Prywatne amerykańskie firmy pomogą agencji NASA w zdobyciu Księżyca

Kategorie: 

Źródło: Pixabay

Już od dłuższego czasu wiemy, że NASA zamierza powrócić na Księżyc. Jednak dopiero podczas niedawnej konferencji prasowej poznaliśmy istotne szczegóły. Dowiedzieliśmy się, które prywatne firmy pomogą agencji w utworzeniu stałej kolonii na Srebrnym Globie.

 

NASA ogłosiła nazwy dziewięciu amerykańskich firm, które wezmą udział w programie Commercial Lunar Payload Services (CLPS). Współpraca ta będzie polegać na dostarczeniu na Księżyc lądowników i innych instrumentów naukowych w ramach przygotowań do pierwszych lotów załogowych. Program CLPS potrwa 10 lat, a pierwsze misje mogą rozpocząć się już w przyszłym roku.

Lądownik projektowany przez firmę Draper

NASA chce również umieścić stację kosmiczną „Gateway” na orbicie księżycowej, która w przyszłości będzie miała istotne znaczenie dla kolonizacji i eksploracji Księżyca. W grę wchodzi również poszukiwanie i wykorzystanie zasobów naturalnego satelity. „Gateway” pozwoli testować nowe technologie, badać wpływ lotów kosmicznych na zdrowie ludzi i stanie się bazą wypadową dla misji na inne planety, np. na Marsa.

 

Plany NASA zbiegają się z planami innych agencji kosmicznych. Chiny i Indie zamierzają wspólnie wysłać zrobotyzowane lądowniki na Księżyc w 2019 roku. W tym samym czasie, izraelska firma SpaceIL we współpracy z amerykańską SpaceX ma nadzieję wysłać swój instrument na powierzchnię Srebrnego Globu. Gdy loty na Księżyc staną się powszechne, a technologia kosmiczna odpowiednio rozwinie się, drugi na liście do kolonizacji będzie Mars.

 

Wiadomość pochodzi z portalu tylkonauka.pl

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika colleeman

Problem polega na tym, że

Problem polega na tym, że prywatni obserwatorzy mają coraz to lepsze teleskopy i patrzą w ten Księżyc, a tam nie ma śladu ani lądownika, ani samochodziku. Kilkanaście lat temu mówiono, ze nie widać, bo zamałe. Dzisiaj widać bezmała kamienie na Morzu Spokoju a obecności człowieka nie bardzo. Nasa musi tam w końcu polecieć, aby wał wszechczasów nie wyszedł na jaw bo skończą się fundusze. Poświęcą kilka osób, które wrócą na Ziemie z chorobą popromienną przelatując przez pasVan Allena, ale to jest warte dla ochrony funduszy. Technika rozwinęła się przez te 50 lat niewiarygodnie a mimo to nie jesteśmy w stanie tam dotrzeć. Zdobycie Srebrnego globu daleko przed nami. Nadal jest to podróż w jedną stronę. Poleć, wbij flagę i umrzyj przyjmując śmiertelną dawkę promieniowania. Taki jest najprawdopodobniejszy scenariusz na najbliższe 50 lat.

Portret użytkownika SurvivorMan

Czy nie było, to się dopiero

Czy nie było, to się dopiero okaże gdy to nowe przedsięwzięcie dojdzie do skutku... Pewne aspekty takiej podróży na Księżyc, jak na przykład zjawiska fizyczne, pozostały z pewnością stałe... Gdy NASA pochwali się nagraniem wideo, z całą pewnością ktoś kompetentny porówna części wspólne obu nagrań i wszelkie wątpliwości zostaną ostatecznie rozwiane.
Także ja osobiście życzę tej wyprawie szczerze powodzenia.
Przy okazji, fajnie by było okamerować porządnie rakietę nośną, moduł i lądownik... Za jednym zamachem możnaby posłać płaskoziemców do diabła, skoro takie materiały jak ten, nie przemawiają do nich...
https://www.youtube.com/watch?time_continue=4&v=nod7rUzIX8w

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika dziiadek ze wsi

Informuję że trwają

Informuję że trwają intensywne prace nad Ustawą o Rzeczpospolitej dwóch narodów - czy ktoś się domyśla jaki mamy drugi naród w Polsce? Wiem też, że przegłosują ją w trakcie medialnej rozróby takiej jaka była 11/11/18 wtedy też przeszły antypolskie ustawy.

Strony

Skomentuj