Latający samochód AirCar wykonał swój pierwszy lot międzymiastowy

Kategorie: 

Źródło: klein-vision.com

Twórca prototypu latającego samochodu AirCar, Stefan Klein, opublikował niedawno nagranie z pierwszego lotu długodystansowego wykonanego jego pojazdem. Materiał pokazuje momenty, gdy wynalazca dociera do pasa startowego lotniska w Nitrze na Słowacji, startuje, a po 35 minutach ląduje na lotnisku w Bratysławie i jedzie ulicami miasta.

 

Warto zauważyć, że skrzydła tego innowacyjnego samochodu są automatycznie chowane po zakończeniu lotu. Dzięki takiemu rozwiązaniu, Air Car może poruszać się po ulicach miast i wygląda jak zwykły samochód sportowy. Klein twierdzi, że jego dzieło może lecieć bez przerwy przez prawie 1000 kilometrów ze średnią prędkością 170 km/h. Maksymalny osiągalny pułap to jego zdaniem okolice 2,5 kilometra. Mężczyzna, rozwija projekt latającego samochodu już od 20 lat. W tym czasie, jego prototypy odbyły ponad 140 lotów testowych.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: M@tis
Portret użytkownika M@tis

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: 

zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl.

Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych.

Facebook: https://www.facebook.com/M4tis

Twitter: https://twitter.com/matisalke


Komentarze

Portret użytkownika OjciecDyrektor

"To co?, lecimy?" Nabiera

"To co?, lecimy?" Nabiera nowego znaczenia Smile
Przypominają mi się rewelacyjne pomysły i konstrukcje Lucjana Łągiewki i najbardziej znany- zderzak/pochłaniacz energii.
Nikt nie chce tego stosować/produkować np. w autach, bo zbyt małe straty byłyby podczas stłuczek. A wiadomo, zderzaki w cenie są.
ps. Baca, zaklęcie ***** *** zadziałało bez wciskania F5 <3 Lol

Jak będzie przymusz, to chcę zastrzyk w pośladek. Zawsze będę szczerze odpowiadał, że mam szczepionkę w dupie.

Portret użytkownika baca

no no matiz, w końcu produkt

no no matiz, w końcu produkt który bym kupił... i polatał jak ptak...
laski można rwać i na samochody z góry srać...
i nie dać zarobić jakimś zboczonym milionerom z anglosaskiej dziczy tylko Słowakowi... po ile ten Delorean i gdzie go kupić?

 

Portret użytkownika Quark

To nie jest coś co mogło by w

To nie jest coś co mogło by w jakikolwiek sposób wpłynąć na przemysł motoryzacyjny . Nigdy też takie latadło nie zyska żadnej popularności . A wiesz czemu ? Bo gdyby zaczęto go masowo użytkować , to nie tylko hałas by się strasznie wzmógł ale i liczba wypadków lotniczych sięgnęła by szczytów . Po drogach jeździ się w uporządkowany i przewidywalny sposób a w powietrzu jak byś to zorganizował ?? 

Portret użytkownika baca

no tak konie by się płoszyły

no tak konie by się płoszyły i padały na atak serca ślimaki wędrowne...

a prawda jest taka że latanie to jest po prostu wolność...

pewnie ze urzędnicze kurwy rzucać będą kłody pod nogi no ale co oni w praktyce mogą?

no co?

radarów nie nastawiają w powietrzu. milicji nie wypuszczą w jetpackach żeby sprawdzali trzeźwość. w żaden sposób nie są w stanie tego kontrolować i na tym kosić haracze.

urzędowo mogą tylko zabronić ale to tak samo jakby zabronili wróblom latać i gołębiom srać na chodniki...

we francji i belgii kto chce to sobie lata balonem, gdzie i jak mu się podoba - a że czasem ktoś zginie to co z tego? na drogach ginie tysiąc razy więcej?

pewnie wymyslą jakieś licencje na latanie, ale bociany się z tego pomysłu raczej nie ucieszą...

 

Portret użytkownika Namaste

Sao Paulo jest miastem, w

Sao Paulo jest miastem, w którym jest najwięcej lotów helikopterem na całym świecie. Każdego dnia tych lotów jest około 400. Niby nie jest to dużo, a zagrożenie wypadkowe oceniane jest jako stosunkowo wysokie. Sao Paulo ma obszar 1521 km². To prawie trzy razy tyle, co Warszawa. Gdyby nad Warszawą  odbywało się dziennie 400 lotów helikopterami, to zagrożenie wypadkowe byłoby oceniane na wręcz gigantyczne. Gdyby samochody latały, to w samej Warszawie w powietrzu jednocześnie mogłoby się ich znajdować kilkaset tysięcy. Wypadki byłyby każdego dnia i byłyby liczone w tysiącach. 

Bóg we mnie pozdrawia Boga w Tobie. 

Portret użytkownika Set

da rade zrobić czujniki

da rade zrobić czujniki automatycznego wymijania, jeden lekko w lewo dół, ten z naprzeciwka w prawo w górę. i to wszystko. Chodzi o to, by się ze sobą nie zderzyć. Na lądzie te wszystkie zasady masz po to, bo jest ciasno w świecie 2d i chodzi o kompromisy.

Portret użytkownika Quark

Do nadzoru nad ruchem

Do nadzoru nad ruchem lotniczym potrzebne są radary i kontrola ruchu a wy chcecie obaj dać ludziom latającące samochody ... i rubta co chceta ! A Ty Baca pogadaj z kimś kto mieszka obok jakiegoś aerolkubu albo posiadacza wiatrakowca lub śmigłowca to Ci wytlumaczy czym jest hałas.

Portret użytkownika Pytong

Tak czy siak będzie tylko dla

Tak czy siak będzie tylko dla bogaczy którzy mają licencje na latanie bo autko nie będzie startowało w pionie i lądowało więc jest to tylko zabaweczka dla nielicznych którzy mają swoje lądowisko albo pole marchewkowe.

Skomentuj