Głównodowodzący Irańską Flotą, Admirał Habibollah Sayyari, poinformował w czwartek, że w najbliższym czasie planowane jest przeprowadzenie manewrów wojskowych na wodach międzynarodowych ponad strategiczną Cieśniną Ormuz u wylotu Zatoki Perskiej.

Ćwiczenia mogą spowodować znaczne zbliżenie się okrętów irańskich i amerykańskich gdyż te ostatnie wciąż stacjonują w okolicy.

Manewry morskie to ostatni pokaz siły w obliczu coraz większej międzynarodowej krytyki, jakiej podlega Iran w wyniku kontynuowania programu atomowego. Izrael i USA obawiają się, że Iran usiłuje wyprodukować własną broń jądrową. Te oskarżenia spotykają się każdorazowo z zaprzeczeniem Teheranu i zapewnieniem, że cały program nuklearny jest wyłącznie pokojowy.

Cieśnina Ormuz ma strategiczne znaczenie, jako przejście dla około jednej trzeciej światowego ruchu tankowców przewożących ropę naftową. Za nią znajdują się ogromne akweny wodne, w tym Morze Arabskie i Zatoka Adeńska.

Dużą aktywność w tym obszarze wykazuje też piąta flota US Navy z siedzibą w Bahrajnie, ale pływają tam również okręty wojenne z kilku innych krajów, które głównie patrolują wody w obawie przed piractwem.

Zarówno USA jak i Izrael nie wykluczają opcji militarnej wobec Iranu i jego programu nuklearnego. Irańscy rządzący dają do zrozumienia, że Teheran w obliczu zagrożenia po prostu zamknie kluczowy śródlądowy szlak handlowy.