Czym mógłby się skończyć atak jądrowy na Warszawę?

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Od kilku tygodni słyszymy coraz częściej, że prawdopodobny jest atak na Warszawę z wykorzystaniem taktycznej broni jądrowej, którego mieliby dokonać Rosjanie. Szczególny niepokój budzi fakt, że rozprawiają o tym publicznie nawet polscy generałowie. Zastanówmy się co mogłoby się stać gdyby groźba ta została zrealizowana.

 

Warszawa jest łatwym celem do takiego ataku, bo Polska nie posiada systemu obrony przeciwrakietowej. Oznacza to, że wystarczy wystrzelić rakietę Iskander, z Kaliningradu i właściwie powinna dolecieć bez przeszkód. Od wielkości głowicy jądrowej zależałaby skala zniszczenia. Można przeprowadzić symulację korzystając z tej strony internetowej.

 

Jeśli mówimy o ograniczonym ataku, to Rosja mogłaby użyć głowicy o sile jednej megatony, czyli 1000 kiloton trotylu. Zakładając, że trafienie byłoby skuteczne oznacza to zupełne unicestwienie naszej stolicy. Gdyby dla pewności spadły dwie głowice tej wielkości, w strefie o średnicy kilkunastu kilometrów nie pozostałoby właściwie nic.

Zastosowanie takiej broni wydaje się nam czymś niewyobrażalnym, ale niestety Rosja mogłaby na tym bardzo zyskać. Przede wszystkim pokazałoby to, że tyko formalnie należymy do NATO, a pakt traktuje nas raczej jak pole walki, albo raczej "rów atomowy".

 

Poza tym Warszawa stanowiłaby symbol, który miałby odstraszać inne kraje przed mieszaniem w rosyjskiej strefie wpływu. Tak właśnie odbierane jest polskie zaangażowanie w rozniecaniu rewolucji na Ukrainie. Kremlowska propaganda od dłuższego czasu pracuje nad wbiciem do rosyjskich głów, że Polacy to wrogowie. Władimir Putin ustanowił nawet za swojej prezydentury nowe święto państwowe w dzień wypędzenia Polaków z Kremla.

 

Z jednej strony może być to dla nas nobilitujące, ale z drugiej tak wyraźne zarysowanie nas jako wrogów czyni z nas łatwy cel ataku jądrowego, w mniemaniu większości Rosjan źli Polacy dostaliby za swoje. Trzeba w tym momencie przypomnieć, że Władimir Putin mówił już publicznie o możliwości przeprowadzenia "prewencyjnego", odstraszającego ataku jądrowego. Poszerzanie NATO na wschód to całkiem dobry pretekst, aby to zrobić.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Głupi jesteś... 17-go

Głupi jesteś... 17-go września był jeden z przewidywanych terminów. To, że to nie nastapiło nic nie znaczy.
Zastanów się co byś zrobił na miejscu Putina, gdybyś zobaczył, że armia polska dostał rozkaz wycofania się spod granicy wschodniej?
 Przeciez to jawny sygnał, że jeśli pójdzie lądem, to dostanie nuklearną zaporę...
 Ja.. Gdybym o tym wiedział... Zmiótłbym tym bardziej stolicę teoretycznej III RP... spektakularnie ogłupiając systemy tarczy antyrakietowej strzegącej Warszawę...
 na miejscu Putina... To się  MUSI  stać
...i tym razem nie wiemy kiedy

Portret użytkownika arturro

Nie jest istotne czy jest to

Nie jest istotne czy jest to wyobrażalne dla nas , bo raczej nie jest , wypieramy to ze swojej świadomości bo nie potrafimy nawet ogarnąć tego jak wyglądałoby zarówno funkcjonowanie państwa jak i całe życie.
Istotne jest czy wyobrażają sobie to generałowie rosyjscy i władze na Kremlu ??? Oni posiadają większą wiedzę "co potem" , jak zareaguje świat i NATO, jakie zyski i straty przyniosłoby to ich polityce i gospodarce...
Myślę że jest to analizowane na wszelkie możliwe sposoby. Ale ciągle mam nadzieje że znajdzie się jakiś rosyjski "Kukliński" który w porę takie plany wywiezie i ostrzeże , tym razem nas a nie zdradziecki Zachód...

