Kategorie:
Dzisiaj przypada 16 rocznica wejścia Polski w struktury tak zwanej Unii Europejskiej. Tak zwanej, bo formalnie weszliśmy do Wspólnoty Europejskiej - EWG. Wtedy Unia Europejska była tylko nazwą komercyjną, ale potem rzeczywiście powstała. Polska znalazła się wtedy w sytuacji gdy de facto przekazała swoją niepodległość Brukseli i ten stan trwa do dzisiaj. Bilans 16 lat Polski w Unii Europejskiej niestety nie zachwyca.
Członkostwo Polski w Unii Europejskiej można zatem podzielić na dwa etapy. Pierwszy gdy weszliśmy do Wspólnot Europejskich będących de facto porozumieniem gospodarczym i celnym, oraz drugi po podpisaniu tak zwanego traktatu lizbońskiego, który faktycznie ukonstytuował istnienie Unii Europejskiej i w zdecydowany sposób przekształcił ją w super państwo.
W tej nowej rzeczywistości, która wtedy nastała, okazało się, że Polska weszła do innej UE, która była wspólnotą suwerennych narodów z możliwością tworzenia własnego prawodawstwa i stała się republiką radziecką w ramach tworu przypominającego ZSRR ale jeszcze nie posiadającego armii. Nawet nazewnictwo urzędników utrzymano takie samo nazywając się komisarzami tyle, że nie ludowymi. Do tego dochodzi jawna już gloryfikacja marksizmu i komunizmu prezentowana przez wierchuszkę UE z Brukseli.
Gdyby teraz oceniać pierwszy okres członkostwa Polski w Unii Europejskiej, ten do Traktatu Lizbońskiego, to należy zwrócić uwagę przede wszystkim na aspekt masowej emigracji Polaków na zachód. Kilka milionów naszych rodaków spakowało się i pojechało pracować i żyć za granicą. Byli to przeważnie młodzi ludzie, ale nie tylko. Niewątpliwie była to jedna z największych emigracji z Polski w dziejach o ile nie największa.
Emigracja jest oceniana jako zjawisko negatywne w tym sensie że następuje utrata tkanki narodowej. Podkreślają jednak że są też pozytywne aspekty emigracji. Po pierwsze następuje transfer kapitału do Polski, bo nie wszyscy wyjeżdżający z naszego kraju zakładają, że do niego nigdy nie powrócą. Czasami powracają też z nowymi umiejętnościami, na przykład językowymi lub fachowymi.
Przy prospericie Polski w ostatnich latach okazało się, że rąk do pracy brakuje i skończyło się to przyjęciem kilku milionów imigrantów z Ukrainy oraz wielu krajów azjatyckich. Na skutek wejścia do Unii Europejskiej Polska utraciła zatem jednorodność narodową i to prawdopodobnie bezpowrotnie. Unia Europejska próbowała nas też ubogacić kulturowo nakazując obowiązkową relokację nielegalnych imigrantów niejako z rozdzielnika. Biorąc pod uwagę możliwość rozsiania w ten sposób islamskiego terroryzmu oznacza to, że Unia Europejska nie gwarantuje nam bezpieczeństwa, a wręcz przeciwnie.
Dyskusyjne jest też to czy Polska zyskała na wejściu do Unii Europejskiej pod względem gospodarczym. Jedno jest pewne - powróciło centralne planowanie tak dobrze znane z PRL. Powróciły różne plany wieloletnie i pojawiło się szereg nowych bredni, które wygenerowała unijna biurokracja.
Nie sposób powiedzieć jak rozwinęłaby się Polska gdyby była poza UE i gdyby nie obowiązywało u nas często absurdalne prawo unijne. Jak Białoruś? Czy może Singapur? Kosztów stałego dostosowywania się firm i instytucji do kolejnych wymysłów jak na przykład RODO, ACTA2, nikt nie bierze pod uwagę, a takie ciężary powodują wielomiliardowe obciążenia budżetów przedsiębiorstw i utrudniają działalność gospodarczą.
Nie zapominajmy też, że Polska wpłaca do unijnego budżetu wielomiliardową składkę i potem próbuje ją odzyskać. Aby było możliwe pozyskiwanie tzw. środków unijnych powstała nowa gałąź nauki - uniologia. Mimo to, że Polacy są bardzo dobrzy w wypełnianiu ton makulatury wymaganej przez UE to dyskusyjne jest to czy przypadkiem do tego "interesu" nie dopłacamy.
Innymi słowy zamiast bohatersko walczyć o odzyskanie własnych pieniędzy na to na co pozwoli je wydać UE, lepiej byłoby gdyby ich po prostu nie wpłacać. Jest to szczególnie ważne teraz po ogólnoświatowym lockdownie i prawdopodobnym zarżnieciu dużej części gospodarki oraz konsumpcji.
Po tych 16 latach Unia Europejska znalazła się na rozdrożu. Koronawirus objawił jej słabość. Niemal zupełny brak reakcji unijnych przywódców doprowadził do bezprecedensowego wzrostu nastrojów antyunijnych w krajach członkowskich. Włosi czy Hiszpanie poważnie rozważają sensowność istnienia ich krajów w ramach UE. Wygląda na to, że projekt znany jako Unia Europejska coraz szybciej podąża w kierunku upadku i 20 rocznicy członkostwa Polski w Unii Europejskiej może już nie być.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Transkrypcja Nagrań - Cennik
Strony
Skomentuj