Kategorie:
Pensacola, USA - w tym mieście, zlokalizowanym na Florydzie, doszło w czwartek do niecodziennego zdarzenia. W budynku rady miasta, podczas pewnego spotkania religijnego, wielu ludzi otrzymało możliwość poprowadzenia swojej modlitwy. Wśród nich znalazł się David Suhor - współtwórca tamtejszego kościoła Szatana.
Suhor podszedł do podium i rozpoczął inwokację ku czci ichniego bóstwa. I mimo protestów tłumów, kontynuował ją, za pozwoleniem przywódcy rady, Charlesa Bare'a, który zrugał słuchaczy i poprosił o spokój. Po względnie udanej modlitwie wielu przedstawicieli innych grup religijnych wyraziło swoje zaniepokojenie swobodnością rady miasta wobec tego typu rytuałow. Vickie Truett, jedna ze wspomnianych osób, powiedziała wprost "Wywoływanie imienia z niebios, gdy nie jest to Jezus Chrystus, to proszenie się o karę lub inną katastrofę".
Fakty te nie przeszkadzały Suhorowi. Szybko wrócił on na podium i podjął rozmowę dotyczącą wolności religijnych. Jak sam uważa, "Powinniśmy przestać popychać do przodu chrześcijańskie przywileje i samemu zdecydować, czy wziąć udział w modlitwie lub też nie".
Nietrudno zauważyć coraz większe zaintersowanie okultyzmem w wielu grupach rządzących, czy innych instytucjach. Jeszcze nieco ponad miesiąc temu podczas otwierania Gottgard-Basistunnel, najdłuższego tunelu podziemnego świata, spotkaliśmy się z dziwnymi praktykami otwarcia, gdzie ludzie m.in. oddawali pokłony kozłu. Skąd ta nagła "moda"?
Councilmember Wingate walks out of the meeting. Invocation is over now. @weartv pic.twitter.com/eXSml3UyAL
— Allie Norton (@AllieWEAR) 14 lipca 2016
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
DoritosNachoCheese
|
Komentarze
"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa
Świat nie istnieje bez dobrych ludzi!
https://youtu.be/xQGwg92Wmg0
Skomentuj