Roboty i AI zagrożeniem dla miejsc pracy w przemyśle motoryzacyjnym?

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi

Postępujący rozwój technologii, a w szczególności sztucznej inteligencji, coraz częściej stawia przed nami pytania o przyszłość rynku pracy. Niedawno firma Mercedes-Benz nawiązała współpracę z przedsiębiorstwem Apptronik, które specjalizuje się w tworzeniu robotów fabrycznych wykorzystujących zaawansowane AI. Celem tej umowy jest automatyzacja niektórych zadań w procesie produkcji, co może mieć istotny wpływ na zatrudnienie w sektorze motoryzacyjnym. 

 

 

Apptronik to firma z Austin, która powstała w 2016 roku, wywodząca się z Human Centered Robotics Lab na Uniwersytecie Teksańskim w Austin. Jej flagowym produktem jest robot Apollo - humanoidalny asystent, mierzący niemal 6 stóp (około 180 cm) i ważący 160 funtów (około 72 kg). Apollo jest w stanie podnosić przedmioty ważące do 55 funtów (25 kg) i działać na baterii przez 4 godziny. Co istotne, robot ten może poruszać się na własnych nogach, a także komunikować się za pomocą diod LED umieszczonych w jego głowie i klatce piersiowej.

 

Współpraca Mercedes-Benz z Apptronik ma na celu wykorzystanie Apolla do automatyzacji powtarzalnych, fizycznie wymagających i niskokwalifikowanych zadań w procesie produkcji. Zdaniem Jeffa Cardenasa, CEO Apptronik, jest to idealne zastosowanie dla tego typu robotów. Humanoidalna konstrukcja Apolla pozwala bowiem na jego integrację w środowiskach zaprojektowanych dla ludzi, bez konieczności dokonywania znaczących modyfikacji w infrastrukturze fabrycznej.

 

Choć ta współpraca ma na razie charakter pilotażowy, otwiera ona nowe perspektywy dla wykorzystania zaawansowanej robotyki i AI w przemyśle motoryzacyjnym. Jörg Burzer, członek zarządu Mercedes-Benz, podkreśla, że jest to "nowa granica" i firma chce zrozumieć potencjał tej technologii dla swojej działalności produkcyjnej.

 

Warto jednak zauważyć, że coraz powszechniejsze zastosowanie robotów i AI w różnych sektorach gospodarki budzi obawy wśród polityków, etyków i samych pracowników. Istnieją obawy, że postępująca automatyzacja może doprowadzić do wypierania ludzi z rynku pracy, nawet jeśli w niektórych obszarach ich praca wciąż będzie potrzebna. Pracodawcy mogą bowiem skłaniać się ku mniejszym inwestycjom w zasoby ludzkie, preferując rozwiązania oparte na technologii.

 

Nie wszyscy specjaliści są też przekonani o sensie budowania robotów humanoidalnych, takich jak Apollo. Profesor Ken Goldberg z UC Berkeley wskazuje na szereg wyzwań, jakie niesie ze sobą zastąpienie kół nogami w konstrukcji maszyn. Niemniej jednak na rynku pojawia się coraz więcej tego typu rozwiązań, czego przykładem jest robot Figure 01 opracowany przez firmę Figure AI, wykorzystujący technologie OpenAI do prowadzenia rozmów i wykonywania prac porządkowych.

 

Współpraca Mercedes-Benz z Apptronik otwiera nowy rozdział w wykorzystaniu zaawansowanej robotyki i AI w przemyśle motoryzacyjnym. Choć może to przynieść korzyści produkcyjne, budzi również obawy o przyszłość rynku pracy i konieczność dostosowania się do tych zmian. Rozwój technologii humanoidalnej jest niewątpliwie fascynujący, ale jego wpływ na zatrudnienie w sektorach tradycyjnie zdominowanych przez ludzką pracę pozostaje kwestią otwartą.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Skomentuj