Kategorie:
Niemcy doskonale zdają sobie sprawę ze stopniowej utraty wpływów w Europie Wschodniej. Zmiana władzy w Polsce oraz spór z Węgrami wzmacniają obawy co do prawdopodobnego rozpadu Unii Europejskiej i powstania nowej konkurencyjnej struktury. Bundeswehra od kilku miesięcy przygotowuje się na różne scenariusze, które mogą osłabić niemiecką hegemonię w Europie - wśród nich jest realizacja projektu Trójmorza, który traktowany jest jako poważne zagrożenie dla istnienia UE.
Tajny raport ujawniony przez gazetę Der Spiegel przedstawia nie tylko obawy Niemiec, ale także pozwala przewidzieć jakie działania mogą zostać podjęte w przyszłości, aby chronić swoje wpływy w Europie. Dokument pod nazwą "Strategiczna Perspektywa 2040", który został przyjęty w lutym bieżącego roku wyszczególnia sześć scenariuszy, które potencjalnie mogą naruszyć obecny ład na naszym kontynencie. Z punktu widzenia Polski, jego treść jest co najmniej niepokojąca.
Jeden ze scenariuszy zakłada upadek Unii Europejskiej, gdy liczne kraje członkowskie postanowią wystąpić ze struktur tej komunistycznej organizacji. Kolejny scenariusz opisuje sytuację, w której część państw Europy Środkowej oraz Wschodniej postanawia wyjść z UE i utworzyć swój własny "blok wschodni". To w dosyć jednoznaczny sposób wskazuje, że Niemcy mają na myśli projekt Trójmorza - międzynarodowej instytucji gospodarczo-politycznej, zrzeszającej 12 państw położonych przy Morzu Adriatyckim, Bałtyckim i Czarnym. Niemcy oceniają, że Trójmorze będzie znajdować się pod wpływem Rosji, choć ta wielka inicjatywa zyskała poparcie Stanów Zjednoczonych.
Należy dodać, że od września w pobliżu Münster odbywają się manewry wojskowe z użyciem czołgów, artylerii i lotnictwa. Wojsko symuluje działania ofensywne w ramach tych scenariuszy. Czyżby Niemcy miały zamiar po raz kolejny w historii wywołać wojnę w Europie? Tymczasem Minister Obrony Ursula von der Leyen otwarcie powiedziała, że Niemcy muszą wspierać w Polsce ruch oporu stojący w opozycji do rządu PiS. Od początku wiedzieliśmy, że nasz zachodni sąsiad próbuje destabilizować Polskę, lecz tym razem słowa tego typu zostały wypowiedziane po raz pierwszy i to z pewnością również ma związek z utratą wpływów oraz możliwym upadkiem Unii Europejskiej.
Tutaj ponownie należy wspomnieć o "słynnej" ustawie 1066, która została przyjęta za czasów Platformy Obywatelskiej. Dzięki niej, rząd mógł w każdej chwili otrzymać "bratnią pomoc" np. od Niemiec, gdyby obce siły próbowały dokonać zamachu stanu. Teraz gdy władzę przejął PiS, ustawa 1066 będzie pełniła identyczną funkcję z tą różnicą, że Polska będzie mogła otrzymać pomoc od Stanów Zjednoczonych w przypadku agresji Niemiec. Tu pojawia się pytanie czy amerykańskie wojska, które stacjonują na terytorium naszego kraju faktycznie będą bronić Polski w przypadku wybuchu wojny.
Wiele wskazuje na to, że nasz sąsiad nie będzie chciał dopuścić do powstania Trójmorza. Manewry niemieckich sił zbrojnych w tym kontekście powinny nas niepokoić, ponieważ w przypadku agresji militarnej Polska zostanie zaatakowana w pierwszej kolejności.
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Pozdrawiam
Sprawdź: holographic-universe.pl
Sprawdź: http://informacje.webserwer.pl/biblia
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Strony
Skomentuj