Zgodnie z przewidywaniami aktywność słoneczna osiąga wysoki poziom. Wczoraj doszło do 7 rozbłysków klasy M i trzech koronalnych wyrzutów masy. Dzisiaj również doszło do kilku rozbłysków i za kilkadziesiąt godzin naładowane cząstki dotrą do ziemskiej magnetosfery wpływając na nią.

Większość zdarzeń solarnych powstała z ogromnej plamy słonecznej 1967. Ten aktywny region jest już większy od Jowisza. Grupa plam, 1967 osiągnęła już taką skalę, że staje ​​łatwym łupem dla posiadaczy amatorskich teleskopów słonecznych. Sfotografowanie tak wielkiej plamy nie jest możliwe codziennie dlatego dla wielu jest to niezwykła okazja, zwłaszcza że jest ona wyjątkowo fotogeniczna.

Aktywny region 1967 ma nadal klasyfikację pola magnetycznego beta-gamma-delta, która zwykle zapewnia energię do występowania silnych wybuchów. Rosnąca złożoność linii pola skłoniła ekspertów z NOAA do zwiększenia prawdopodobieństwo najwyższej klasy rozbłysków do 50% w ciągu najbliższych 24 godzin.  Plama ta jest położona teraz w pobliżu centrum tarczy słonecznej, dlatego każdy wybuch skieruje komponent w stronę Ziemi.

Oprócz regionu 1967 na tarczy jest też plama 1968, która w ciągu ostatnich godzin również była powodem kilku rozbłysków średniej klasy. Obecnie posiada ona konfigurację beta-gamma, ale zachodzą tam pewne zmiany, które mogą uczynić ten obszar potencjalnie niebezpiecznym. Więcej szczegółów na ten temat można znaleźć na stronie zmianysolarne.pl

Więcej informacji na temat aktywności słonecznej można znaleźć na portalu zmianysolarne.pl