Rosyjska armia powołała 100 tysięcy rezerwistów z Kaliningradu i zachodniej Rosji

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Już 14 września bieżącego roku, na terenie Białorusi i Okręgu Kaliningradzkiego, odbędą się wielkie manewry, w których weźmie udział armia białoruska i rosyjska. Ich skala od dawna budzi obawy państw ościennych. Niepokoju bynajmniej nie ograniczają doniesienia, że w zachodniej Rosji powołuje się rezerwistów. Pod bronią ma się znaleźć dodatkowo niemal 100 tysięcy żołnierzy.

 

W manewrach Zapad 2017 miało wziąć udział od 13 do 25 tysięcy żołnierzy. Podobnej skali ćwiczenia wykonują też kraje NATO. Jednak istnieją sugestie, że rosyjskie wojsko na Białoruś wjedzie, ale nie wyjedzie. Z tego powodu zamówienie przez Rosję 4 tysięcy wagonów kolejowych do transportu sprzętu na Białoruś nie uszło uwagi NATO. 

 

Teraz gdy docierają informacje o powołaniu 100 tysięcy rezerwistów pojawiają się też ponownie pytania o to czy Zapad 2017 to tylko zwykłe ćwiczenia wojskowe czy też coś więcej. Wiadomo, że powołania do rosyjskiej armii dostali nawet ojcowie z wielodzietnych rodzin, co wzbudziło w Rosji niemałą sensację. Władze twierdzą, że jeśli tak się stało to wynikało z niedopełnienia obowiązków rezerwisty o poinformowaniu na temat swojego stanu cywilnego i dzieci.


Konflikt z NATO wydaje się mało prawdopodobny, ale jeśli wojska rosyjskie zostaną na Białorusi, oznaczać to będzie, że reżim Łukaszenki się zakończy, ale wtedy dojdzie też do całkowitej wasalizacji tego kraju, co bynajmniej nie poprawi sytuacji geopolitycznej naszego kraju. 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.6 (5 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Eter

Aranżowanie takich manewrów z

Aranżowanie takich manewrów z udziałem tylu wojskowych i umieszczanie ich w jednym miejscu to w dzisiejszych czasach idiotyzm, niby zastraszenie państw ościennych ale w gruncie rzeczy ktoś mógłby się pokusić o szybką likwidacje większej części armii rywalizującego "mocarstwa" realizując na przykład przepowiednie Irlmaiera, bądź innych "wizjonerów". Komu zależy na Białorusi(?), zawsze można zwalić całą winę na "państwo islamskie" albo jeszcze bardziej prawdopodobny ukraiński odwet...

Portret użytkownika Eter

Rozumiem, że to Twoje zdanie

Rozumiem, że to Twoje zdanie czy może odwołujesz się do jakiś przesłanek? Lekceważenie trzydziestej co do wielkości armii na świecie to lekko mówiąc niedoszacowanie zwłaszcza, kiedy u sterów może stanąć silny sojusznik z priorytetem likwidacji konkurencyjnego mocarstwa...

Portret użytkownika Gawron

Samozwańczy ‘rząd’

Samozwańczy ‘rząd’ neohitlerowskiej Ukrainy obiecywał jeszcze w 2014 r., że poradzi sobie szybko z donbaskimi powstańcami. Zamiast tego Ukraińcy ponieśli porażkę po porażce w kolejnych okrążeniach, tzw. ‘kotłach’: górnicy, murarze i mechanicy Donbasu złoili najeźdźcom skórę w kotle południowym, iłowajskim, diebalcewskim i szyrokińskim i sprali ich na donieckim lotnisku; pomimo wielu chełpliwych obietnic nie udało się kijowskiej szajce faszystów zamknąć granicy między Rosją a Republiką Doniecką. Dobrze jest opisana geneza porażek ukraińskich i jej zbrodnie wojenne w słowackim arykule dostępnym tutaj:  http://www.nwoo.org/2014/08/17/jizni-kotel-virtualni-vitezstvi-ukrajinske-armady-a-fakticka-porazka-jejich-elitnich-sil/  . Polecam też wnikliwy wpis komentatora ‘Definitiva’.  Należy powątpiewać w bojowe zdolności ukraińskiej soldateski, dla której wzorcem są ‘bohaterowie’ z ukraińskiej ludobójczej dywizji SS ‘Galizien’.

Portret użytkownika U_P_Adlina

zagnanie do walki miliona

zagnanie do walki miliona baranów nie oznacza, że armia się z nich składająca będzie skuteczna. Tu nie chodzi tak o wielkość armii, co jej możliwości. Armia junty nazi-banderowskiej w tej chwili ciągnie tylko na pomocy od swoich mocodawców i ich klakierów. a i tak jej skuteczność jest taka, jak widać. Pozostawiona sama sobie rozsypałaby się w krótkim czasie.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Strony

Skomentuj