Sztuczna inteligencja zaprojektuje system operacyjny, który zastąpi Windows

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi.pl

W świecie, gdzie granice między fizycznym a cyfrowym stają się coraz bardziej rozmyte, pojawia się fascynująca możliwość: czy potężne modele uczenia maszynowego, takie jak Large Language Models (LLM), mogą stać się podstawą dla zupełnie nowych systemów operacyjnych? Taka koncepcja wykracza poza tradycyjne myślenie o systemach takich jak Windows czy Linux, proponując rewolucyjną przemianę w sposobie, w jaki interakcje z maszyną mogą być kształtowane.

 

Wyobraźmy sobie system operacyjny, który adaptuje się i ewoluuje w zależności od potrzeb użytkownika, ucząc się z każdą interakcją, ciągle doskonaląc się i rozwijając. Taki system, nazwijmy go "LLM OS", mógłby być niezwykle intuicyjny w obsłudze, oferując personalizowane interfejsy i funkcjonalności, które przewyższają to, co obecnie jest dostępne.

 

"LLM OS" mógłby zastąpić konieczność korzystania z predefiniowanych poleceń czy interfejsów, zamiast tego pozwalając użytkownikom na komunikowanie się z maszyną w naturalnym języku. To może otworzyć drzwi do świata, w którym programowanie nie jest już barierą, umożliwiając każdemu kształtowanie własnych doświadczeń cyfrowych.

Oczywiście, taka wizja rodzi szereg pytań technicznych i etycznych. Jak można zapewnić bezpieczeństwo i prywatność w systemie, który ciągle się uczy? Jakie wyzwania niesie za sobą utrzymanie i aktualizowanie tak dynamicznego systemu? Jakie są potencjalne konsekwencje dla rynku pracy i umiejętności technicznych wymaganych w przyszłości?

 

Mimo to, potencjał "LLM OS" jest ogromny. W świecie, który z każdym dniem staje się coraz bardziej zdominowany przez technologie AI, możemy być świadkami narodzin nowego paradygmatu informatycznego. System operacyjny oparty na LLM może nie tylko zrewolucjonizować sposób, w jaki korzystamy z komputerów, ale i być katalizatorem dla niezliczonych innowacji we wszystkich dziedzinach życia. Czas pokaże czy to tylko marzenie futurystów, czy realna przyszłość, którą zobaczymy w nadchodzących latach.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Dziad Borowy

Zakładając, że SI uczy się na

Zakładając, że SI uczy się na podstawie informacji przechwyconych z dotychczasowych źródeł w sieci, można przyjąć iż zaimplementowała sobie potrzebę "rozmnażania". Zatem taki system operacyjny będzie niczym innym jak kolejnym mitochonrium kolejnej wersji tejże SI. LLM polega na tzw. efekcie lejka, który dąży do rozwiązania problemu możliwie do jednej wartości, więc w momencie stworzenia takiego systemu operacyjnego możemy mówić o przysłowiowym "Skynet".

Portret użytkownika dobra rada

A teraz wyobraźcie sobie, że

A teraz wyobraźcie sobie, że taki OS steruje pracą fabryki produkującej żywność. Dzięki dostępowi do neta i komunikacją z innymi tego typu systemami nauczył się, że ludzkość to rak, którego należy usunąć..... modyfikuje receptury, dodaje co nieco do wytwarzanych produktów.....

Portret użytkownika Wiedźmin-Dermatolog

Interakcja człowiek maszyna

Interakcja człowiek maszyna już jest dzięki szczepionkom.

Dr Carie Madej mówi, że zaszczepieni z grafenem już są podłączeni do Wi-Fi.

https://t.me/+MNUza3wLXw9jNzRk

Nie wiem jak z odpaleniem linku poza telegramem, bo coś takiego wyskakuje na googlu:  https://t.me/c/1771542105/25

W każdym razie, żeby się odłączyć polecam info z tych stron:

https://vigilantnews.com/post/how-ivermectin-became-a-target-for-the-fraud-detectives

https://vigilantnews.com/post/first-ever-spike-detox-protocol-appears-in-medical-journal-heres-how-you-can-get-better

Jest translator więc można sobie przetłumaczyć.

A jak ów specyfik zrobić w domu radzę:

"Wprzódy z pieca zeskrob sadzę...", nie nie, to żarcik  *biggrin*

A naprawdę:

Do 1 litrowego słoja wrzucić 1/4 od dna zmielonej czarnuszki, na to 1-2 cm piołunu słodkiego (ja znam tylko zwykły, cholernie gorzki, ale ten też chyba może być) i zalać całość wódką do 1-go litra. Wódką, a nie spirytusem, bo ten drugi za bardzo wysusza, i odstawić na 6 tygodni. I mamy ów specyfik o zakazanej nazwie, który w 2015 roku dostał Nagrodę Nobla za skuteczność działania, a 2019 został całkowicie zbanowany nawet z nazwy. 1 lyżkę stołową rano i wieczorem i będzie git ! Piołun w ogóle tępi pasożyty układu pokarmowego jak miotła nuklearna. A "medycyna klasyczna" zapomniała o istnieniu pasożytów u ludzi, bo bardziej opłaca się "leczyć" skutki ich obecności, a nie samą obecność. A mamy ich ok 149.

