Matki zabijają swoje dzieci i już wkrótce nikogo to nie będzie szokować

Kategorie: 

źródło: dreamstime.com

Wyciągana przez media jak królik z kapelusza morderczyni z Sosnowca zwana też "matką Madzi" to tylko jedna z wielu kobiet nowego wychowania postępowego. Okrutne zabójstwo własnego dziecka to jednak ostatnio bardzo częsty przypadek i chyba nawet bardziej szokujące wydarzenia miały miejsce w Hipolitowie gdzie matka zabiła kilkoro swoich dzieci. Normalnym ludziom nie mieści się to w głowie, jednak w cywilizacji śmierci, w której teraz żyjemy to raczej normalka.

 

Nic nie dzieje się bez przyczyny i te zabójstwa dzieci są tego dowodem. Morderstwo dziecka nienarodzonego staje się już europejską normą a osoby walczące o eksterminowanie nienarodzonych są stawiane na piedestał jak pewna pazerna proletariuszka zwana "aborcyjną Wandą". W normalnych krajach tacy ludzie są spychani na margines społeczeństwa a Polsce robi się z kogoś takiego Marszałkiem Sejmu.

 

Ryba psuje się od głowy, a skoro głowa jest przeżarta zgnilizną to zaczyna to epatować na inne warstwy społeczne. Jeśli młode kobiety wciąż słyszą, że celem ich życia jest kariera, seks to zabawa a dziecko jak się trafi to nie człowiek tylko zbitek embrionów to już tylko krok do aborcji po urodzeniu. Granicę dopuszczalnego morderstwa można dowolnie przesuwać. Co to za różnica, czy dziecko jest rozszarpywane w łonie matki czy tez duszone przez mamusię? Skutek jest taki sam, śmierć człowieka.

 

Nie można jednocześnie wspierać politycznie zabijanie dzieci w łonie matki i jednocześnie karać je za dokonywane aborcje po urodzeniu. Tego typu morderstwa nie różnią się zbytnio, tylko ktoś wmówił ogółowi społeczeństwa, że skoro dziecko jeszcze nie wyszło z macicy to wolno je zabijać. A dlaczego zatem nie wolno zabić sześciomiesięcznego niemowlaka skoro można zabić kilkumiesięczne dziecko w łonie matki? Relatywizowanie podstaw cywilizacji takich jak 10 przykazań prowadzi właśnie do takich wynaturzeń jak kobieta potwór z Sosnowca czy z Hipolitowa.

 

Ostatnie przypadki morderstw dzieci to dowód na to, że nasza cywilizacja upada. Młodzi ludzie pragną łatwego życia bez zobowiązań i bez dzieci. Nie każdy oczywiście wpadnie na to, żeby pozbyć się swojego dziecka. Jest zresztą wiele sposobów, żeby to zrobić bez zabijania jednak niszczenie chrześcijańskich podstaw naszej cywilizacji europejskiej jest wszechobecne a wysyp morderców dzieci jest tylko konsekwencją promowania postaw polegających na akceptacji dla czegoś takiego jak zabijanie dzieci zwane eufemistycznie aborcja i zabijanie staruszków zwane eutanazją.

 

Zmierzamy w takim kierunku, że za kilkanaście lat postawy takie jak te prezentowane przez pieszczoszkę mediów z Sosnowca będą zupełną normą społeczną. Niemożliwe? Przekonamy się za jakiś czas.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika fakir

to trzeba mieć macicę, żeby

to trzeba mieć macicę, żeby zabrać głos w kwestii bestialsko mordowanych noworodków? co najmniej jakby te wściekłe babsztyle miały prawo? dziecko od chwili poczęcia nie jest ich własnością ani zabawką!

kobieta to inkubator, jasne? ma urodzić a potem opiekować się bo to jest jej cholerny obowiązek! nie jest panem życia i śmierci bezbronnego dziecka a jeśli tak się jej wydaje to należy się kula w łeb

Strony

Skomentuj