Irańskie siły zbrojne postawione w stan gotowości

Kategorie: 

Według izraelskich mediów Iran dokonuje realokacji swoich rakiet do tajnych ośrodków. Według dyplomatów stacjonujących na terenie Iranu ludność cywilna wykupuje zaopatrzenie w sklepach oczekując nieuchronnego ataku na ich kraj.

 

Izraelczycy piszą wręcz o rosnącej panice ogarniającej Iran. Jest to już retoryka typowa dla okresu poprzedzającego interwencje wojskową. Główno dowodzący irańską elitarną formacją, Gwardią Rewolucyjną, polecił swoim siłom podniesienie stopnia gotowości w związku z możliwą wojną mającą na celu zniszczenie instalacji nuklearnych.

 

Brytyjska gazeta The Telegraph zacytowała anonimowe źródła związane z wywiadem, według których Iran dokonuje właśnie realokacji rakiet balistycznych, amunicji i oddziałów wojskowych. To ma zapewnić szybki kontratak na wypadek gdyby Izrael lub USA ośmieliły się zaatakować.

 

Według raportu, dowódca Gwardii Rewolucyjnej Mohammed Ali Dżafari nakazał skierowanie siły, aby rozmieścić irańskie rakiety dalekiego zasięgu w tajnych obiektach w całym kraju. Tymczasem siły powietrzne kraju podobno założyły "jednostki szybkiego reagowania", które byłyby odpowiedzią na ewentualne ataki lotnicze.

 

Jeden z informatorów pochodzący z zachodnich służb wywiadowczych stwierdził, że "jest głębokie zaniepokojenie w kierownictwie wyższego szczebla irańskiego reżimu, iż będą oni celem ataku z zaskoczenia wykonanego przez Izrael lub USA.

 

 

Źródło: http://www.ynetnews.com/articles/0,7340,L-4157486,00.html

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika Pulsar

"ssk" - a właśnie że TO

"ssk" - a właśnie że TO BIBLIA, - ta prawdziwsza, była na indeksie ksiąg zakazanych !Tłumaczenie łacińskie i to tylko według kryteriów KRK, bo kościól chciał coś ukryć i celowo wypaczył biblię. http://pl.wikipedia.org/wiki/Indeks_ksi%C4%85g_zakazanychPoczątki średniowiecznego indeksu sięgają czasów, gdy waldensi przetłumaczyli Biblię na język prowansalski. W celu zwalczania tego ruchu oraz herezji albigensów synod prowincjonalny w Tuluzie w 1229 roku wydał zakaz posiadania jakiejkolwiek części Pisma Świętego przez laików w diecezji tuluskiej.http://pl.wikipedia.org/wiki/BibliaJedyne, obejmujące całą wspólnotę Kościoła, ograniczenia w korzystaniu Pisma Świętego dotyczyły przekładów niekatolickich - nigdy nie ograniczano korzystania z Biblii w językach oryginalnych, ani w przekładzie łacińskim.Tłumacze Biblii na języki narodowe, o ile można ich było zidentyfikować, byli ekskomunikowani i karani. Taki los spotkał m.in. Williama Tyndale, pierwszego tłumacza Biblii na język angielski z języków oryginalnych, który został spalony na stosie.Jedynym oficjalnym i uznawanym na mocy decyzji Soboru Trydenckiego tekstem Pisma Świętego była łacińska Wulgata. Kościół katolicki wielokrotnie potępiał tłumaczenie Biblii na języki narodowe i jej rozpowszechnianie, a także działalność towarzystw biblijnych.Leon XIII wydał 25 stycznia 1897 roku wykaz ksiąg zakazanych (Index librorum prohibitorum) i w nim figuruje także Biblia, jeżeli tłumaczona jest na język ojczysty bez imprimatur władz kościelnych.W Polsce zakaz czytania i posiadania przekładów w językach narodowych dotyczył wydań protestanckich, głównie najbardziej znanej i popularnej Biblii Gdańskiej, zaś czytanie przekładów katolickich uzależnione było od uzyskania imiennego zezwolenia odpowiednich władz kościelnych.  

