USA podczas nalotów mogły zabić wielu rosyjskich najemników

Kategorie: 

Źródło: Dreamstime.com

Kilka dni temu w Syrii doszło do fatalnej w skutkach wymiany ognia między siłami rządowymi a wojskami Stanów Zjednoczonych, która spowodowała śmierć wielu ludzi po jednej stronie. Początkowe doniesienia wskazywały, że w wyniku amerykańskich nalotów zginęło około 100 syryjskich żołnierzy. Teraz media podają jeszcze większą liczbę i wskazują, że większość ofiar to Rosjanie.

 

W nocy między 7 a 8 lutym w muhafazie Dajr az-Zaur syryjska armia wspierana przez czołgi i artylerię ruszyła w kierunku pobliskiego zakładu przetwórstwa ropy naftowej, które znajduje się na terenach okupowanych przez Kurdów i USA. Siły zbrojne zostały jednak zaatakowane przez amerykańskie lotnictwo i natychmiast wycofały się.

 

Według pierwszych informacji, Stany Zjednoczone mogły zabić około 100 syryjskich żołnierzy. USA utrzymują, że tylko broniły się przed agresją - oczywiście na cudzej ziemi. Z kolei Rosja i Syria opisują tę ofensywę jako wymierzoną przeciwko bojownikom ISIS, którzy zaszyli się gdzieś na linii frontu i od kilku dni prowadzili ostrzał miasta Dajr az-Zaur.

 

Rosja od początku zaznacza, że nie ma nic wspólnego z tym atakiem i cały czas komunikuje się z Amerykanami. Jednocześnie przypomina, że USA nielegalnie okupują Syrię okradając ją z surowców naturalnych. Tymczasem media podają, że rzeczywista liczba ofiar niedawnej wymiany ognia może być jeszcze wyższa. Agencja Bloomberg powołując się na źródła w Rosji i USA podaje, że naloty mogły zabić ponad 200 ludzi. Co ciekawe, wśród ofiar większość mogli stanowić rosyjscy najemnicy.

 

Jeśli powyższa informacja jest prawdziwa to cała sytuacja może postawić Putina w złym świetle w jego własnym kraju. Może się bowiem okazać, że władze Rosji nie podają prawdziwych informacji o stratach poniesionych w syryjskim konflikcie, co może zostać wykorzystane przez przeciwników Putina podczas nadchodzących wyborów prezydenckich. Zdaniem byłego rosyjskiego dyplomaty Władimira Frolowa, niedawne wydarzenie mogło być pierwszym starciem między mocarstwami od czasów wojny w Wietnamie. W takiej sytuacji Rosja miała dwa wyjścia - mogła oficjalnie oskarżyć Stany Zjednoczone o zabójstwo obywateli rosyjskich i w konsekwencji zapoczątkować bardziej otwartą wojnę w Syrii, albo zataić te informacje, aby nie wpłynęły na wynik wyborów prezydenckich i nie zepsuły wizerunku Putina, który będzie walczył o reelekcję.

 

Ocena: 

3
Średnio: 2.5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika U_P_Adlina

"Cały świat" to ty i kilku

"Cały świat" to ty i kilku kolegów od tymy? Hehehehe! Megaloman z ciebie CCCP. Świat to rechocze z waszych prymitywnych fejków w temacie Syrii. Ten "marsjański" świetnie pokazuje wasz poziom, hehehehe! Ta tekścina wypocona przez ciebie ma jakieś źródło, czy tak sobie ją wymyśliłeś? Zapomniałes dodać przed wszystkim zdanie, które ciągle pojawia się w linkach, które tu podajecie, a mianowicie: "Zgodnie z niepotwierdzonymi danymi....", hehehehe! Zapomniałeś o tym. 

Popatrz ile fejków stworzyliście w tym temacie i jak bardzo to, że zostały one wykryte zaszkodziło waszej "wiarygodności". No bo przyznasz, że fejk "marsjański" świetnie pokazuje, że cała historia jest po prostu manipulacją tworzoną w perspektywie wyborów w Rosji. Efekt więc, oprócz waszego szumu, bedzie jak zawsze ten sam, czyli ŚMIECH NA SALI.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika sceptyyk

Drakosławie, on pisze jak

Drakosławie, on pisze jak było... Nie chce mi sie szukac linków, ale ta jatka została przerwana, dopiero po histerycznym wezwaniu Rosyjskiego oficera łacznikowego. Dopiero jego prośba o mozliwośc zabrania z pola bitwy zabitych, doprowadziła do zakończenia tych nalotów...

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika drako_tr

Widzisz Sceptkowski, ja

Widzisz Sceptkowski, ja jestem taki "niewierny Tomasz", jak nie wsadzę palucha, tak nie uwierzę, dla tego nie negowałem go, tylko poprosiłem o linki...jak by Ci się chciało mógłbyś dla frenda poszukać, nie z lenistwa proszę, tylko z braku czasu...remoncik mały robie, i z doskoku tu tylko zaglądam...

Portret użytkownika U_P_Adlina

reuters? To może dla ciebie

reuters? To może dla ciebie wiarygodne źródło, ale nie dla ludzi myślących. Zbyt wiele waszych fejków wyszło na jaw, żeby udało wam się oszukać dużą ilość ludzi. Ten "marsjański" jest najlepszy..........w swojej głupocie i desperacji, hehehehe!

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika U_P_Adlina

Oczywiście Medium. W Syrii są

Oczywiście Medium. W Syrii są najemnicy po każdej stronie, ale w tym wypadku mówi się o śmierci maksymalnie kilkunastu czy kilkudziesięciu bojowników, w tym 4-5 najemników pochodzących z terytorium Rosji. To wszystko. Ale wiesz, jakie są zachodnie ukry? Z igły zrobią widły, hehehehe! Tak jak z ich gadkami, że Jezus był ukraińcem, hehehehe!

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Strony

Skomentuj