Tragiczne skutki satanistycznego święta Halloween w Korei Południowej - ponad 100 osób nagle zmarło na zawał!

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Tragiczny finał dzisiejszej imprezy halloweenowej w Seulu. Około 100 osób wymagało resuscytacji krążeniowo-oddechowej po zatrzymaniu akcji serca, z czego co najmniej 146 zmarło po tym, gdy w tłumie przebierańców w dzielnicy Itaewon ludzie zaczęli się wzajemnie tratować. 

Do dramatycznego zdarzenia doszło w rejonie Itaewon, rozrywkowej dzielnicy miasta. Wśród ofiar co najmniej 20 cudzoziemców. Większość ofiar to osoby młode, mające około 20 lat. Prezydent Korei Południowej ogłosił żałobę narodową.

 

Burmistrz Seulu, Oh Se-hoon, który przebywa z wizytą w Europie, zdecydował się na powrót do kraju w związku z dramatycznymi wydarzeniami - poinformowały władze miasta.

 

Warto odnotować, że dzień wcześniej dziesiątki tysięcy ludzi demonstrowało również w Seulu w Korei Południowej, domagając się dymisji prezydenta. Według organizatorów było to ponad 400 000 demonstrantów. Wtedy nikomu nic się nie stało.

 

Trwa ustalanie przyczyn zdarzenia i paniki, która okazała się tak tragiczna w skutkach.

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.2 (5 votes)
Opublikował: admin3
Portret użytkownika admin3

Założyciel i redaktor naczelny portalu zmianynaziemi.pl


Komentarze

Portret użytkownika Prorocznia

Ponad rok temu na koncercie w

Ponad rok temu na koncercie w usa NA ZAWAŁ padlo ponad 10 osób, jak tylko zaczęła grać muzyka.

Koncert był tylko dla zaszczepionych. Można sie zastanawiać czy powodem było 5G czy zakres fal dźwiękowych... Jedno jest pewne. Preparat antykowidowy nie jest zdrowy.

Portret użytkownika Dawid

"Podczas Halloween składane

"Podczas Halloween składane są krwawe ofiary z ludzi, dzieci i zwierząt. Otwierane są też groby zmarłych. Oficjalnie mówi się, że takie rzeczy działy się dawno temu, ale prawda jest taka, że to święto jest tak obchodzone po dziś dzień. Biorąc udział w święcie szatana otwierasz drzwi szatanowi. Dajesz mu zgodę na wejście do Twego życia.

Teraz mówimy “cukierek albo psikus”. Brzmi oczywiście bardzo niewinnie. Oficjalnie mówi się, że przebranie Halloweenowe odstrasza złe duchy, w rzeczywistości ściąga na nas demony. 

Podczas rytuałów, w kotle z ogromnie wysoką temperaturą trzymane były jabłka. Woda bulgotała przez kilka godzin. Jeśli udało ci się złapać jedno zębami za pierwszym razem, z związanymi rękami, mogli cię puścić wolno. Problem w tym, że temperatura była tak wysoka (100 stopni), że człowiek po włożeniu głowy do tego kotła byłby totalnie poparzony. Jak mówi mężczyzna w filmie od temperatury były wewnętrzne poparzenia, można było stracić wzrok i słuch. Jeśli się nie udało złapać jabłka, to byłeś ofiarą rytuału. Do tej pory ludzie wykorzystują te zabawę na Halloween. Chociażby w przedszkolach"

Halloween to przede wszystkim święto śmierci, a Bóg jest Bogiem życia. Dlaczego w ogóle mielibyśmy świętować śmierć i całą ciemność z nią związaną? Chrześcijanie wierzą w zmartwychwstanie Jezusa i skupiają się na tym, co zyskaliśmy dzięki Niemu. Jesteśmy nowym stworzeniem. Stare przeminęło. Rzymian 13:12 Odrzućmy uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła. 2 Koryntian 6:14 Cóż ma wspólnego światło z ciemnością? Halloween przynosi przekleństwa na twoja rodzinę do trzeciego i czwartego pokolenia. Jeśli ty będziesz je świętował, to twoja rodzina w przyszłości też to zrobi. Twoje konsekwencje poniosą kolejne pokolenia w rodzinie..."

