W kosmosie odkryto nowy rodzaj materii

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Naukowcy z Uniwersytetu Helsińskiego i Helsińskiego Instytutu Fizyki zdobyli mocne dowody na obecność egzotycznej materii kwarkowej w rdzeniach największych istniejących gwiazd neutronowych. Odkrycia dokonano dzięki połączeniu wyników najnowszych badań z zakresu fizyki cząstek elementarnych i fizyki jądrowej z pomiarami fal grawitacyjnych, powstałych w wyniku zderzeń gwiazd neutronowych.

 

Wewnątrz gwiazd neutronowych, materia atomowa zapada się w niezwykle gęstą materię jądrową, w której neutrony i protony są tak ściśle upakowane, że całą gwiazdę można uznać za jedno wielkie jądro. Do tej pory nie było wiadomo, czy materia jądrowa wewnątrz jąder najmasywniejszcyh gwiazd neutronowych zapada się w jeszcze bardziej egzotyczny stan, zwany materią kwarkową, w której same jądra już nie istnieją.

 

Nawet symulacje przeprowadzone na szeroką skalę z pomocą superkomputerów nie potrafią określić losu materii jądrowej w gwiazdach neutronowych. Jednak fiński zespół badawczy, którym kierował fizyk teoretyczny Aleksi Vuorinen, rozwiązał ten problem, łącząc najnowsze odkrycia z teoretycznej fizyki cząstek i fizyki jądrowej z pomiarami astrofizycznymi.

Z przeprowadzonych badań wynika, że materia obecna w rdzeniach najbardziej masywnych stabilnych gwiazd neutronowych jest o wiele bardziej podobna do materii kwarkowej, niż do zwykłej materii jądrowej. Średnica rdzenia w tych gwiazdach, identyfikowanego jako materia kwarkowa, może przekraczać połowę średnicy całej gwiazdy neutronowej. Aleksi Vuorinen twierdzi, że wciąż nie ma pewności co do struktury gwiazd neutronowych, ale odkrycie materii kwarkowej „jest niemal pewne”.

 

Potwierdzenie istnienia tego typu materii w gwiazdach neutronowych pozwoliłoby lepiej zrozumieć najwcześniejsze momenty Wszechświata, gdy podczas tzw. epoki kwarkowej, czyli przez kilka mikrosekund po Wielkim Wybuchu, kosmos wypełniony był plazmą kwarkowo-gluonową. Astrofizyka fal grawitacyjnych pozwoli również rozwiązać wiele innych tajemnic Wszechświata.

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: M@tis
Portret użytkownika M@tis

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: 

zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl.

Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych.

Facebook: https://www.facebook.com/M4tis

Twitter: https://twitter.com/matisalke


Komentarze

 

Chcesz uratować czyjeś życie? Nie pozwól by mengelowcy "leczyli" go substancją zwaną Remdesevir/ Veklury.

 

Portret użytkownika ronin

te posty zostaly ocenzurowane

te posty zostaly ocenzurowane na facebooku wiec poprosilbym dlatego o ich rozpowszechnianie: lusz czyli nasze emocje to dla ich produkcji tutaj istniejemy jednakze im wiecej negatywnych emocji wytworzymy tym wiecej istoty zywiace sie nimi beda chcialy a zadnych innych efektow to nie przyniesie. poza tym nawet jak zawrzecie umowy z tymi istotami to nie bedziecie zadowoleni z zyskow po prostu was oszukaja. dlatego nie tworzymy zadnych nagatywnych emocji typu strach gniew etc.  niech za to ze ciagle przekraczaja granice negatywne istoty umieraja z glodu. powiedzmy dosc i zrobmy strajk ziemian - nie produkujmy zadnych negatywnych emocji. a nawet jak beda tworzyc negatywne wydarzenia niech nie beda mieli z nich zyskow a tylko straty energetyczne.

Portret użytkownika Maryjan_66

Chodzi o KURĘ. Tę, która

Chodzi o KURĘ. Tę, która znosi tak formne jajka z grubą skorupką jak na pierwszym obrazku. Który pierwszy naukowiec ją zaobserwuje w kosmosie, dostanie nobla.

