Dziwny obiekt nad Wielką Brytanią mógł być nowym ziemskim satelitą

Kategorie: 

Ślad przelotu bolidu nad Irlandią

Ciało niebieskie, którego przelot na nocnym niebie obserwowali w ostatnim tygodniu, mieszkańcy Irlandii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych zostało "złapane" przez grawitację Ziemi, a przed upadkiem obiekt nieomal odwrócił się na niskiej orbicie Ziemi, prawie stając się nowym satelitą naszej planety.

Taką interpretację wydarzeń z zeszłego tygodnia zaproponował, na podstawie swoich kalkulacji, fiński matematyk i astronom Esko Lyytinen. W piątkowy wieczór, 21 września, wielu Irlandczyków widziało niezwykle jasny bolid – kule ognistą innymi słowy. 

 

Astronomowie amatorzy, którzy obserwowali zdarzenie byli zaskoczeni niezwykle wolnym opadaniem tego obiektu z prędkością jedynie około 10 kilometrów na sekundę. Zazwyczaj, w tym tempie wprowadzane są do atmosfery zużyte satelity lub stopnie rakiet. Tak zwany gruz kosmiczny spada zwykle z prędkością 20-30 kilometrów na sekundę.

 

Jednak nie tylko prędkość była niezwykła, bo również kierunek opadania z zachodu na wschód, czyli przeciwko rotacji Ziemi, a zdecydowana większość z satelitów idzie w kierunku obrotu planety.Jak zauważa Lyytinen, 155 minut po "irlandzkim" wydarzeniu doszło do obserwacji w Ameryce Północnej. 

"Wygląda na to ... że to może być fragment brytyjskiego obiektu, być może największy. Była to druga z jego prób wejścia do atmosfery "- powiedział astronom.

Naukowiec, który jest w grupie roboczej pracującej nad badaniami bolidów w fińskiej organizacji Astronomical Association Ursa (łac. "niedźwiedź"), wykonał matematyczną symulację tego zdarzenia. Według jego obliczeń, ciało niebieskie o masie od tony do dziesięciu ton weszło w ziemską atmosferę z bardzo niskiego poziomu około 13 kilometrów na sekundę i przy bardzo małym kącie.

 

W rezultacie, grawitacja ziemska mogła zmienić trajektorię meteorytu, co spowodowało zmniejszenie jego prędkości do 9,2 km na sekundę, która ponownie wzrosła w momencie wejścia do atmosfery, a dalej obiekt poruszał się na orbicie prawie kołowej, aż ponownie wszedł do atmosfery.

"Po wyjściu z atmosfery, mógł on dokonać jeden pełny obrót wokół Ziemi do czasu nowego wejścia" - mówi Lyytinen.

Według naukowców, po raz drugi meteoryt wszedł w atmosferę na granicy między USA i Kanadą, gdzie był widziany po 155 minutach po "irlandzkim". Oczywiście dla naukowców było to zupełnym zaskoczeniem, co powinno dać do zrozumienia nam wszystkim, jaki jest poziom wiedzy na temat tak zwanych Near Earth Objects, czyli obiektów kosmicznych w bezpośredniej okolicy naszej planety.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Anarchiusz

Dobrze zauwazyles... teraz

Dobrze zauwazyles... teraz dodaj do tego wiedze z fizyki, prawo zachowania pedu.Obiekt powinien dla obserwatora z ziemi poruszac sie ze wschodu na zach.Dla zobrazowania weźta se szklanke zacznijta obracac z lewej w prawa, i przylożta palec do scianki... w która strone "leci" palec?

Portret użytkownika kamilo

Zasada(nie prawo) zachowania

Zasada(nie prawo) zachowania pędu nie ma tutaj żadnego zastosowania. Obiekt przesuwający się po niebie z zachodu na wschód porzusza się zgodnie z ruchem obrotowym Ziemi. W artykule jest błąd czy tego chcesz czy nie.

