie 9,7 mln baryłek dziennie. Nieoficjalnie mówi się o tym, że Arabia Saudyjska może je zwiększyć w kwietniu do 12 mln baryłek. 

 

Celem działań Mohammeda bin Salmana jest zduszenie oporu państw OPEC i zmuszenie ich do negocjacji oraz ponownego ustalenia limitów wydobycia aby cena baryłki ropy powróciła przynajmniej na poziom 50 dolarów. 

 

W ten sposób największy eksporter ropy naftowej na świecie, czyli Arabia Saudyjska, de facto poszła na wojnę cenową z Rosją. Rykoszetem dostaje się amerykańskim producentom ropy naftowej pozyskiwanej z łupków metodą szczelinowania hydraulicznego. Jej wydobycie znalazło się na granicy opłacalności. 

 

Rozumiejąc ten szerszy kontekst można łatwiej pojąć co się dzieje w Rihadzie i dlaczego następca tronu aresztuje wujków i kuzynów oskarżając ich o przygotowywanie inspirowanego przez USA zamachu stanu. 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Strony

Skomentuj