Korea Północna wprowadziła gotowość bojową swojej milionowej armii

Kategorie: 

źródło: dreamstime.com

Rośnie napięcie między Koreą Południową i Koreą Północna na dodatek w to wszystko włącza się militarnie USA. Nie jest to zresztą nic nowego, bo Stany Zjednoczone od przynajmniej 50 lat są głównym rozgrywającym na Półwyspie Koreańskim. Najbliższe dni pokażą, czy zbliżamy się do wojny?

 

Przyczyną zaognienia się sytuacji są doroczne wielkie manewry urządzane przez Koreę Południową z USA. Rok temu też dochodziło do napięć i bardzo poważnych incydentów takich jak zatopienie południowokoreańskiej kanonierki. Tym razem wszystko jest nowe, ponieważ to pierwsze tak duże ćwiczenia, gdy u władzy jest syn, Kim Dzong Ila. Na dodatek kilka tygodni temu Północ wykonała kolejny test jądrowy i została za to ukarana przez Radę Bezpieczeństwa ONZ.

 

Irytacja Korei Północnej może być zrozumiana lepiej, gdy posłużymy się pewną analogią. Gdy my widzimy, że na naszej wschodniej granicy odbywają się duże manewry przy współpracy Białorusi i Rosji a na dodatek, gdy odgrywany jest scenariusz zniszczenia polskiej armii to można już czuć niepokój. Takie właśnie ćwiczenia odbędą się wkrótce w okolicy polskiej granicy i takie same ćwiczenia trwają teraz w pobliżu granic lądowych i morskich Północy i Południa.

Z punktu widzenia Koreańczyków z Północy manewry i silna obecność wojskowa USA w regionie jest przyczyną problemów. Z drugiej jednak strony gdyby nie wsparcie militarne USA komuniści z Phenianu mogliby spróbować przeszczepić ten ustrój w Korei Południowej tak jak kiedyś próbował przeszczepiać komunizm sam Józef Stalin.

 

W dniu dzisiejszym poinformowano, że zerwano połączenie za pomocą specjalnego telefonu do sytuacji nadzwyczajnych. Linia istniała od wielu lat i była przedzwaniana codziennie o równej godzinie, ostatnio wykonany telefon był bez odpowiedzi. Zerwano też komunikację telefoniczną z punktem dowodzenia amerykańskich wojsk okupacyjnych w Pammunjom. Analitycy twierdzą, że to nie zapowiedź wojny tylko środek wyrazu, Kim Dzong Una. Przekonamy się w najbliższych dniach.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika MajaVeritas

Angelus Maximus Rex

Angelus Maximus Rex wrote:

Nie będzie wojny z powodu Korei. Wojna przyjdzie z kosmosu. Ta wojan będzie prowadzona siłami ziemskimi. Harcówki juz trwają a te ściemy są po to aby odwrócic uwagę na zagrożenie ze strony współczesnegp nazizmu...

Jeśli faktycznie chcą wprowadzic NWO i zjednoczyc pokojowo całą ziemię, to możesz miec racje, już  21 września 1981 roku, ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych, Ronald Reagan, w przemówieniu w ONZ powiedział:
... „Być może potrzebujemy jakiegoś zewnętrznego, uniwersalnego zagrożenia, abyśmy mogli poznać czym jest nasza wspólna więź. Jak szybko zniknęłyby wszelkie różnice między nami, gdybyśmy znaleźli się w obliczu zagrożenia z zewnątrz, z poza naszego świata”.
zaś 4 grudnia 1895, opowiadając o swoim oficjalnym spotkaniu z Gorbaczowem powiedział m.in., że ”niebywale ułatwiłoby mu jego misję jak i Gorbaczowowi jego zadanie, gdyby nagle pojawiło się zagrożenie dla naszej planety ze strony innych form życia pochodzących z innych obszarów Wszechświata. Zapomnielibyśmy wówczas o naszych nieistotnych, lokalnych różnicach i uświadomilibyśmy sobie raz na zawsze, że jesteśmy jednym ludem na tej Ziemi”.

"...i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli ".

Portret użytkownika BirD2

Moim zdaniem, wojny nie

Moim zdaniem, wojny nie będzie. Żadnego ataku a jeżeli to chiny wyślą
1,000, 000 ochotników i pozamiatane..

Atomówki to ostateczność bo nikt nie chce się unicestwić jeżeli może jeszcze walczyć i wygrać..

Portret użytkownika Izzo

Chiny ,USA i UE się cieszą.

Chiny ,USA i UE się cieszą. Rozwalić im dwóch mocnych gospodarczych konkurentów w postaci Korei Południowej i Japonii (bo ich też to zahaczy) to dobry pomysł.
Jeżeli chodzi o Rosję i Białoruś to oni też mają w tym swój plan. Społeczeństwo Polskie umęczone podatkami będzie musiało wydać kilka miliardów na zbrojenia a to jeszcze bardziej będzie kazało wbić nam zęby w ścianę. Rosji jest nie na rękę atakować Polskę ale mieszać w głowach już tak. Polak jak zwykle się zapożyczy i sam rozwali swój kraj. 
Zresztą wcale nie muszą nas atakować ,wystarczy wyłączyć dostawy gazu w zimie albo wykupić akcje Polskich spółek. Premier może tylko poprosić aby właściciele Ruskiemu nie sprzedali ale jego niedługo nikt już nie posłucha jak dowali kolejny podatek proszonym.

Portret użytkownika Takitam

Wojna - jak pisze CRUSADERS

Wojna - jak pisze CRUSADERS może być faktycznie bardzo krótka, tylko że może być użyta broń jądrowa. A wtedy niezależnie od czasu jej trwania może być bardzo krwawa. Poza tym różne inne nacje w tym rejonie mogą całą tą sytuację wykorzystać do swych partykularnych interesów (Chiny, Japonia, Rosja). Wbrew pozorom może być BAAAAAAAAAAAARDZO nieciekawie.

Strony

Skomentuj