Nieopodal Ziemi doszło do eksplozji o sile 10 bomb atomowych
Image

Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że zaledwie 48 000 kilometrów od Ziemi, doszło do potężnej „eksplozji geomagnetycznej”, której moc przewyższała eksplozję 10 bomb atomowych. Mimo iż do samego zdarzenia doszło w 2015 roku, artykuł naukowy opisujący to zjawisko, ukazał się dopiero 13 stycznia 2020 roku w czasopiśmie Nature Physics.
Pełne zrozumienie tego, co wydarzyło się w ziemskiej magnetosferze, zajęło naukowcom 4 lata. Jak wyjaśnił główny autor badania Vassilis Angelopoulos z UCLA:
Zwykle te eksplozje mają miejsce co najmniej 150 000 kilometrów od Ziemi, daleko w dole w magnetycznym ogonie naszej planety. Jednak 20 grudnia 2015 roku, zaobserwowaliśmy zdarzenie tygo typu, zaledwie 48 tysięcy kilometrów od Ziemi - jest to ponad 3 razy bliżej niż zwykle.
Wybuch spowodował silną burzę geomagnetyczną klasy G2 i intensywne zorze polarne wokół koła podbiegunowego. Eksplozja i następująca po niej burza, dostarczyły około 88 petadżuli energii do środowiska Ziemi. Jest to ponad 10 razy więcej niż energia największej bomby atomowej w USA i około 20 razy więcej niż energia trzęsienia ziemi o sile 7 stopni w skali Richtera.
Przed tym incydentem, konsensus naukowy zakładał, że eksplozja w tak niewielkiej odległości od Ziemi jest niemożliwa. Okazuje się jednak, iż opinia ta wymaga rewizji. Zgodnie z szacunkami badaczy, siła ochronnego pola magnetycznego Ziemi zmniejszała się dotąd o 5 procent na wiek, natomiast teraz spada o 5 procent na dekadę. Spadek mocy pola magnetycznego naszej planety, pozwoli na wystąpienie takich eksplozji jeszcze bliżej Ziemi.
- Dodaj komentarz
- 5855 odsłon
1. było by widać to z ziemi 2
1. było by widać to z ziemi 2. w mediach by było o tym mówione 3 . musicie głęboko w czeluściach internetu wyszukiwać takie FAKE NEWSY bo na innych stronach nigdy o czymś takim nie słyszalem a bylo by glośno o tym.
Byliśmy tak zdeterminowani że
Dodane przez jajcek26 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na 1. było by widać to z ziemi 2
Byliśmy tak zdeterminowani że nawet spreparowaliśmy stosowne badanie naukowe. Czy może woli pan wierzyć, że podpłaciliśmy Nature?
Dobre, zatrudnili trolla z
Dodane przez M@tis w odpowiedzi na Byliśmy tak zdeterminowani że
Dobre, zatrudnili trolla z fakenews. Tak bardzo boli ich ta strona?
Rafał To normalne, że ich
Dodane przez Rafał Reperowski w odpowiedzi na Dobre, zatrudnili trolla z
Rafał To normalne, że ich dupska bolą, za wiele prawdy się tu przelewa.
Ciekawi mnie tylko, czemu oddelegowali tu najgłupszego trolla... :D
PS pana trolla :))
Raz po raz straszą nas jak
Raz po raz straszą nas :) jak to pięknie wyśpiewał mój ukochany Grzegorz Markowski :)
Dobrze liczę? Zwykle półtora
Dobrze liczę? Zwykle półtora miliona kilometrów. Ta, 48 000 kilometrów. Trzy razy bliżej niż zwykle, czy trzydzieści razy bliżej niż zwykle?
Taaa, 1500 000 to trzy razy
Taaa, 1500 000 to trzy razy więcej niż 48 000. Brawo. Tym razem Matis; do legendy.
A teraz dróga sprawa: eksplodowac to se może plazma, ale nie gołe pole. Jeśdli więc dochodzi do ZMIAN magnetycznych to trzeba się zastanowić skąd te ZAWIROWANIA mają taką moc. I co jest tu rozumiane jako wyładowanie (eksplozja)??? Bo samo zawirowanie pola to jedynie zawirowanie.
Coś ci naukowcy a może nie
Coś ci naukowcy a może nie tylko oni, mają problemy z matematyką. 48 000 x 3 = 144 000. I nie jest to 3 razy więcej ( od co najmniej ) 1 500 000 tylko 30 razy ( od 48 000 ). Tak dla ścisłości.
