Leczenie siarkowodorem jest obiecujące w utrzymaniu zdrowia starzejących się komórek

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Naukowcy z University of Exeter dokonali fascynującego odkrycia, które może znacząco wpłynąć na sposób, w jaki postrzegamy proces starzenia się. W swoich badaniach na modelowym organizmie Caenorhabditis elegans odkryli, że leczenie siarkowodorem (H2S) wpływa korzystnie na mitochondria wewnątrz komórek, prowadząc do wzmocnienia zdrowia starzejących się komórek i utrzymania mięśni w dobrej kondycji nawet w późnej starości.

 

Mitochondria, zwane elektrowniami komórek, odgrywają kluczową rolę w procesie starzenia się oraz w rozwoju różnych chorób neurodegeneracyjnych, takich jak choroba Parkinsona czy Alzheimera. Utrata ich funkcji jest powiązana z ogólnym pogorszeniem stanu zdrowia. Zespół naukowców, prowadzony przez profesora Matta Whitemana, zidentyfikował kluczowe czynniki, na które skierowany jest tzw. AP39, substancja zawierająca H2S. To odkrycie może otworzyć drogę do nowych terapii, które mogą regulować ekspresję genów w procesie starzenia się.

 

Profesor Whiteman podkreślił, że odkrycie nie ma na celu przedłużania życia, ale raczej poprawę jego jakości w późniejszym wieku. Dodał, że „robaki [użyte w badaniach] umierały później niż zwykle oczekiwano, ale umierały bardzo aktywnie i z młodzieńczą fizjologią”. Co więcej, choć zaobserwowano nieco wydłużone życie robaków leczonych H2S, naukowcy podkreślają, że najważniejsze jest skoncentrowanie się na zdrowszym starzeniu się i jakości życia.

 

Ta świeża perspektywa na terapie ukierunkowane na funkcje komórkowe i ekspresję genów zdaje się być coraz bliżej rzeczywistości. Zdrowe funkcjonowanie mitochondriów może odgrywać kluczową rolę w zapobieganiu chorobom związanym z wiekiem. Choć idea magicznego środka przeciwstarzeniowego wydaje się mało prawdopodobna, te obiecujące wyniki badań mogą stanowić podstawę do nowych terapii i przyczynić się do lepszego życia w starości.

 

Naukowcy są pełni optymizmu co do dalszego rozwoju tej dziedziny i planują kontynuować badania w nadchodzących latach. Obiecujące wyniki tych badań mogą przynieść ogromne korzyści społeczeństwu i stanowić początek rewolucji w rozumieniu procesu starzenia się oraz w podejściu do chorób związanych z wiekiem.

Ocena: 

4
Średnio: 4 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika wiktor wektor

Widzę że trzeba wam

Widzę że trzeba wam komentujący wyłożyć kawę na ławę bo nic nie kumacie... nic. Ów siarkowodór pozyskuje się z jedzenia jaj, cebuli, czosnku i wody mineralnej.. tak ! Spożywając powyższe dostarczacie organizmowi niezbędnej dawki H2S i nie trzeba tu żadnego specjalnego preparatu, czy gazu do wdychania. Jedyne co trzeba robić to czekać na właściwy sygnał z wnętrza ciała w postaci "smaka" na źródło siarkowodoru. Ja wczoraj właśnie miałem apetyt na podsmażoną na margarynie cebulę i tak zrobiłem, a nadmiar siarkowodoru ciało już wie jak usunąć i którędy.

Badania naukowe poprostu udowodniły to co organizmy żywe czyli "natura" wiedziały od dawna.

Portret użytkownika Dzik

Paracetamol:

Podsumowując, paracetamol wydaje się stosunkowo bezpiecznym lekiem, o ile nie przekracza się dobowej dawki 4 g. (...)

Faza 1 (do 24 godzin) – poza przypadkami masywnego przedawkowania (powyżej 75 g) jest bezobjawowa. W fazie 4. dochodzi do zgonu albo regeneracji narządów i ustąpienia objawów chorobowyc

https://gemini.pl/poradnik/zdrowie/przedawkowanie-paracetamolu-czym-moze-grozic/

Idąc tym tokiem rozumowania odnośnie dawki to może wdychajmy zapachy zgniłych jaj np przy otwartych oknach?

Albo wąchajmy kupę gówna (te nasze nosy to nas pewnie okłamują, a rację ma  tylko autorytet profesor Whiteman) Przecież miliony much lubią takie zapachy.

Chwała i Sława naszemu Bogu, który stworzył Niebo i Ziemię, i wszystko co w nich jest.

Portret użytkownika Dzik

E...tam lepiej od razu leczyć

E...tam lepiej od razu leczyć cyjankiem.... Teraz dzięki białemu profesorowi (Whiteman) wiemy dlaczego robaki w szambie jak się nawdychają siarkowodoru to mają młodzieńczą fizjologię :

Siarkowodór (sulfan), H2S – nieorganiczny związek chemiczny z grupy wodorków kowalencyjnych, połączenie siarki i wodoru. W warunkach normalnych jest bezbarwnym, palnym gazem, którego silny, charakterystyczny zapach zgniłych jaj jest wyczuwalny w bardzo niewielkich stężeniach. Próg wyczuwalności w powietrzu od 0,0007 do 0,2 mg/m³. Powyżej 4 mg/m³ zapach jest odczuwany jako bardzo silny, jednak przy stężeniach przekraczających 300 mg/m³ staje się niewyczuwalny z powodu natychmiastowego porażenia nerwu węchowego. Siarkowodór jest silnie trujący. Jako stężenie niebezpieczne dla zdrowia przyjmuje się 6 mg/m³. Stężenie 100 mg/m³ powoduje uszkodzenie wzroku, natomiast przy stężeniu powyżej 1 g/m³ śmierć może nastąpić już w wyniku zaczerpnięcia jednego oddechu. Niebezpieczeństwo zatrucia siarkowodorem zachodzi m.in. podczas prac związanych z opróżnianiem szamba, wierceniem i kopaniem studni, wchodzeniem do studni, studzienek kanalizacyjnych lub niewentylowanych korytarzy podziemnych[10].

https://pl.wikipedia.org/wiki/Siarkowod%C3%B3r

Chwała i Sława naszemu Bogu, który stworzył Niebo i Ziemię, i wszystko co w nich jest.

Skomentuj