Kategorie:
Dzisiaj ukraińskie SBU poinformowało, że lot MH17 został zestrzelony przypadkiem. Najnowsza wersja ukraińskiej bezpieki zakłada, że trafiony miał zostać samolot rosyjskiego Aerofłotu i miał to być pretekst do wejścia Rosjan na wschodnią Ukrainę.
Wcześniej to samo SBU publikowało nagrania z przechwyconych rozmów separatystów, z których wynikało, że strzelano w duży samolot. Teraz Ukraińcy twierdzą, że planowano zestrzelenie samolotu z Moskwy do Larnaki rosyjskiej linii lotniczej Aerofłot. Gdyby taki samolot spadł na terytorium Ukrainy byłoby to usprawiedliwieniem dla wprowadzenia rosyjskich "sił pokojowych".
Na dodatek z Malezji zaczynają docierać interesujące ustalenia. Okazuje się, że eksperci malezyjscy ustalili, że niektóre z fragmentów samolotu nosi ślady nie tylko eksplozji szrapneli, ale też są tam regularne przestrzeliny z działka 30 milimetrów, takiego samego jak to zamontowane w samolocie Su-25.
Przypomnijmy, że o dziwnych manewrach ukraińskiego bombowca szturmowego w okolicach korytarza lotu MH17 informowali już na specjalnej konferencji prasowej przedstawiciele rosyjskiego ministerstwa obrony narodowej.
Nikt nie zdementował tego, że znajdowały się tam dwa ukraińskie Su-25 i że to zupełny przypadek, że kontrola lotów w Dniepropietrowsku nakazała feralnemu Boeingowi obniżenie lotu. Suchoj 25 ma pułap lotu na wysokości 7 km, ale na krótki czas może się wzbijać wyżej i taki manewr w okolicy obniżonego samolotu zarejestrowały rosyjskie radary. Rosjanie wezwali też Amerykanów, aby udostępnili zdjęcia, czego oczywiście nie zrobili, ale zauważalnie zaczęli się wyrażać o tym incydencie ostrożniej.
Z pewnością na miejscu katastrofy znajdują się dowody na to, czy faktycznie malezyjski Boeing został strącony przez rakietę S-11 wystrzeloną z zestawu Buk, czy też za pomocą rakiety S-60 powietrze-powietrze, która została odpalona z Su-25 i jako cel obrała marker cieplny jednego z silników Boeinga?
Przy tej drugiej opcji warto też zadać pytanie, czy Su-25 nie dobijał samolotu seriami z karabinu maszynowego kaliber 30 milimetrów, a jeśli nie to co robią na kadłubie przestrzeliny. Poniższy film, o ile jest prawdziwy, może być dowodem na to, że bardziej prawdopodobna jest opcja zestrzelenia samolotu rakietą powietrze-powietrze, kierowaną na źródło ciepła, a nie naprowadzaną radarowo. Jeśli Malezyjczycy zaczną o tym mówić zrobi się ciekawie i to chyba dlatego ukraińskiej SBU puszczają nerwy.
Można też zrozumieć dlaczego w takiej sytuacji ukraińska armia nagle zaczęła ofensywę włącznie z terenem katastrofy. Spowodowało to konieczność wycofania się działających na miejscu międzynarodowych ekspertów, w tym tych malezyjskich, którzy przekazali już do kraju wątpliwości co do oficjalnej historii zestrzelenia lotu MH17 z 17 lipca.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Strony
Skomentuj