Szkoda, że nie ma danych o postaci tej wyzwolonej energii, w jakim zakresie promieniowania, jakie cząsteczki itp. również w porównaniu z tym, co dociera ze Słońca w podobnych zjawiskach.
Oj Ted nie wykazał się
Dodane przez Ted w odpowiedzi na Coś ci naukowcy a może nie
Oj Ted nie wykazał się inteligencją. Zobacz na zapis 1500 000 to sugeruje literówkę, jedno przypadkowe zero, inaczej zapis wygladalby tak 1 500 000. Dodatkowo 1,5 mln jest większa od 48 tyś nie 10 razy tylko ponad 30 ...
Bystrzak jesteś (-;.
Dodane przez mintaka (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Oj Ted nie wykazał się
Bystrzak jesteś (-;.
Musiałem wyjść, więc dopiero teraz rozwinę temat.
Przede wszystkim, nie ma czegoś takiego jak " literówka " w matematyce. Zero, przecinek czy inne " drobiazgi " mają swoje ściśle określone znaczenie.
Wątpię, czy jak ktoś wystuka kupującemu, na terminalu 100 PLN, zamiast 10 PLN do zapłaty, to płacący stwierdzi " a co mi tam, nie będę się.strzępił, to tylko literówka " i widoczną na wyświetlaczu kwotę zapłaci.
A razy 10 można potraktować jako " 10 razy więcej od wyliczonej wartości - w tym wypadku 144 tys. ( co nie jest ścisłe i jednoznaczne w tym przypadku )
Jak tak lubisz bystro / szybko oceniać inteligencję innych ludzi, to może też czasem oceń swoją ( bez pośpiechu ) ;-)
I jeszcze jedna kwestia: jeżeli 4 lata trwała analiza tego zjawiska, to oznacza że jest to poważny i nowy problem, więc jeżeli przekazuje się informacje na ten temat, to należy zachować dokładność przynajmniej w podawaniu liczbowych wartości.
Ted wrote: Szkoda, że nie ma
Dodane przez Ted w odpowiedzi na Coś ci naukowcy a może nie
[quote=Ted]Szkoda, że nie ma danych o postaci tej wyzwolonej energii, w jakim zakresie promieniowania, jakie cząsteczki itp.[/quote]
Jest to zjawisko zwane rekoneksją magnetyczną. Energia jest wyzwolona w postaci ciepła. Dużemu przyspieszeniu ulegają naładowane cząstki, w związku z czym zyskują duża energię kinetyczną.
Ok, dzięki. Dopisz jeszcze o
Dodane przez emel w odpowiedzi na Ted wrote: Szkoda, że nie ma
Ok, dzięki. Dopisz jeszcze o jakich cząsteczkach napisałeś i dlaczego tylko naładowane, jeżeli jest to energia w postaci ciepła, czyli w głębokiej podczerwieni.
Jest to dla mnie nowy temat i interesujący.
Ted wrote: Dopisz jeszcze o
Dodane przez Ted w odpowiedzi na Ok, dzięki. Dopisz jeszcze o
[quote=Ted]Dopisz jeszcze o jakich cząsteczkach napisałeś i dlaczego tylko naładowane, jeżeli jest to energia w postaci ciepła, czyli w głębokiej podczerwieni. [/quote]Zmiany pola magnetycznego indukują w ośrodku przewodzącym pole elektryczne (na tej zasadzie opieramy generowanie elektryczność w elektrowniach). W tym wypadku ośrodkiem przewodzącym jest mocno rozrzedzona plazma.
To powstałe pole elektryczne oddziałuje na cząstki naładowane znajdujące się w ośrodku (np. elektrony lub protony, lub cięższe jony) przyspieszając je, czyli wywołując prąd elektryczny. Cząstki nienaładowane nie zauważają bezpośrednio zmian pola elektrycznego. Ten powstały prąd elektryczny płynąc w ośrodku przewodzącym, zderza się z innymi cząstkami (które niekoniecznie posiadają ładunek elektryczny) przekazując im część energii. A skoro te inne cząstki zyskują energię to znaczy, że zwiększa się temperatura ośrodka. Zupełnie na tej samej zasadzie, na jakiej płynący w przewodzie prąd o dużym natężeniu powoduje zauważalne nagrzanie przewodu (w takim wypadku elektrony płynące przez miedziany przewód zderzają się z atomami miedzi przekazując im część energii kinetycznej).
Wow. Jestem pod wrażeniem.