Więcej ostrzeżeń dla chrześcijańskiej młodzieży jest tutaj:

https://nelugia.pl/halloween/

Portret użytkownika Janek

Nie ma żadnych dusz zmarłych,

Nie ma żadnych dusz zmarłych, po śmierci nikt nam nie udzieli pomocy, ani my jemu, ponieważ: „Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć, lecz umarli nic nie wiedzą… Zarówno ich miłość, jak ich nienawiść, a także ich gorliwość już dawno minęły; i nigdy już nie mają udziału w niczym z tego, co się dzieje pod słońcem.” 

Kult zmarłych jest NIE-BIBLIJNY: Nigdzie w Ewangeliach nie mamy wzmianki o tym, żeby Jezus chodził na cmentarz (z wyjątkiem sceny, kiedy przyszedł do grobu Łazarza, ale nie po to, by zapalić świeczkę na grobie przyjaciela, lecz aby go wskrzesić). 
Katolicy mówią: babcia/dziadek patrzy na nas z góry…
Skoro tak, to Łazarz musiał być nieźle (delikatnie mówiąc) zawiedziony, skoro Jezus "z raju" sprowadził go "z powrotem" do tej biednej, okupowanej Judei…? 

Modlitwy za zmarłych są daremne, a zostały rozpowszechnione przez KK w celach zarobkowych, tak samo jak "czyściec". Dzięki tej niebiblijnej "tradycji" wielu władców i złoczyńców na świecie było gotowych klękać (również tańczyć i śpiewać) przed innymi facetami w sukienkach, i przekazywać im ogromne (społeczne) pieniądze, aby zawczasu "otrzymać od nich odpust"…?

Nie ma żadnych dusz zmarłych w tym czasie, jest tylko wzmożona aktywność demoniczna i oszukane ludzkie hordy. Upadłe anioły od samego początku mocno zepsuły ludzi, uwiodły, doprowadzając do składania ofiar demonom jako "bogom", a oszukane plemiona chętnie składały im krwawe ofiary z młodych ludzi, dzieci i niemowląt, i to było w wielu zakątkach na porządku dziennym... (z tymi obrzędami związane było picie krwi i ceremonialne ludożerstwo...) 

Powiecie, że to pradawne obyczaje dzikich ludów – chyba nic bardziej mylnego? Wielu wnikliwych obserwatorów, pisząc w necie jest zdania, że takie ofiary to również dzisiejsza rzeczywistość...? 
Bo jak to możliwe, że czasach komputerów kwantowych i sztucznej inteligencji, miliardów kamer i mikrofonów (na każdej ulicy i w każdej kieszeni) "rojami" satelit i systemem rozpoznania twarzy, każdego roku bez śladu znika setki tysięcy dzieci?

 Czy nie jest tak, że te biedne nieszczęsne maleństwa znikają w jakimś konkretnym celu i na konkretne zamówienia rozpływają się w powietrzu"..? Czy nie jest tak, że jedne znikają z przeznaczeniem "na ofiary", inne na "części zamienne", a jeszcze inne na wiadome "potrzeby", tych bardzo bogatych i wpływowych drani? 
 Przecież sporo "wyciekło" o wyspie Epsteina..? Tak, wiem, pewnie tylko tyle "ile mogło", i jeden Bóg wie, co tam się jeszcze działo...? 
Całej prawdy (zwłaszcza z oficjalnych mediów) raczej jeszcze długo nie poznamy? Bo "mądrzej jest nie wspomnieć" o ulubionych "rozrywkach" i "potrzebach" gadów na szczytach władzy tego przeklętego świata (i showbiznesu..?). Przecież te krwawe wojny, to również ich "sprytny" sposób na złożenie wiadomemu "panu" ofiar całopalnych, z niewinnych kobiet i dzieci, oraz z młodzieńców wcielonych do armii jako mięso armatnie... 