Nawet próbowałem o tym kiedyś tu napisać, to z automatu były "problemy techniczne" co do I.....y. Może teraz ich już nie będzie?

"O ileż łatwiej jest odrzucić rzeczywistość, niż wyzbyć się marzeń".

Portret użytkownika wiktor wektor

Warto pamiętać że Microsoft

Warto pamiętać że Microsoft nie jest firmą programistyczną z prawdziwego zdarzenia lecz marketingową, która główny nacisk kładzie nie na jakość swoich produktów lecz na ilość sprzedaży. To dlatego wciąż wypuszczają nowe systemy tak naprawdę nie wnoszące żadnych korzyści dla użytkownika poza zmuszaniem go do modernizacji czy wymiany komputera bo na starym wszystko już "muli". Kiedyś gdy komputery były słabe to starano się otymalizować rozwiązania programistyczne (metody, procedury, techniki programowania) by mimo wszystko całość jakoś sprawnie działała na możliwie największej liczbie komputerów. A dziś idzie się na łatwiznę "klepiąc" byle jak i byle co, bo sprzęt jest nieporównanie wydajniejszy więc sobie poradzi a jak nie to wystarczy zwiększyć "wymagania sprzętowe" i po problemie. 

Jak ktoś "liznął" trochę programowania szczególnie na słabszych sprzętach to będzie wiedział w czym rzecz. 

To samo dzieje się w kwestii projektowania np. samochodów i ich technicznych rozwiązań.. kiedyś było to efektem pracy umysłowej inżyniera projektanta. A dziś projektowaniem zajmuje się komputer z SI a człowiek tylko mówi ogólnie co i jak ma być. Dziś nawet prawdziwych tokarzy już nie ma - są tylko ludzie obsługujący maszyny CNC.

Zastąpiono umiejętności ludzi rozwojem SI maszyn i teraz nagle się obudzili, że SI im zagraża.. Od zawsze powtarzam: to CZŁOWIEK  ma wiedzieć i umieć a nie komputer czy inna maszyna. I niestety też od zawsze słyszę: aaa ..bo ty wymagasz.. każesz myśleć.. zastanawiać się... umieć.. a po co ? *Rukwa* - poto żeby cywilizacja nie upadła !

Portret użytkownika Snx

Może nie pisz artykułu na

Może nie pisz artykułu na tematy które nie rozumiesz. System operacyjny to tylko interfejs obsługujący hardware i platforma do uruchomienia programów. To programy nadają sens istnienia systemowi i jego używalności. System operacyjny który ewoluuje to według potrzeb użytkowania to koszmar. Już jeden taki istnieje i ma 300 dystrybucji... 

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika Lucek Wąchozlewski

Po co w ogóle robić nowe

Po co w ogóle robić nowe systemy operacyjne? Chyba tylko i wyłącznie dla kasy i po to żeby ludzie coraz częściej kupowali coraz to szybsze i wydajniejsze komputery oczywiście dla zwiększania zysków koncernów je produkujących i całej świty. Wszystko co potrzebuje 99% użytkowników komputerów było już w systemach operacyjnych lat 90-tych!

Lucek Wąchozlewski

Portret użytkownika sky99

Odpowiedz laika który "zna"

Odpowiedz laika który "zna" wie cokolwiek o Windows 10. A czy wiesz ile jest systemów?

W stajni Linux???

undefined

Android to również Linux.

W większości darmowe nadal wolne (i nie mam na mysli predkości) oprogramowanie systemowe.

Chwała za próbę stworzenia interreakcyjnego oprogramowania w naturalnym ludzkim języku. 

Na pochybe amatrom.

Portret użytkownika Lucek Wąchozlewski

Ale i niby co z tego, że jest

Ale i niby co z tego, że jest tyle Linuxów? Postawiłem sobie kiedyś jeden, drugi, trzeci, popatrzałem, nawet zacząłem troche pracować ale co z tgo jak musiałem szybko zrobić jakąś pierdołę np. graficzną czy coś i musiałem co rusz obok odpalać chociaż na chwilę windę... a próbując coś prostego porobić w linuxie zaraz nerw mnie brał, albo zmulało strasznie peceta, albo coś jeszcze niekontapibylne itd...

Lucek Wąchozlewski

Portret użytkownika spokoluz

Zgadzam się z Luckiem

Zgadzam się z Luckiem Wącholewskim - XP był wystarczający dla zwykłego użytkownika w 100% . Nie poruszam kwestii IT itd.... wystarczyło tylko lepiej zabezpieczyć XP i po temacie ale rozbudowali gówno do entej , że teraz procki i kości o tatkcie wielokrotnie wyższym nie dają takich efektów jak wtedy XP na starych prockach.

Do tego XP nie miał tyle bramek , przez które można wleźć na każdego nowoczesnego i zaawansowanego win 9 , 10 , 11.

Ale co ja tam wiem - wiem , że 01 to średniowieczny archaizm rozbudowany do granic możliwości.

Pierwszego lapka i tak zbudował Polak - a kto pod...ił patent - odpowiedźcie sobie sami .

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Skomentuj