Portret użytkownika xxx myje ręke ręka

sranie w banie to przecież

sranie w banie to przecież jedna klika. ta stronka zawiera coraz więcej kupy gó..a, straszy jak te niechciane przez wielu media. tak więc przechodząc do setna sprawy czy może ktoś pamięta, że nasze "wspaniałe" USA próbuje od jakiegoś czasu zamątować u nas tarcze antyrakietowe? hahahaha jak ktoś chce sie bać i tworzyć brednie niech sobie to robi, ale osobiście uważam, że szkoda na to czasu lepiej zajelibyście sie pomysłem jak można zmienić ten chory stan rzeczywistości, w którym jesteśmy mięsem, jak zmienić ten system, w którym pare głupków mających władze sie dobrze bawi a tysiące codziennie umierają czy to z głodu czy  dlatego, że już nie mają siły czy nie stać ich na np: lekarza czy innych "prostych" dla władzy przyczyn. osobiście nie mam pomysły a jedynie co mi przychodzi do głowy to światowa rewolucja, która tak szybko nie nastanie bo zbyt mocno ludzkość sie boi. cóż przeraża mnie to co widze i co słysze, ale w swoim życiu stawiam na rozwój i głęboko wierze, że czas zmiany jest blisko, pozdrawiam czytelników zmian na ziemi  

Portret użytkownika miotła

Pokojowa rewolucja. Na tym

Pokojowa rewolucja. Na tym etapie rozwoju świadomości inna już nie jest potrzebna. Kochamy bliźniego, pomagamy sobie nawzajem, olewamy system. Rozwijamy własne drogi do NORMALNEGO, SZCZĘŚLIWEGO życia.
Ludzie, nie dajcie sie zastraszyć. To już przestało działać.
A co nas nie zabije, to nas wzmocni.
Pax

Portret użytkownika didier

Czy znajdzie się jakiś

Czy znajdzie się jakiś szaleniec co powie z przekonaniem, że Polska zaatakuje NIemcy ?
Bo POlska jest potęgą militarną !!
Baaa każdy by pomyślał co to za brednie...a właśnie nie!!  bo mamy większe szanse z Niemcami niż Ruscy z USA.
Bo:

Wydatki na zbrojenie
USA 640mld dolarów
Rosja 90mld
wychodzi 7:1

Polska 10mld
Niemcy 50mld
wychodzi 5:1

Ruscy nawet z Chinami g*wno mogą, Chinole ciągną ropę z Iranu, a to kawał drogi ;/ a bez ropy mogą wielkie G!!
Chiny 188mld

Dziękuję i dobranoc, więcej bajek poprosze jutro na 19:00 jak to zwykle bywa

Nasza nadzieja
https://www.youtube.com/watch?v=Tuqbony9RiE
Na walkę z rzeczywistością
http

Portret użytkownika Wlodi

Jak Angelus wyjdzie ze

Jak Angelus wyjdzie ze schronu to sie zalamie, jego mesjanizm legł w gruzach... I to wacale nie sa gruzy poatomowej Warszawy, to gruz umyslowy.

Tym ktorym kazal wywozic rodziny z wawy powinien koszta zwrocic...

A juz na pewno co niektorych przeprosic (nie chodzi o mnie)

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Nie mam zamiaru nikogo

Nie mam zamiaru nikogo przepraszać, bo to nie koniec zdarzeń.
 Jesteś tępogłowym młotkiem, który nic nie rozumie i nie potrafi przewidywać.
 Zwróć uwagę na wycofanie armi polskiej spod granicy wschodniej. O czym to świadczy?
Ano o tym, że NATO "chce " przywitac lądową inwazję Rosjan zaporą nuklearną.
 Co ty byś Włodi zrobił na miejscu Putina?
Założę się, że wyposażyłbyś swoja armię w białe przescieradła i maseczki p/gaz...
 Ja bym walnął w Warszawę 1MT i poczekał aż się nastroje w europejskich członkach NATO uspokoją...i Merkel zrobi mi loda...

Strony

Skomentuj