Można też próbować z otrzymaniem takiej materii w wielkim zderzaczu. Jeśli użyje sie odpowiedniej energii i wytworzy optymalne warunki, na monitorze pojawi się owa KURA. Zaraz po eksperymencie wyjdzie ze zderzacza. Wtedy nobel będzie należał się zderzaczowi albo temu, kto akuart będzie siedział przy monitorze na którym KURA się pojawi. Może też być, że ten naukowiec nobla otrzyma, który ją pierwszy schwyta. Dla zachowania naukowej przyzwoitości można ją nazwać KURĄ KWARKOWĄ

Portret użytkownika Maryjan_66

To nie dowcip. Granty będą,

To nie dowcip. Granty będą, czy Nobel - zobaczymy. Tylko kurę się wytnie z fotek a wstawi piękne wizualizacje zderzających się atomów i innych cząstek, kwarki we wszystkich kolorach wyswietlane na monitorach w laboratoriach, obok uśmiechnięci naukowcy w fartuchach, może w tle zdjęcie wypolerowanego wielkiego zderzacza.

Dzisiaj najlepszym dowcipem jest polityka sprzedawana ludziom w mediach, jednak kosztowny to kabaret.

Portret użytkownika osa

" Nawet symulacje

" Nawet symulacje przeprowadzone na szeroką skalę z pomocą superkomputerów nie potrafią określić losu materii jądrowej w gwiazdach neutronowych. "

A jak miałyby to zrobić, skoro symulacje są stworzone na podstawie modeli. Mogą co najwyżej pozwolić prześledzić zmieniając dane, co by się stało zgodnie z tym modelem.

Nieznane, czy niezbadane do końca zjawiska często siłą rzeczy nie mają pełnych czy nawet poprawnych modeli.

Na tym polega cała zabawa, że modyfikuje się wciąż istniejące czy szuka nowych aż pozwolą przy pomocy uzyskiwanych z danych z obserwacji doprowadzić do czegoś sensownego. Wiele modeli okazuje się po latach zaledwie przybliżeniem, które działają dobrze dla jakiegoś zakresu.

I nie ma w tym nic złego. Nikt nie będzie bliczał prędkości samochodu przy pomocy równań relatywistycznych.

Ludzie z jakichś mizernych przyczyn usiłują ciągle wykorzystywać to, że okazuje się, że ten czy ów model zawodzi w tych czy innych warunkach. Tymczasem to nie jest żadna porażka naukowców, tylko normalna część procesu...

Ludzie nie rozumieją na czym polega nauka. Również tego że jedna czy dwie publikacje w dowolnym temacie nic nie oznaczają. Nauka tym się różni od rozsiewanych głupot, że każde badanie, by nabrało mocy i uznania MUSI być potwierdzone przez niezależne źródła... Niezależne, czyli jeśli nawet i 10 instytutów badawczych działajacych pod parasolem finansowym jakiejś korporacji czegoś tam dowodzą, to nic nie znaczy...

No ale kto to rozumie? Co chwila jakiś oszołomek wyciąga z sieci jakieś opracowanie na to czy na tamto, nie sprawdzając podstawowego warunku, czy to zostało potwierdzone przez NIEZALEŻNE ośrodki badawcze, czy dotyczy dokładnie tego samego eksperymentu itd...

Tymczasem wielu naukowców jako że są ludźmi jak i lekarze, technicy czy panie ze sklepu wykonują swoją pracę przeciętnie lub ulegają pokusom. Czyli nabijają sobie liczniki publikacjji, bo to jest potrzebne by uzyskać lepszą pozycję.

Ile ludzi na uczelniach punktuje pisząc raczej słabe skrypty dla studentów, by mieć więcej publikacji, które są potrzebne dla uzyskania tytułu doktora, a więc dużo lepszego statusu i pieniędzy na uczelni...

Portret użytkownika Blupa Dada ❗

"Ile ludzi na uczelniach

"Ile ludzi na uczelniach punktuje pisząc raczej słabe skrypty dla studentów, by mieć więcej publikacji, które są potrzebne dla uzyskania tytułu doktora, a więc dużo lepszego statusu i pieniędzy na uczelni..." - Oj, multum. Na uniwersytetach są ludzie wykładający ogólną teorię względności, nie rozumiejąc jej. Itp.

--

pzdr

Portret użytkownika BuMeL

Naukowcy od bardzo dawna uczą

Naukowcy od bardzo dawna uczą Nas, że wszechświat rozwija się cyklicznie od wybuchu do wybuchu. Zastanawia mnie jedno, skoro wszechświat przed wybuchem kurczy sie do ciała wielkości piłki tenisowej to gdzie do cholery ta piłka się znajduje .... poza miejscem, materią i czasem ? WTF ?

Skomentuj