Portret użytkownika La Bella

Cóż ssk, fajnie myslisz :) 

Cóż ssk, fajnie myslisz :)  To co autoryzowane, rzeczywiście zwykle jest najbardzie wiarygodne, z pewnością :)  Do tego jesli w nieznanym języku i poza zasięgiem. Kościołowi zależało aby zabronić tłumaczenia i mozliwości własnej interpretacji Biblii przez odłamy religijne, stąd zakaz ,zdaje sie trwający do 1966 roku posiadania Biblii w tlumaczeniach na języki narodowe.  Osobiście nie uważam tego za bzdury, ale skoro Ty tak, proszę bardzo, ja cenię sobie wolność poglądów.

Wu wei

Portret użytkownika ssk

po co? skoro obie

po co? skoro obie tłumaczyłyśmy, a ty ciagle twierdzisz, że praca laika jest tak samo wartościowa, jak praca fachowca (fachowcy jakoś nie mają stichnina za fachowca)... mogłabym teraz zacząć tłumaczyć, że to nic dziwnego, że kościół był niechętny nieautoryzowanym tłumaczeniom, tak samo jak niechętny jest nieautoryzowanym bredzeniom natanka o objawieniach prywatnych (a ostatnio ktoś tu krzyczał na kościół, że za mało krzyczy na rydzyka, który sobie też wymyśla nieautoryzowane rzeczy i głupie ludzie w to wierzą... to w końcu jak, ma krzyczeć, czy nie?), gdyż jeśli uważa się za jedynie słusznego przekaziciela wiary (a za takiego się niewątpliwie uważa), to logiczne jest, że będzie ograniczać wpływy przekazicieli, których przekaz kłóci się rażąco z jedynie słusznym. w tym ujęciu dać renesansowemu chłopowi biblię do czytania, to tak jak dać przeciętnemu fanowi nibiru podręcznik astronomii - więcej szkody niż pożytku. i da się to bardzo łatwo uzasadnić troską o jakość wiary owieczek. że to postawa głupia - cóż, brzytwa henlona się kłania. co dziś jest dla nas głupie, kiedyś niekoniecznie było.

http://www.youtube.com/watch?v=u70EYe4vy8Ugłupota jest stokroć gorsza od chamstwa.

Portret użytkownika La Bella

Czy ja sie w któryms miejscu

Czy ja sie w któryms miejscu wypowiedziałam, że popieram tłumaczenia laików?  Czy Biblia Gdańska była przetłumaczona przez laików i to ją zdyskredytowało? Nie, ją zdyskredytowało to, że była Biblią odłamów protestanckich i o zupełnie inny rodzaj profesjonalizmu tutaj chodziło, od razu dodam, że nie zamierzam się tu wikłać w rozmowy o  KK contra Luter i inni.Nie wszyscy zrobią rozsądny uzytek ze źródeł jakie dostaną  racja,  jednak osobiście nie mam pełnego zaufania dla instytucji ograniczających dostęp, do źródeł.  Zwłaszcza, że w przypadku o którym mówimy, wiesz sama, że metody były kontrowersyjne. Nawet dzis, o zgrozo! inkwizycja jest coraz częściej tłumaczona bolesną dla kościoła walką o dobro owieczek.... Z punktu widzenia kościoła było to jedynie słuszne działanie, jednak nie jest to dla mnie, argument koronny, dla którego miałabym przed tym pochylic głowę.   Nie zamierzam wchodzić w niczyją religijność, jednak uważam, że jest dobrze odnieść się do źródeł, dokładnie je przeczytać nie wybrane przez duchownych wersety tylko całość i samodzielnie pomyśleć..... ech...(głównie nadzieja, że tak się stanie, pcha mnie do sporadycznych wypowiedzi....) 

Wu wei

Portret użytkownika Art

     W nauce chrześcijańskiej

     W nauce chrześcijańskiej złego nie ma, ale jej się nie nauczysz w kościele, od księży, czy też świadków jehowy. Przykład jest taki, że jak ks. Natanek powie kilka odmiennych i bardzo rozsądnych moim zdaniem słów to już od razu "święty" Dziwisz i nne ban... chcą go wykopać, suspensy, ekskomunki i inne zastraszania.     Powiedzcie mi co to się porobiło, że teraz przy każdym komentażu muszę klepać jakieś synonimy jakbym był radiowcem. Pewnie za dużo komentaży piszemy i stąd ta zmiana.

Strony

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem