Zaledwie trzy miesiące po poprzednim rekordzie , mamy nowego rekordzistę w kategorii największe zbliżenie asteroidy, która nie spadła na powierzchnię Ziemi. Tą osobliwą konkurencję wygrywa asteroida 2020 VT4, która zbliża się do Ziemi na odległość zaledwie 378 kilometrów! To znacznie bliżej niż dystans na jakim operują satelity geostacjonarne i całkiem blisko do pułapu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Nowoodkryta asteroida oznaczona jako 2020 VT4 przeleciała obok Ziemi w bardzo bliskiej odległości. W krytycznym momencie znalazła się zaledwie 378 km od powierzchni naszej planety. Do zdarzenia doszło wczoraj, 13 listopada 2020 r.oku, o godzinie 17:20 czasu uniwersalnego.

2020 VT4 formalnie stała się najbliższą znaną nam asteroidą, która znalazła się tak blisko powierzchni Ziemi, ale na nią nie spadła. Obiekt ten wyprzedził poprzedniego rekordzistę, asteroidę 2020 QG, która przeleciała obok Ziemi 16 sierpnia bieżącego roku w odległości 2946 km. Już to wydawało się być szokująco bliskim przelotem, teraz mamy przypadek siedmiokrotnie bliższy.

Warto zaznaczyć, że asteroida 2020 VT4 jest 91 znanym ciałem niebieskim, które w 2020 roku znalazły się w odległości mniejszej niż księżycowa i szóstym w tym miesiącu. Obiekt został po raz pierwszy zaobserwowany w obserwatorium Mauna Loa na Hawajach, 14 listopada, czyli dzień po jego bliskim podejściu do naszej planety.

Ustalono dotychczas, że obiekt należy do grupy asteroid Apollo i ma szacunkową średnicę między 4,8 a 11 metrów. 2020 VT4 przeleciał obok nas z prędkością względem Ziemi 13,42 km/s. Przy tych rozmiarach nawet gdyby ta asteroida wpadła w atmosferę, raczej spłonęłaby niż dotarła do powierzchni planety.