Brytyjscy meteorolodzy zauważyli na swoich radarach chmurę deszczową, która ostatecznie okazała się czymś bardziej interesującym, a konkretnie ogromnym rojem latających mrówek. Brytyjska Służba Meteorologiczna napisała na swoim koncie na Twitterze, że radar wykrył rój o szerokości osiemdziesiąt kilometrów, obejmujący cały Londyn i część południowo - wschodniej Anglii. Urzędnik meteorologiczny powiedział, że taki gigantyczny rój prawdopodobnie zawiera tysiące mrówek.

Meteorolodzy podkreślają, że choć liczba owadów jest imponująca, latem mrówki często potrafią masowo wzbić się w niebo, co z reguły dzieje się w szczególnie ciepłe, wilgotne i spokojne dni. W Wielkiej Brytanii takie wydarzenia zwykle mają miejsce w określonym czasie. Miejscowi nazywają to „Dniem Latających Mrówek”. Zjawisko to występuje, gdy młode królowe mrówek w towarzystwie samców opuszczają swoje gniazda, aby się rozmnażać i tworzyć nowe kolonie.

Królewskie Towarzystwo Biologiczne stwierdziło, że owady są nieszkodliwe i najlepiej je ignorować, dopóki nie umrą. Naukowcy podkreślają również, że te stworzenia mogą poprawiać żyzność gleby i wspomagać napowietrzanie, aby poprawić życie roślin.

Stają się one również pokarmem dla dzikich ptaków i innych drapieżników. Korzyści płynące z roju można zobaczyć na wideo opublikowanym niedawno w mediach społecznościowych. Materiał filmowy pokazuje, jak ogromne stado przyciągało głodne mewy, które cieszyły się mnóstwem lekkich smakołyków.