BBC stoi przed wyzwaniem, które może zaważyć na jego przyszłości. Recordowa liczba 2,84 miliona osób stwierdziła, że nie czuje się zobowiązana do uiszczania rocznej opłaty licencyjnej w wysokości £159, ponieważ nie ogląda kanałów BBC ani żadnej innej telewizji na żywo. Oznacza to wzrost o ponad 360 000 osób w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Sytuacja ta stawia pod znakiem zapytania przyszłość zarówno samej stacji, jak i systemu opłat licencyjnych.

Toby Young, założyciel i dyrektor Free Speech Union, wskazuje: "Te dane pokazują, że opłata licencyjna nie jest już odpowiednim modelem finansowania BBC." Jego zdaniem lepszym rozwiązaniem jest przejście na model subskrypcji, podobny do tego stosowanego przez Netflix czy Amazon Prime. Ze względu na globalne uznanie marki BBC i jej reputację w zakresie produkcji treści premium, jego zdaniem stacja ta mogłaby stać się największą i najbardziej dochodową platformą streamingową na świecie.

Spadek liczby osób płacących opłatę licencyjną wpłynął na ogólną liczbę sprzedanych licencji. W ubiegłym roku TV Licensing (TVL), instytucja odpowiedzialna za jej zbieranie, sprzedała 23,50 miliona licencji, co oznacza spadek o około 420 000 w porównaniu z poprzednim rokiem. To oznacza również spadek przychodów BBC o 59 milionów funtów w porównaniu do poprzedniego roku.

Jednocześnie BBC musi stawić czoła wzrastającej liczbie osób uchylających się od płacenia opłaty licencyjnej, mimo że są do tego zobowiązane. Szacuje się, że obecny wskaźnik unikania opłaty licencyjnej kosztuje BBC 430 milionów funtów rocznie.

Krytycy BBC od dawna argumentują, że opłata licencyjna traci na znaczeniu w erze, gdy widzowie mogą subskrybować usługi streamingowe takie jak Netflix, Disney czy Apple TV. Wiele wskazuje na to, że nawet wewnątrz BBC panuje przekonanie, że dni opłaty licencyjnej są policzone, niezależnie od wyniku następnych wyborów. W poszukiwaniu alternatywnych źródeł finansowania, rozważane są różne opcje - podatek od szerokopasmowego dostępu do Internetu, opłata domostwowa, zwiększenie komercjalizacji, reklama czy już wspomniany model subskrypcji.

Jednak najważniejszym czynnikiem napędzającym niechęć do BBC jest udział tej stacji telewizyjnej w obrzydliwej propagandzie. Ludzie mają dośc kłamstw po epoce Covida, która uwidoczniła, że dziennikarze z mediów publicznych nie robią już swojej roboty jedynie zajmując się bezrefleksyjnym powtarzaniem rządowych deklaracji. Podburzyło to zaufanie do BBC, które skutkuje tym, że brytyjski nadawca jest uważany na Wyspach za poważny problem zagrażający brytyjskiej demokracji.