W totalitarnym świecie Orwella wykreowanym w powieści 1984 funkcjonowało pojęcie myślozbrodni. Właśnie takie „przestępstwo” popełnił David Cameron, premier Wielkiej Brytanii. Nie dość, że pomyślał o tym, aby wyjść z socjalistycznego raju UE to planuje oddac decyzję w rece przypadkowego społeczeństwa. Aby się przekonac czy mieszkańcy Wysp chcą pozostawac w tej wspólnocie zaproponował referendum, które zostanie przeprowadzone w 2017 roku.

Brytyjczycy są dużo bardziej sceptyczni wobec masońskiego federacyjnego projektu stworzenia państwa Europa. Koncepcja, jaką kiedyś wdrażał orężem pierwszy integrator Europy w XX wieku, Adolf Hitler została twórczo udoskonalona i podboje militarne zastąpiły podboje gospodarcze i faza neokolonializmu widoczna szczególnie w Afryce i w Europie Wschodniej.

Unia Europejska staje się nowym ZSRR, kolosem na glinianych nogach. Organizacja polityczna, która ponad połowę budżetu przeznacza na przekupienie rolników, żeby nie chciało im się pracować, nie może być traktowana poważnie. Kłopoty waluty Euro i kolejne gospodarki na granicy zapaści to wyraźny sygnał, że w UE lepiej już było a teraz będzie tylko mniej przyjemnie i bardziej opresyjnie.

Większość Polaków żyje w przeświadczeniu, że Polska na wejściu do UE bardzo skorzystała. To oczywisty absurd, bo Polska weszła do tej wspólnoty na gorszy warunkach niż bogata Wielka Brytania a to właśnie tam ludzie wydają się być najbardziej zdeterminowani do porzucenia tego spróchniałego pomysłu na integrację.

Niektórzy komentatorzy sugerują, że Brytyjczycy wcale nie chcą wyjść z UE i ta cała afera z referendum jest obliczona na wywarcie odpowiedniego nacisku i załatwienie jeszcze lepszych rabatów dla Wielkiej Brytanii. Przypomnijmy, że poprzednie wywalczyła sama Margaret Thatcher, aktualny gambit może być faktycznie obliczony na wywarcie wrażenia.

Istnieje bardzo realne prawdopodobieństwo, że gdy dojdzie do referendum w sprawie pozostania lub wyjścia z UE większość Brytyjczyków wybierze tą drugą opcję. Izolacjonizm jest wpisany w ich wyspiarską tradycję, a skoro widza nadciągająca pożogę to, po co siedzieć na takiej tonącej szalupie?

Niestety to, co widzą Brytyjczycy jest kompletnie niezauważalne dla przeciętnego Polaka, który sądzi, że Unia jest gwarantem cywilizacyjnego sukcesu. Społeczeństwo nie rozumie, że Polska wpłaca ogromne składki do wspólnego budżetu i już teraz lawiruje na granicy pozostawania płatnikiem netto. Zresztą większość takich ludzi myśli, że Norwegia jest w UE a w Szwecji płaci się waluta Euro. Dla takich ludzi jeszcze długo nie będzie jasne, że Polacy sami umieją zarządzać swoimi pieniędzmi i nie potrzebują do tego pośredników w Moskwie czy w Brukseli.

Źródło: http://www.guardian.co.uk/politics/video/2013/jan/23/david-cameron-eu-referendum-video