Dodane przez emel w odpowiedzi na Ted wrote: Dopisz jeszcze o
Wow. Jestem pod wrażeniem. Dzięki.
Nie szukałem w internecie wyjaśnienia tych zjawisk, bo najprawdopodobniej są to tylko teorie.
Słowo rekoneksja pewnie dotyczy ponownego połączenia linii sił pola magnetycznego Ziemi, po ich przerwaniu w wyniku silnego działania wiatru słonecznego, przy burzy na Słońcu. I jak z artykułu wynika właśnie to wiąże się z wyzwoleniem dużej energii. Też trzeba wziąć pod uwagę temperaturę w tym obszarze. Przepływy prądów bardziej będą opierały się na zjawisku nadprzewodnictwa. Zjawisko oporu elektrycznego też jest wytłumaczone teoretycznie, również nadprzewodnictwo. Jest trochę problemów.
Z elementem tej teorii (że to
Dodane przez Ted w odpowiedzi na Ok, dzięki. Dopisz jeszcze o
Z elementem tej teorii (że to jednak plazma daje efekt, a nie pole - jak napisał autior artykułu) się zgadzam. Ze szczegółami już nie.
To jest w dalszym ciągu teoria z palucha wyssana - szkoda. Dowodem na jej wyssanie jest właśnie niezgodność z materiałem badawczym. 4 lata usiłowano dopasować model do faktów. W ostateczności dopasowano fakty do modelu.
Nazwanie zjawiska (lub
Dodane przez emel w odpowiedzi na Ted wrote: Szkoda, że nie ma
Nazwanie zjawiska (lub napisanie, że to 'pewnien rodzaj') z zasady nie tłumaczy wiele.
Przerywa milcze wrote:
Dodane przez Przerywa milcz… (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Nazwanie zjawiska (lub
[quote=Przerywa milcze]Nazwanie zjawiska (lub napisanie, że to 'pewnien rodzaj') z zasady nie tłumaczy wiele.[/quote]
Pozwala znaleźć bardziej szczegółowe informacje dociekliwej osobie, która nie wiedziała pod jakim hasłem szukać.
Zapewniam, że jeśli TAM
Zapewniam, że jeśli TAM doszło do eksplozji,Tychże wymienionej ilości "bomb atomowych" To nadal ŚPIJ SOPKOJNIE bo to się NIE LICZY !
Pieprzenie
Pieprzenie
Nie wierzę w to, że ktoś może
Nie wierzę w to, że ktoś może użyć bomby atomowej.
W oryginale na który powołuje
W oryginale na który powołuje się Tallinn nie ma nic o mocy jakiegoś tam wybuchu.
W niedzielę Tallin przedawkował i widział w artykule bomby.
To już nie jest śmieszne, to jest żałosne
oj tam, oj tam, jak mawiała
oj tam, oj tam, jak mawiała hania z NSA
to tylko małe GRAVITY COLAPSE w 6 gęstości z przebiciem do 3...
całe ezo o tym pisało jak to Kosmiczna Federacja Białąwych Napletów pedzi wraz z maryją OCZYŚCIĆ Polskę z Polaków...
Poprawka wniesiona. 150 tys.
Poprawka wniesiona. 150 tys. Ok
Przy okazji pytanie: jak można usunąć swój komentarz ? Nie widzę takiej opcji a czasem mam ochotę to zrobić. Może ktoś wie ?
Usunąć się nie da, ale możesz
Dodane przez Ted w odpowiedzi na Poprawka wniesiona. 150 tys.
Usunąć się nie da, ale możesz wyedytować tak, że nic nie zostanie.
Może byś ten filmik jakoś
Może byś ten filmik jakoś "naukowo skrytykował":
https://www.youtube.com/watch?v=myB1inrmSHY
Wybuch o sile 10 bomb
Wybuch o sile 10 bomb atomowych (nie wiem z czym tą atomową siłę tego kosmicznego armageddonu porównać ale chyba tych z Hiroszimy ?) W pobliżu Ziemi, to ...Niema najmniejszego RPOBLEMU z nimi ! Wybuchami.Jakby to powiedzieć ? Więcej promieniowania dociera do nas z gwiazdy Proksimy Centaurii w każdej sekundzie niż te atomowe wybuchy,coś tam apokaliptyczne.
może to być prawdziwe - nie
może to być prawdziwe - nie dawno na National Geografik był film o niezwykłych zjawiskach i jakaś osoba nagrała coś podobnego kamerą.