Kategorie:
W Kwecie, mieście położonym w zachodniej części Pakistanu, doszło dziś rano do ataku bombowego. Władze podejrzewają, że zamachowiec-samobójca zdetonował ładunek wybuchowy, który nosił przy sobie. Według najnowszych szacunków, zginęły co najmniej 63 osoby a 92 kolejne zostały ranne.
Wśród poszkodowanych są głównie prawnicy i dziennikarze. Eksplozja bomby miała miejsce przy bramie szpitala. Ludzie zgromadzili się tam gdy do placówki przywieziono ciało zastrzelonego kilka godzin wcześniej prawnika, Bilala Anwara Kasiego, który był szefem rady adwokackiej Beludżystanu. Sprawcy poruszali się motocyklem i otworzyli ogień w kierunku samochodu prawnika, podczas gdy ten jechał do pracy.
Suicide #explosion in #Pakistan hospital kills at least 93, says provincial health minister of Baluchistan pic.twitter.com/urHbN95Hld
— People's Daily,China (@PDChina) 8 sierpnia 2016
Jak dotąd nikt nie przyznał się ani do morderstwa Kasiego, ani do zamachu bombowego. Śledczy będą musieli ustalić sprawców tych dwóch wydarzeń, co będzie bardzo trudne - region graniczy z Iranem i Afganistanem, jest bogaty w gaz i ropę naftową. Operują i zwalczają się tam różne ugrupowania zbrojne.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Skomentuj