NASA zderzy wrótce z asteroidą sondę kosmiczną DART. Czy Ziemia jest bezpieczna?

Kategorie: 

Źródło: NASA

Aby uratować ludzkość gdy przyjdzie na to czas, agencja kosmiczna NASA opracowuje technologię DART, aby zmieniać trajektorię potencjalnie niebezpiecznych asteroid. We wrześniu 2022 r. odbędzie się pierwszy test systemu – specjalny statek kosmiczny zderzy się z asteroidą Dimorphos, a proces ten będzie transmitowany na żywo.

Regularnie pojawiają się doniesienia, że ​​jakaś asteroida może spaść na Ziemię. Jedna z ostatnich tego typu wiadomości pojawiła się w marcu 2022 roku - doniesiono wtedy, że asteroida 2009 JF1 leci w kierunku naszej planety. 

 

Według ekspertów, w przypadku upadku obiektu wielkości egipskiej piramidy może zostać wyzwolona energia dziesięciokrotnie większa niż wybuch atomowy w Hiroszimie w 1945 roku. Na szczęście nie doszło jeszcze do żadnej takiej kosmicznej katastrofy, ale w ciągu najbliższych kilkuset lat nasza planeta wciąż będzie zagrożona przez obiekty kosmiczne przecinające ziemską orbitę. 

 

Statek kosmiczny DART została wystrzelona w kosmos w listopadzie 2021 roku. Wyniesiono go na niską orbitę okołoziemską za pomocą rakiety nośnej Falcon 9 firmy SpaceX. Wszystko poszło idealnie. Pierwszy stopień rakiety wystrzelił sondę uderzeniową na niską orbitę okołoziemską i wylądował na pływającej platformie, a urządzenie DART rozłożyło panele słoneczne i powędrowało w stronę satelity asteroidy Didyma – Dimorphosa.

Średnica asteroidy Didymos wynosi 750 metrów, a jej satelita jest znacznie mniejszy bo mierzy 160 metrów. Naukowcy uważają, że ta duża asteroida, a tym bardziej jej satelita, nie stanowi zagrożenia dla ludzkości. Nie staną się groźniejsze nawet w przypadku nieprzewidywalnej zmiany trajektorii ruchu, dlatego NASA wybrała satelitę Dimorphos jako cel podczas testu systemu obrony Ziemi przed asteroidami.

 

Od wielu miesięcy eksperci NASA próbują obliczyć dokładną trajektorię asteroidy Dimorph. W tym celu wykorzystali szereg teleskopów: Lowell Discovery w Arizonie, Obserwatorium Las Campanas na pustyni Atacama oraz Southern Astrophysical Research Telescope w Chile. Astronomowie chcieli dokładnie wiedzieć, kiedy asteroida zbliży się do Ziemi najbliżej i czy po zderzeniu stanie się coś złego.

 

 

Wszystkie niezbędne obliczenia zostały już wykonane, a liderzy misji DART przygotowują się do kolizji. Oczekuje się, że sonda uderzeniowa zderzy się z asteroidą 27 września o 00:14 czasu polskiego. Wcześniej eksperci porównywali ten proces do zderzenia wózka golfowego z ogromną piramidą. Ponieważ prędkość lotu aparatu DART wyniesie 24 tys. kilometrów na godzinę, choć z trudem, nadal powinna być w stanie zmienić trajektorię asteroidy Dimorphos.

 

 

To ważne historycznie wydarzenie odbędzie się w odległości 11 milionów kilometrów od Ziemi. Jednak miłośnicy nauki będą mogli oglądać w sieci zderzenie stacji DART z asteroidą – transmisja na żywo będzie prowadzona na YouTube.

W przyszłości dowiemy się wielu szczegółów na temat konsekwencji kolizji. W 2024 roku Europejska Agencja Kosmiczna ESA wystrzeli w kosmos statek kosmiczny Hera. Przybędzie na asteroidę Dimorphos około 2027 roku i za pomocą wbudowanych kamer zbada wszystkie obrażenia, które spowodowało urządzenie DART. Ponadto urządzenie Hera zostanie wyposażone w dwa małe lądowniki, które usiądą na powierzchni obiektu i zbadają jej skład.

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Q.

A co byś chciał - relację na

A co byś chciał - relację na żywo ze zderzenia przy prędkości względnej (suma obu prędkości przeciwstawnych) ok. 50.000 km/h i w ciemności kosmosu ? Tu nie ma co wierzyć bądź nie, nic nam nie zagraża a oni tylko chcą przetestować taką technologię by sprawdzić czy to wogóle ma sens.

Strony

Skomentuj