Portret użytkownika xoxo

  Przygotujcie się, że

 Przygotujcie się, że będziecie świadkami znaków, które niedługo objawią się z NiebaNiedziela, 23.09.2012, 20.00Moja droga, umiłowana córko, to z miłości proszę wszystkie Boże dzieci, aby przygotowały się, że będą świadkami znaków, które niedługo objawią się z Nieba.Znaki przedstawione zostaną światu w różny sposób, aby obudzić Boże dzieci. Wielu spróbuje zaprzeczyć tym znakom i odrzucić je, jako przesądy i imaginację wierzących.Wy, którzy będziecie świadkami tych znaków, musicie wiedzieć, że pomogą wam one przygotować wasze dusze. Gdyż, jeśli pielęgnowaliście wasze dusze i prosiliście o przebaczenie waszych grzechów, wasze cierpienia, po Ostrzeżeniu, będą minimalne.Przyjmijcie te znaki, te cuda, jako Dar z Nieba.Nie walczcie przeciwko nim lub nie ignorujcie ich, bo są dowodem Mojej Obietnicy przygotowania was wszystkich przed Moim Powtórnym Przyjściem.Idźcie teraz i miejcie wiarę.Zaufanie jest najważniejszym aktem wierności dla Mnie, waszego Jezusa.Zaufajcie Mi, a wszystko będzie dobrze.Wasz Jezus

Portret użytkownika Wielebny

Maria Teresa z

Maria Teresa z Samsonowa"Nowy Porządek Świata - Myślę, że to było skierowane przeciwko katolikom na całym świecie, pomyślcie co by się stało gdyby spadł na Watykan? Kto by nas obronił? (...)" Akurat, ku-klux-kler obronił by cię, już ja to widzę Smile

Portret użytkownika Maria Teresa z Samsonowa

Nowy Porządek Świata - Myślę,

Nowy Porządek Świata - Myślę, że to było skierowane przeciwko katolikom na całym świecie, pomyślcie co by się stało gdyby spadł na Watykan? Kto by nas obronił? ONI już czekają na naszą ziemię jak już nas wyludnią opryskami i wytrują GMO. Koniec świata nadchodzi - 21.12.2012. Mówi wam to coś? Iluminaci nas wymordują! Jarosław ty nas zbaw! Tadeusz nasz Zeus!

Portret użytkownika gwizdnywendrowca

O rany!!! dziecinko kochana 

O rany!!! dziecinko kochana  powiedz co Tobie sie stało?Piszesz 21.12.2012 to naprawde masz mało czasu! Ogromnie współczuję. Gdybyś biedna istotko podała swe prawdziwe imię pomógłbym naprawdę. To strasznie smutne jak się czyta takie wpisy.Dzieci światła apeluję do was jak macie wokół siebie takie istotki ratujcie je! 

Rozpoznaj znaki, jakie pozostawiłeś sobie schodząc na ziemię, a zrozumiesz swój sens istnienia i egzystencję na ziemi, oraz ujrzysz i zrozumiesz zamysł Boży

Portret użytkownika Noah

Gwiezdny smutne to, ale

Gwiezdny smutne to, ale wszystkim pomóc sie nie da. Jeśli oni sami nie wezmą odpowiedzialności za własne życie. To prawda, że wielu ludzi się budzi widzę to każdego dnia. Ale jest też spora grupa, która idzie w dokładnie odwrotnym kierunku. Oni potrzebują "autorytetów" bo boją sie podejmować samodzielne decyzje tak jest po prostu dla nich łatwiej i daje złudne poczucie bezpieczeństwa. Bo nawet jeśli ten "autorytet" zawiedzie to zawsze można znaleźć sobie inny... i tak w kółko. Wszystko to wynika z niewiedzy i lenistwa umysłowego. Bo lepiej i łatwiej posłuchać kogoś niż samemu sięgnąć po jakąś lekturę zwiazaną z interesującym tematem i zdobyć się na wysiłek żeby samemu wyciągnąć wnioski.
Tak więc jedni ruszają sami na niezbadane tereny a inni wolą siedzieć przy ciepłym ognisku i słuchać opowieści o dzielnym Jarosławie i "Zeusie" vel Tadziu R.  i nieważne jak bardzo byłyby zmyślone... ważne żeby były heroiczne i kolorowe...
Pozdrawiam

Skomentuj