Wczoraj opublikowano film przedstawiający bestialską egzekucję 21 egipskich chrześcijan w obrządku koptyjskim. Ludzie ci to w większości pracownicy budowlani, którzy zostali porwani na początku stycznia w okolicy miasta Syrta w Libii. W odpowiedzi egipckie lotnictwo wojskowe rozpoczyna naloty.

Od czasu gdy w podejrzanych okolicznościach zamordowano przywódcę Libii, Muammara Kadafiego, kraj ten pogrążył się w chaosie. Efektem tego jest wojna domowa, która trwa tam nieprzerwanie od obalenia satrapy. Teraz jedna ze stron konfliktu zgłosiła akces do Państwa Islamskiego i od razu zaczęła szokować masowymi morderstwami.

^{Źródło: Kadr z YouTube / Twitter}

^{Źródło: Kadr z YouTube / Twitter}

^{Źródło: Kadr z YouTube / Twitter}

Egipt odpowiedział na ten mord w podobnym stylu jak na spalenie żywcem pilota odpowiedziała Jordania, czyli rozpoczął bombardowania pozycji dżihadystów w Libii. Egipskie samoloty F-16 dokonały nalotów i jak głoszą źródła wojskowe wszystkie bomby uderzyły w zamierzone cele.

Źródło: Kadr z YouTube / Twitter

Mamy zatem kolejny teatr wojny na świecie.Prezydent Abdel Fattah al-Sisi postanowił włączyć Egipt do walki z dżihadystami. Generał al-Sisi wykonuje jednocześnie wspaniały gest pokazując, że jest prezydentem zarówno muzułmanów jak i Koptów, bo jego zdecydowana reakcja nastąpiła właśnie po brutalnym morderstwie egipskich chrześcijan.

An Egyptian pilot takes a selfie after hitting ISIS targets in #Libya today. (via @AlNahar_TV) pic.twitter.com/lOmdcqPd4h

— Mina Fayek (@minafayek) February 16, 2015

SISI strikes ISIS: #Egypt enters war on IS after 21 Copts beheaded by terrorists (DETAILS) http://t.co/1yycIRHA2u pic.twitter.com/xsm7d3LwwW

— RT (@RT_com) February 16, 2015

This is what the world sees. It’s what ISIS sees too. pic.twitter.com/XV8PRyngkx

— Jay Caruso (@JayCaruso) February 15, 2015