Gigantyczna asteroida zbliża się do Ziemi

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Według NASA gigantyczna „potencjalnie niebezpieczna” asteroida, która może być dwa razy większa od drapacza chmur, przeleci obok Ziemi w czwartek, 28 kwietnia.

Asteroida o nazwie 418135 (2008 AG33) ma średnicę 350 do 780 metrów i wpadnie na orbitę Ziemi z prędkością 37400 km/h. Na szczęście asteroida ma minąć naszą planetę bez ryzyka kolizji. W swoim najbliższym punkcie asteroida, która porusza się 30 razy szybciej niż dźwięk, zbliży się do Ziemi na odległość około 3,2 miliona kilometrów, około ośmiokrotnie większą od średniej odległości między Ziemią a Księżycem.

 

To może wydawać się dużą różnicą, ale według kosmicznych standardów jest to tylko niewielka odległość. NASA określa każdy obiekt kosmiczny, który zbliża się do Ziemi w promieniu 193 milionów km jako „obiekt bliski Ziemi”, a każdy szybko poruszający się obiekt w odległości 7,5 miliona km – jako „potencjalnie niebezpieczny. Gdy obiekty zostaną już oznaczone, astronomowie uważnie je śledzą, szukając wszelkich odchyleń od przewidywanej trajektorii, które mogłyby umieścić je na kursie kolizyjnym z Ziemią.

Zbliżająca się skała kosmiczna została po raz pierwszy wykryta 12 stycznia 2008 r. przez obserwatorów asteroidów w Mt. Lemmon SkyCenter w Arizonie i ostatni raz minęła Ziemię 1 marca 2015 roku. Asteroida przelatuje obok naszej planety mniej więcej raz na siedem lat, a następny bliski przelot przewidywany jest na 25 maja 2029 roku.

 

Czwartkowa asteroida może nie być nawet największym ciałem niebieskim, które przeleci obok nas w nadchodzących tygodniach. Ten tytuł najprawdopodobniej trafi do 467460 (2006 JF42), który ma średnicę od 380-860 m i będzie przemieszczał się z prędkością około 40 700 km/h, kiedy przeleci obok nas 9 maja 2022 roku.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Endymion

Nie w temacie:

Nie w temacie:

https://www.youtube.com/watch?v=uzKdevYQpgA

Ekologia? Ekonomia? Tam niszczą auta, o których możemy pomarzyć..

Najlepsza scena, jak chwytakiem wyrywają silnik i dają na złom.

Auta co w Polsce chodzą po 50.000zł i ?niemiec płacząc gonił do granicy po sprzedaży, tam są traktowane tak, że płakać chce się.

Oczywiście maszyny ekologiczne do spuszczania płynów z auta są, pierwszy raz na oczy takie widziałem..

Pracowałm kiedyś w salonie samochodowym. Mieliśmy około 50 lamp xenon, każda warta 3000zł, po reklamacji, bo jakaś rysa była. Przyjechali koreańczycy i komisyjnie młotkiem każdą rozbili. Marnotrastwo jest wielkie, a my mamy oszczędzać..

Obejrzyjcie ten film, ale może lepiej z rana, bo na noc będziecie mieć koszmary jak ja Smile

Ja pracuję w branży samochodowej i wiem ile co kosztuje, tego marnotrawstwa co w serwisie utylizacyjnym BMW nie mogę przeżyć.

Znam historię, że 100 wadliwych nowych samochodów, jakaś wada silnikowa, poszło do utylizacji. Nawet alufelg nie pozwolono odkręcić.

Widzisz w zgniatarce na złomie auto warte kilkadziesiat tysięcy zł.  To nie moje pieniądze, ale nie rozumiem tego..

Ten Świat zwariował :( 

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Portret użytkownika ARTUR

To nie jest recykling ale

To nie jest recykling ale terroryzm środowiskowy , przy każdym samochodzie wkład tysięcy ludzi od wydobycia surowca po montaż samochodu jest niweczony przez nienażartych oligarchów którzy chcą zarabiać ciągle sprzedając nowe .

Portret użytkownika spokoluz

Bo komu przeszkadzał poczciwy

Bo komu przeszkadzał poczciwy i pancerny TDI ten od gebelsów czy protoplasty silnika 1.9 koncernu PSA żabojadów  - pali od 4,5 do 6,5 l/100km w zależności od wielkości auta bez butowania oczywiście a teraz nowszej generacji z katem i PDF pali ponad 6l/100km w najmniejszym wymiarze kary - ot postęp technologiczno-ekologiczny. Cytryna Xantia 1,9 tdi paliła znajomemu max 5,5 l/100km. Komu przeszkadzały też inne dobre silniki Toyoty czy Merca robiące przebiegi ponad 1 mln km. Ile dobrych i wytrzymałych konstrukcji poszło w odstawkę .

Ale w czołgach i innym wojskowym złomie ku..wa nie ma katów i dpf-ów.

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika Endymion

Nie zapominajmy o Audi 80 w

Nie zapominajmy o Audi 80 w ocynku, co to nie gniło. Taka pralka Frania 40 letnia w niejednym domu jeszcze służy. Zrobienie bezaawaryjnego samochodu nie opłąca się. Widziałem nowego Opla Vivaro, który po 36k km jeszcze na gwarancji z wywalonymi tłokami z silnika. Drzwi do Corsy B, są dwa razy cięższe niż do Corsy D. Walcownia VW kilka lat temu zaczęła ciąć koszty i blacha jest tak cieńka, że palcem wgnieciesz. Tak się stało, że nie inżynierowie projektują auta, a księgowi, najważniejszy zysk. Budowa dróg podobnie, nie opłaca się zrobić raz a dobrze, lepiej co 3 lata wygrać kontrakt na remont. Kolega jest kierownikiem budowy dróg, w jego firmie dysrektor finasowy jest ważniejszy od dyrektora technicznego i musi wykonywać prace po taniości. Była kiedyś w Polsce firma Mastercook. Robili solidne sprzęty AGD, nie psuły się, nie zarabiali na cześciach zamiennych i padli. Tania chińska tandeta co to psuje się po upływnie gwarancji wyparła ich z rynku. 

Posiadam pralko suszarkę Candy, po 3 latach (po gwarancji) padło suszenie. Wymiana grzałki, serwisant jak mi ją pokazał, to stwierdziłem, że kiedyś robiono większe do grzania herbaty. Ponadto silnik zintegrowany z bębnem, wymiana nieopłacalna jak i naprawa, na to samo wyjdzie co zakup nowej.. itd.itp historie. Posiadam Hondę 2.2D 140KM, jak to ma się do VW 1.4 TSI 150KM? Sami odpowiedzcie sobie o trwałości podzespołów.

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Portret użytkownika Hathor

Bo Disel pracuje optymalnie

Bo Disel pracuje optymalnie na dlugich trasach, w miescie tak sobie - zwlaszcza jak stoi sie w korkach - ok. DPF wyeliminowal problem emisyjnosci w trybie miejskim, ale chodzi chyba o to, ze to silnik nie do zajechania wiec samochod jest dlugo w obrocie wtornym do kupienia na rynku, zatem dalej blokuje wciskanie klientom nowych modeli.

Strony

Skomentuj