Miliarder George Soros płacił greckim mediom za popieranie zamachu stanu na Ukrainie

Kategorie: 

Foto: Jeff Ooi/CC BY 2.5

Działalność amerykańskiego finansisty George'a Sorosa przestała zaskakiwać. Wiemy, że ten miliarder pochodzenia węgiersko-żydowskiego ma bardzo duży wpływ na wydarzenia na świecie. Sfinansował między innymi rasistowskie zamieszki w Ferguson oraz islamizację Europy. Teraz dowiadujemy się, że jego fundacja płaciła mediom w Grecji w zamian za publiczne popieranie ukraińskiego Majdanu.

 

Portal DCLeaks opublikował 2500 dokumentów, które skradziono Sorosowi. Jeden z nich, podpisany jako "Inicjatywa Otwartego Społeczeństwa dla Europy (OSIFE). Mapowanie debaty na temat Ukrainy w Grecji", opisuje wypłatę wynagrodzenia dla jego "doradcy". Iannis Carras miał otrzymać 6,5 tysiąca dolarów za minimum 15 dni pracy dla Sorosa. Pieniądze wypłacono również około 50 liderom opinii publicznej oraz trendom w sieciach społecznościowych, 10 stacjom telewizyjnym i radiowym, 6 gazetom oraz 6 portalom internetowym.

 

Dziennikarze, eksperci i inne osoby, które miały wpływ na kształtowanie opinii w Grecji, miały głosić poparcie dla rewolucjonistów z Ukrainy, potępiać rządy Wiktora Janukowycza i zajmować się krytyką Rosji. Co więcej, Carras w liście do osoby podpisanej jako "Matthew" ostrzegł, że greckie społeczeństwo jest pełne podejrzliwości wobec fundacji Open Society, ze względu na jej działania wobec byłej Jugosławii, dlatego zaproponował aby współpracę z Sorosem utrzymać w tajemnicy.

 

Można jedynie przypuszczać jak wiele przewrotów w swojej "karierze" mógł sfinansować George Soros. Od dawna wiadomo, że rządy państw nie mają tyle do powiedzenia, co możni tego świata. Ujawnione dokumenty pokazują jak łatwo można przekupić nie tylko polityków, ale także dziennikarzy i ekspertów, którzy za odpowiednią sumę zaczną uprawiać propagandę na czyjeś polecenie.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (4 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Strony

Skomentuj