Wracając do Halloween, pewien satanista powiedział dla USA Today: „Chrześcijanie nie uświadamiają sobie, że obchodzą z nami nasze święto, cieszymy się z tego..."
Oni dobrze wiedzą, że"tego dnia" najważniejsze są słodycze!
 Bardzo sprytnie wciągają w to bagno wszystkie łakome dzieciaki, już od najmłodszych lat!
Ciekawe jak często w tym roku "chrześcijańskie" maluchy usłyszały od dorosłych jakieś słowa przestrogi? Zwłaszcza w szkołach "z krzyżami na ścianach"? Z tego co wiem, to częściej zamiast pogadanki było: "kto nie przyjdzie przebrany, ten będzie miał kartkówkę..."?
 
Naprawdę nie potrafię zrozumieć, jak rodzice mogą je tak bardzo oszpecać? W jakim celu? Czemu serwują im to "oswajanie"? Dlaczego je ubierają jak straszydła, i serwują im te "przerażające" wrażenia? Czemu promują kult śmierci? Czego się potem spodziewają...? Czy ich "pociecha" w przyszłości nie spróbuje jeszcze mocniejszych wrażeń...? Okultyzmu, narkotyków, dopalaczy? Dlaczego niektórzy zdziwieni, że dziecko "ma depresję" i chciało popełnić samobójstwo...?
To czemu nie wybierali dla niego tego co piękne, dobre i czyste??? 

Dlaczego są uśpieni i nie rozumieją, że chodzi o to, aby już od najmłodszych lat oderwać dziecko od Boga? Żeby dorastający młodzieniec był gotowy bez większych refleksji zatłuc na śmierć "swego bliźniego", w imię potężnych interesów złoczyńców, władców, polityków, koncernów zbrojeniowych i farmaceutycznych? Żeby jako dorosły bardziej pragnął "nowego porządku świata", według planu duchów nieczystych? Bardziej, niż nowego świata według planu Bożego, pełnego dobroci i życzliwości, szczęścia i miłości, obiecanego, pokojowego Królestwa...?

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika Lucek Wąchozlewski

satanistyczne święto to

satanistyczne święto to jednak duże uproszczenie, bo korzenie tego calego halołinu są w pogaństwie, a to jest już duży temat, chociaż większość źródeł historycznych dotyczących wierzeń naszych praprzodków, np Prasłowian została bezpowrotnie zniszczona przez największych barbarzyńców i zbrodniarzy w dziejach czyli przez chrześcijan.

Lucek Wąchozlewski

Portret użytkownika spokoluz

Trochę rozszerzyłeś z tymi

Trochę rozszerzyłeś z tymi chrześcijanami - doprecyzowując to przez grupkę zniewalczy stado zostało zniewolone poprzez psychomanipulację piekłem i w zachowaniu stadnym nikt się nie wychyla bo boi się odrzucenia ze stada. To są instynkty zwierzęce a człowiek może normalnie funkcjonować bez stada. Tak przecież powstało chrześcijaństwo - odseparował się od stada pierwszy a teraz są miliardy wyznawców tylko program pozostał ten sam. Dokładnie tak samo powstał protestantyzm czy ŚJ - od pierwszego ale zasada zniewolenia pozostała.

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika Ania Kuleba

Areczku, i po co te nerwy,

Areczku, i po co te nerwy, nie lepiej włączyć telewizorek, jakieś naukowe programy na diskowery, albo pogadaj z panią uczycielką z podstawówy ona ci wszystko wytłumaczy. Ostatecznie pytanie na sniadanie tam ładna paniusia w bluzeczce od kurwiego z paryża, ona ci ze śmiechem oznajmi. Co se dziecioku będziesz głowe psuł teoriami spiskowymi toć ty prosty acz tęgo wykształcony chłopina jesteś. Pamiętaj że teorie spiskowe to totalna panie bzdura jest, nie uczyli cię w szkole Smile

 

Strony

Skomentuj