Kategorie:
W Ulan-Ude doszło do nietypowego w tej okolocy zdarzenia. Powstało zapadlisko, w które wpadł wóz strażacki, poruszający się po ulicy.
Pod kołami transportera pękł asfalt i kilkutonowy pojazd znalazł się w głębokim zapadlisku. Tylna część samochodu, gdzie siedzieli ludzie, zanurzyła się w błocie na głębokość dwóch metrów. Na szczęście obyło się bez ofiar, choć wozem podróżowało sześciu strażaków.
Początkowo podawano, że przyczyną katastrofy miała być erozja gleby, spowodowana długoterminowymi opadami deszczu. Później okazało się jednak, że doszło do poważnej awarii instalacji wodociągowej. Bez zimnej wody na długi czas pozostały dziesiątki domów i szereg instytucji społecznych.
Komentarze
Skomentuj