Kategorie:
Zwolennicy teorii o zabójczym 5G mogą odetchnąć z ulgą. Polski rząd, do odwołania wstrzymuje aukcję częstotliwości dla sieci 5G. Oficjalnie nie dzieje się tak z powodu wątpliwości o bezpieczeństwo tej technologii tylko ze względu na kwestie natury prawnej.
Chodzi o wyrównanie szans operatorów, którzy muszą zainwestować duże pieniądze w infrastrukturę telekomunikacyjną. Zdaniem Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) odwołanie aukcji w tym momencie zapewni "maksymalnie pewną i stabilną sytuację inwestycyjną" operatorów.
„Mając na względzie powagę Urzędu i wiarygodność trwającej aukcji 5G, odnieść się należy do pojawiających się w przestrzeni publicznej tez, iż aukcja 5G winna zostać unieważniona z uwagi na wątpliwości prawne powstałe w związku z jej zawieszeniem przez Prezesa UKE, a także z uwagi na pominięcie w niej wymogów w zakresie bezpieczeństwa i integralności sieci telekomunikacyjnej” - twierdzi UKE
Konieczność ponownego przeprowadzenia aukcji częstotliwości do 3600 MHz oznacza, że wdrożenie technologii 5G będzie przesunięte na bliżej nieokreśloną przyszłość. Nie można wykluczyć, że budząca takie kontrowersje sieć 5G nigdy nie powstanie. Przynajmniej nie w zapowiadanej formie.
Oznacza to, że w czasie zwiększonego zapotrzebowania na mobilny internet na skutek kwarantanny, będziemy skazani na przeciążone sieci 4G. Szczęśliwcami są ci, którzy mają w domach łącza światłowodowe i xDSL. Reszta populacji, została skazana, między innymi przez neoluddystów zwalczających 5G na wolny przeciążony internet mobilny z licznymi przerwami w dostępie do niego, zwłaszcza wieczorami.
Co ciekawe decyzja o anulowaniu sprzedaży częstotliwości, które miały zostać użyte do budowy sieci 5G może mieć inne dno niż tylko koronawirusowa sytuacja gospodarcza operatorów, albo szalone teorie spiskowe zyskujące gigantyczną popularność wśród przestraszonych ludzi. Może być też inne wytłumaczenie.
Kilka dni temu pojawiły się doniesienia, że prezydent Donald Trump odbył rozmowę telefoniczną na temat 5G z naszym prezydentem Andrzejem Dudą. Sugerowano, że jej przedmiotem było zapewnienie wyłączności producentowi infrastruktury telekomunikacyjnej z amerykańskim kapitałem. W tej sprawie interpelację poselską składał nawet poseł Robert Winnicki. Być może była to również rozmowa o innego rodzaju problemach jakie może stwarzać sieć 5G.
Nie od dzisiaj wiadomo, że 5G może zakłócać pracę satelitów meteorologicznych. Okazuje się, że sieci pracujące w tych zakresach częstotliwości mogą również wpływać na dokładność pozycjonowania GPS. System ten jest wykorzystywany przez armię a nie można sobie pozwolić na błędy przy zastosowaniach militarnych. Prawdopodobnie wykorzystanie części pasma mikrofalowego w celu odciążenia częstotliwości od 800 do 3600 MHz, nie będzie zatem możliwe, ale nie z powodu sprzeciwu neoluddystów, a amerykańskiej armii.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
ZNAJDZIE SIĘ KIJ NA BANDEROWSKI RYJ
„Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy” – George Orwell.
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
Strony
Skomentuj